Hej MultiMamusie!
No niestety, nadal jestem zapakowana. Przynajmniej nie będę się denerwować, jak mój "Starszak" spędza Sylwestra pod moją nieobecność ;-) Stresuję się trochę jednak tym oporem Drugiego Maluszka.
Julisiu
Obawiam się właśnie tego, co Ty czułaś, czekając na poród w szpitalu. Sprawa się pewnie przeciągnie, a Mały zostanie dłużej w domu bez mamy. Domyślam się jednak, że On lepiej zniesie rozłąkę ode mnie.
No i mam nadzieję ostatecznie na to, że dostanę oksytocynę, bo bardzo się boję masażu szyjki :/
Dziewczyny!
Wam i Waszym Rodzinkom spełnienia wszelkich marzeń w Nowym Roku. Żeby ominęły nas dni, kiedy z bezsilności chce się tylko płakać. Zdrowia! Wspaniałych, słonecznych chwil, które pozwolą spędzać czas z Dziećmi na łonie natury i chłonąć otaczające nas piękno. Samych życzliwych ludzie wokół :-)
No niestety, nadal jestem zapakowana. Przynajmniej nie będę się denerwować, jak mój "Starszak" spędza Sylwestra pod moją nieobecność ;-) Stresuję się trochę jednak tym oporem Drugiego Maluszka.
Julisiu
Obawiam się właśnie tego, co Ty czułaś, czekając na poród w szpitalu. Sprawa się pewnie przeciągnie, a Mały zostanie dłużej w domu bez mamy. Domyślam się jednak, że On lepiej zniesie rozłąkę ode mnie.
No i mam nadzieję ostatecznie na to, że dostanę oksytocynę, bo bardzo się boję masażu szyjki :/
Dziewczyny!
Wam i Waszym Rodzinkom spełnienia wszelkich marzeń w Nowym Roku. Żeby ominęły nas dni, kiedy z bezsilności chce się tylko płakać. Zdrowia! Wspaniałych, słonecznych chwil, które pozwolą spędzać czas z Dziećmi na łonie natury i chłonąć otaczające nas piękno. Samych życzliwych ludzie wokół :-)