reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

nasze porody

Marzenko, bardzo dzielna jesteś! Współczuję Ci bardzo tego wszystkiego co przeszłaś i mocno trzymam kciuki za Twoje dzieciątko!
 
reklama
Marzena, dla mnie to Ty jesteś bohaterka!!! Współczuję Ci bardzo, przeżycia okropne, oby nic podobnego żadnej z nas więcej nie spotkało!Wierzę, że wszystko będzie o.k., musi być o.k. Trzymam kciuki za Ciebie i za dzidzię! ;)
 
Hej dziewczyny, chcialam Was poinformowac ze moja kolezanka, a Wasza z Czerwcowek- BbqueenNL urodzila w 4 lipca o 4 rano w szpitalu coreczke Jazzybelle, mala miala 4250 gram. Wraz z mama czuja sie dobrze, jednak nadal przebywaja w szpitalu gdyz mala Jazzybelle ma jakos infekcje i zlamany obojczyk ( wody plodowe byly zielone, wiec porod odbyl sie w szpitalu a nie domu , jak to miala najpierw byc).
Wszystkie macie od nich pozdrowienia i buziaki :-*
 
Marzenko ale wzruszający opis, aż mi się łezki zakręciły. Dobrze że masz już to wszystko za sobą i że wszystko dobrze się skończyło. Fajnie że są jeszcze tacy lekarze jak ta neonatolog która przekazała ci te ważne wiadomości. rzeczywiście wiele zależy od sposobu w jaki otrzymujemy informacje nawet te niezbyt dobre. Napewno córeczka niebawem wynagrodzi ci wszystkie smuteczki ;D ;D ;D ;D i tak trzymać. Nie ma jak pozytywne myślenie ;D
 
BbqueenNL gratulacje dla ciebie i córeczki. To chyba największy czerwcowy bobasek. I muszę przyznać, że ślicznie brzmiące imie
 
reklama
Do góry