reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młodsza ciąża

Myślę że wybrałam dobrego lekarza, tylko coś z tyłu głowy ciągle mi nie daje spokoju. I żadna wizyta nie jest w stanie tego niepokoju odsunąć.
 
reklama
Chyba muszę się znowu wygadać... Od samego początku mojego skromnego udzielania się na forum, opisując swoją historię i czytając Wasze opinie tej ciąży powinna już dawno nie być... Część z Was na prawdę mnie w trudnych momentach podtrzymywała na duchu. Ale powiem Wam że ja już ledwo dycham... W między czasie spadł mi progesteron, beta, byłam w szpitalu bo było przypuszczenie martwej ciąży, plamie na brązowo od 5 dni... Parę dni temu byłam na USG mimo wszystko ciąża żywa, serce ładnie biło, bardzo waleczny malec. Miałam mieć prenatalne jednak nie podrósł na tyle żeby je wykonać.... 24.04 powinnam być w 13 tyg, USG pokazywało 11... Wiem kiedy mniej więcej doszło do zapłodnienia takze taka różnica nie powinna mieć miejsca. Ciąża robi się coraz młodsza. Rośnie bo rośnie, ale co z tego. Lekarz jeszcze tej ciąży nie przekreśla ale ja już wiarę straciłam. Jutro jadę do innego lekarza, może on mi coś konkretniejszego powie. Albo dowiem się że to już koniec... Muszę być na wszystko gotowa. Nie potrafię się na niczym innym skupić, moja głowa jest pełna. Straciłam radość, co chwilę chce mi się płakać. Istna zalamka. Jak ktoś dotrwa do końca tych wypocin to dziękuję.
 
Hej, Kochana, nie wiem, co Ci powiedzieć... Ciężko powiedzieć, że tu wszystko będzie dobrze, jeśli jest tak, jak mówisz. :( Ale może warto nie tracić nadziei... Tak naprawdę na prenatalnych dowiesz się na pewno najwięcej szczegółów. Trzymam mocno kciuki.
USG prenatalne robi się chyba od 11 TC, więc w sumie jeśli maluch ma wielkość na 11tc, to powinno się dać zrobić badanie 🤔
 
Chyba muszę się znowu wygadać... Od samego początku mojego skromnego udzielania się na forum, opisując swoją historię i czytając Wasze opinie tej ciąży powinna już dawno nie być... Część z Was na prawdę mnie w trudnych momentach podtrzymywała na duchu. Ale powiem Wam że ja już ledwo dycham... W między czasie spadł mi progesteron, beta, byłam w szpitalu bo było przypuszczenie martwej ciąży, plamie na brązowo od 5 dni... Parę dni temu byłam na USG mimo wszystko ciąża żywa, serce ładnie biło, bardzo waleczny malec. Miałam mieć prenatalne jednak nie podrósł na tyle żeby je wykonać.... 24.04 powinnam być w 13 tyg, USG pokazywało 11... Wiem kiedy mniej więcej doszło do zapłodnienia takze taka różnica nie powinna mieć miejsca. Ciąża robi się coraz młodsza. Rośnie bo rośnie, ale co z tego. Lekarz jeszcze tej ciąży nie przekreśla ale ja już wiarę straciłam. Jutro jadę do innego lekarza, może on mi coś konkretniejszego powie. Albo dowiem się że to już koniec... Muszę być na wszystko gotowa. Nie potrafię się na niczym innym skupić, moja głowa jest pełna. Straciłam radość, co chwilę chce mi się płakać. Istna zalamka. Jak ktoś dotrwa do końca tych wypocin to dziękuję.

Twoja historia jest trochę podoba do tej @Kitsune 😞
 
Hej, Kochana, nie wiem, co Ci powiedzieć... Ciężko powiedzieć, że tu wszystko będzie dobrze, jeśli jest tak, jak mówisz. :( Ale może warto nie tracić nadziei... Tak naprawdę na prenatalnych dowiesz się na pewno najwięcej szczegółów. Trzymam mocno kciuki.
USG prenatalne robi się chyba od 11 TC, więc w sumie jeśli maluch ma wielkość na 11tc, to powinno się dać zrobić badanie 🤔
Musi mieć minimum 4.5 cm, a miał 4.2 😞 wiem nie liczę na to że ktoś mi powie że będzie dobrze.. nawet lekarze nie wiedzą co mi powiedzieć. Niektórzy byli w ogóle zdziwieni że mimo takiego spadku bety ciąża nadal jest żywa 😞
 
Musi mieć minimum 4.5 cm, a miał 4.2 😞 wiem nie liczę na to że ktoś mi powie że będzie dobrze.. nawet lekarze nie wiedzą co mi powiedzieć. Niektórzy byli w ogóle zdziwieni że mimo takiego spadku bety ciąża nadal jest żywa 😞
Może to niestety świadczyć np o wadzie genetycznej. :( Ale myślę, że musisz wierzyć. I tak nic innego nie pozostało... Słuchaj lekarzy. Dużo zdrówka dla Ciebie i maluszka. Trzymam mocno kciuki. Powiedzieli, kiedy masz znowu się zgłosić na prenatalne?
 
reklama
Może to niestety świadczyć np o wadzie genetycznej. :( Ale myślę, że musisz wierzyć. I tak nic innego nie pozostało... Słuchaj lekarzy. Dużo zdrówka dla Ciebie i maluszka. Trzymam mocno kciuki. Powiedzieli, kiedy masz znowu się zgłosić na prenatalne?
Właśnie lekarz polecił mi najlepiej zrobić nifty bo jeśli się utrzyma to całą ciążę będę się stresować. Kolejną wizytę mam 6.05. Jutro się wybieram do innego lekarza, może coś powie więcej. O ile nie usłyszę najgorszego .. jakoś dzisiaj dziwnie się czuję, jakbym nie była w ciąży w ogóle. Dalej plamie, na ostatniej wizycie nie stwierdzono u mnie krwiaków i innych podobnych także nie mam pojęcia co może być przyczyną. Także myślę że do niczego dobrego to nie doprowadzi.. jutro się okaże czy to nie będzie ostatnia wizyta... 😞
 
Do góry