reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze przepisy ;-)

reklama
ASKO buraczki gotujesz trzesz na tarce grube oczka dodajesz cebulkę, trochę oleju no będziesz zapewne widziała w zależności od tego ile buraków i doprawić do smaki, pycha można na zimno jak i podgrzać na patelni.
Daj znać jakbyś zrobiła jak smakowały.
Można je także zakonserwować w słoiki i na zimę zostawić, a potem też albo odgrzane lub na zimno, kto jak lubi.
 
Ostatnia edycja:
Szuba ukraińska

* 2 średnie czerwone buraki
* 3 duże marchewki
* 3 średnie ziemniaki
* 4 podwójne płaty śledziowe z zalewy octowej
* 1 mała cebula
* majonez, jogurt
* sól, pieprz
* wg mojego smaku przyda się też kilka kropli soku z cytryny :)

Buraki, marchew i ziemniaki ugotować w mundurkach, ostudzić, zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Śledzie pokroić w kostkę, a cebulę w drobną kosteczkę.
Sałatka w oryginale jest warstwowa, ale mnie denerwuje coś takiego, więc wymieszałam i było super. Jeśli jednak chcecie ją podać na przyjęcie, to warstwy są takie, od dołu: śledzie, cebula, ziemniaki, marchew, buraczki. Każda warstwa posolona, popieprzona i posmarowana majonezem i jogurtem.


A że nie mam zdjęcia, to pożyczyłam je dla Was z http://lawendowydom.blogspot.com ;)

szuba.jpg




Papayka, jeśli mój przepis odbiega od oryginału, koryguj :)
 
Mła ja robię tak... (bez mleka na wodzie,bo mój Młody nie może mleeka)

Przepis na oko;)
maka pszenna
woda
cukier
jaja
szczypta soli
olej żeby ciasto nie przywierało,
i smaże na suchej patelni.

Dzięki za przepis;)
 
Uwielbiam szube! Mla - musze sprobowac twojej wersji ze sledziem z octu!
Mozna sprobowac tez tak:
na dol starte ziemniaki (starte na drobnej tarce), potem troche majonezu, marchewka (tez na drobnej), znow majonez (nieduzo), nastepnie sledz (uzywam matiasow z oliwy, pokrojonych w male kawalki - takie wielkosci 1cmx1cm) i cebulka (drobno posiekana), na to burak (tez na drobnej tarce) i na wierzch obowiazkowo;-)dekoracja z majonezu... Na Ukrainie rzadko ktora salatka jest bez majonezu...:-D A co mieszania -przed spozyciem tez wszystko mieszam ze soba na talerzu:-D
I przypomnialo mi sie, ze na wierzchu czasem robia dekoracje ze startego (tez na drobno) zoltka i bialka gotowanego jajka....
a jak juz jestem to podam przepis na ukrainska salatke Winegret:
gotowane ziemniaki, buraki (najlepiej w mundurkach/skorce) i marchew - kroje w kostke (mniej wiecej po rownej ilosci kazdego warzywa), do tego kiszony ogorek tez krojony w kostke, cebulka drobno posiekana, ewentualnie groszek z puszki i posiekany szczypiorek. Wszystko razem mieszamy, solimy i pieprzymy, dodajemy oleju (najlepiej z pestek winogron lub jakiegos innego salatkowego) i gotowe! Mozna dodac posiekanej natki pietruszki... jest tez wersja z dodatkiem kiszonej kapusty.... Ja najbardziej lubie wersje podstawowa, bez groszku....
 
Ostatnia edycja:
Papayka, ja nie mogę jeść śledzi z oleju. Mam jakiś uraz i rosną mi w buzi ;) Ale na pewno spróbuję też tej drugiej sałatki. W zasadzie do niej wystarczy jakieś fajne mięsko i obiad dla M z głowy :)
 
ZAPIEKANE PIERSI Z KURCZAKA

* pojedyncze piersi z kurczaka - 4 szt
* pieczarki - 40 dag
* cebula - 2 szt
* marchewka - 6 szt (niewielkich)
* żółty ser - 4 duże plastry
* majonez
* ketchup

Filety umyć, lekko rozklepać i posolić, popieprzyć (ewentualnie przyprawa do kurczaka).
Pieczarki podsmażyć z cebulą.
Marchew zetrzeć na dużych oczkach.
Filety posmarować olejem i ułożyć w brytfance. Zapiec w piekarniku (180 stop.) przez ok. 10 min i wyłożyć na nie marchew, następnie pieczarki, a wierzch posmarować kilkoma łyżkami majonezu i ketchupu. Zapiekać razem jeszcze 50 minut. Kilka minut przed końcem położyć na wierzchu plastry sera.
 
