Kitsune
Moderator
- Dołączył(a)
- 12 Sierpień 2020
- Postów
- 4 851
Hej kochana. U mnie niestety było podobnie, dziecko rosło, serduszko biło, wszystko niby było okej ale beta stała w miejscu do tego plamiłam... Cały czas miałam nadzieję że będzie okej, niestety koło 6-7 tygodnia okazało się że dziecko owszem rośnie, ale pęcherzyk ciążowy przestał. W 9 tygodniu poroniłam Trzymam kciuki żeby u Ciebie wszystko skończyło się dobrze, niestety wiem z własnego doświadczenia że skoki/spadki/zatrzymanie bety nigdy nie wróży dobrze... Ściskam.Czyli rozumiem że happy endu nie było?