reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasza waga, wymiary w ciąży.......i po ciąży

reklama
Kasia - tormentiol ogólnie dobry jest na odparzenia np pieluszkowe :) my od początku z Zu używamy tormentiolu. Nie ma wg nas nic lepszego.

U mnie waga spada, ale cm nie. Jeszcze dużo brakuje mi żeby zmieścić się w spodnie sprzed ciąży. Jeszcze 2-3 tygodnie i zacznę ćwiczyć. Ja też jestem uzależniona od słodyczy, ale trzeba będzie zamknąć szafkę, założyć kłódkę i wyrzucić kluczyk ;P
 
natalunia to u mnie odwrotnie :) cm spadają a kila nie :p ale po tyg. jak mnie w niedziele teściowie zobaczyli to powiedzieli że bardzo schudłam przez ten tydz. :-) a waga jak była tak jest :D
 
jak Wy to robicie, że Wam spada? ja co prawda wagi nie kontroluję bo nie mam gdzie, ale postępów z brzuchem nie widzę :-(, mam nadal jak w 5 mcu ciązy. Ale chyba jeszcze mi się macica nie obkrczyła, wczoraj chciałam spróbować pospać na brzchu i skończyło się wielkim ałłła!!!
 
Donia i wcale się nie dziwie!! Kobieto jesteś dopiero tydzień po porodzie!! u mnie dopiero teraz coś zaczyna być widać że schudłam! a jestem miesiąc i tydzień po porodzie! także cierpliwości!
ja też myślała że jak tylko urodzę to szybko dojdę do siebie i będę wyglądać jak przed ciążą ale niestety rzeczywistość pokazała coś innego :)
 
A ja wytrzymałam pełne dwa tygodnie bez niczego słodkiego, po czym przyjechali moi rodzice, mama przywiozła sernik i zjadłam 5 kawałków jednego wieczoru... A zjadłabym całą blachę, gdyby nie wyjątkowo silna wola. ;) O dziwo Tymon nie robił większych buntów z tego powodu... Pewnie już dziecko nie mogło wytrzymać z tak niskim stężęniem cukru - bo całą ciążę na diecie słodyczowej, a teraz nagle taka posucha... :D
 
hehe Strzyga mi się udało wytrzymać miesiąc :-D i też moje dziecko nie zrobiło żadnych sprzeciwów :-D ja też byłam na diecie słodyczowej :-D
odkryłam że jak się zaczynam denerwować i złościć.. to muszę szybciutko jakąś czekoladkę zjeść i mi od razu wszystko przechodzi :-D
 
HAHA a ja się błam przyznać:-) Wytrzymałam 3 tygodnie a potem zeżarłam ciastka z choinki - te co sama upiekłam i trzeba było choinkę rozebrać. Potem wykradłam dziecku gumy mamba. Ale szczytem było wyjadanie resztki cytrynowej herbatki granulowanej Szymona:eek:. Jemu nie daję i się mądrzę, że to sam cukier. I ona tak stała a innych słodyczy w domu nie było a ja byłam na głodzie...Nie mogę bez słodyczy żyć. Na razie unikam czekolady
 
reklama
Do góry