SOS TATARSKI po mojemu :)

* duży słoik marynowanych pieczarek
* ogórki korniszony - pół dużego słoika
* jajka - 6 szt.
* majonez
* śmietana albo jogurt

Jeśli jajka są już ugotowane, a zamiast noża użyjemy malaksera, sałatka powstaje w 5 minut :) Czyli grzyby i ogórki muszą być stosunkowo drobno posiekane (ale nie na papkę), a jajka starte na tarce o grubych oczkach. Doprawiamy solą, pieprzem, majonezem oraz śmietaną albo jogurtem :)
 
Boże Mła ja się tak zastanawiam, może chcesz przeprowadzić się na Mazury, ja bardzo chętnie Cię przyjmę, ugoszczę i zamknę w kuchni dożywotnio. Ja bym z chęcią to wszystko o czym piszesz zjadła... Muszę kiedyś zacząć gotować takie rzeczy. A nie tylko mięcho i ziemniaki, plus pomysły z torebki :-DMotywujesz mnie do tego i zacznę już niedługo po kolei, będę próbować każdego pomysłu ale koniec tego wchodzenia w dupę, bo pewnie i tak nie zgodzisz się przeprowadzić do nas(ale się jeszcze zastanów):-D:-)Jakby co... :p


3BIT wg mojej receptury- może ktoś coś tu pisał takiego, bo receptura tak na serio nie jest moja, no i ja być może nazywam to inaczej.:-D


Kupuję dużą pakę herbatników, masę krówkową(taką gotową już), masę karpatkową, śnieżkęx2.

Na blaszce wykładam papier do pieczenia, czasami bez papieru, układam herbatniki, na to masa krówkowa, na to herbatnik,i na to masa karpatkowa, znów herbatniki i śnieżka.
Chyba nie muszę mówić, jak się robi śnieżkę i masę karpatkową-poprostu miksujemy z mlekiem odpowiednie proporcje, podane na opakowaniu.
Ciasto na wierzchu można posypać słodkim kakaem. Ciasto jest słodkie masakrycznie ale ja takie właśnie lubię. Należy je później wstawić na trochę do lodówki, na 2h przynajmniej, by herbatniki przeszły.

I tak cały mój trud robienia co jakiś czas ciasta znika w pół godziny, bo się muszę z mężem dzielić. Gdybym jadła sama, było by na dłużej ;)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Pychotka (u mnie w domu "Pański placek" :))

DSCF0591.jpg

Ciasto:
* 4 szklanki mąki
* 1 i 1/2 kostki margaryny
* 3/4 szklanki cukru pudru
* 6 żółtek
* 1 opakowanie (16g) proszku do pieczenia
* 1 opakowanie cukru waniliowego

Do przełożenia:
* 1 szklanka cukru
* 6 białek
* 1 słoik (250ml) powideł śliwkowych
* 20 dag łuskanych orzechów

Krem:
* 1 opakowanie kremu Karpatka (polecam z Delecty)
* 1 kostka masła
* 2 szklanki mleka
* (opcjonalnie 100g wódki)

Opcjonalnie polewa czekoladowa.

1. Z podanych składników zagnieść ciasto jak na makaron, podzielić je na pół i wyłożyć nim 2 identyczne prostokątne blachy (najlepiej podłożyć papier do pieczenia). Posmarować powidłami.

2. Białka ubić na sztywną pianę ze szklanką cukru. Wyłożyć ją na powidła i posypać posiekanymi orzechami.
Piec 40-50 min w temp. 180 stopni.

3. Krem Karpatka przygotować wg opisu na opakowaniu, dodając ewentualnie na końcu wódkę.

4. Na pierwszy przestudzony placek nałożyć krem i:
- zsunąć na wierzch 2 placek pianą do góry (ja tak wolę, nie przepadam za czekoladą i wolę taki wygląd)
- lub przyłożyć drugim plackiem obróconym pianą do dołu, a wierzch polać gotową polewą czekoladową.

Robiłam ten placek wiele, wiele razy i nigdy mnie nie zawiódł. U mnie w starej pracy zawsze się upominali na imieniny o Pański placek ;)
Fotka nie moja (z oryginalnego przepisu), ale uważam, że jest zachęcająca, więc wrzucam, bo nie mam własnej :)
 
Ostatnia edycja:
Do góry