reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mleczne sprawy

4Madlen ale czemu nie mozna z krwia???? Ja walcze od poczatku z krwawiacymi sutkami i u nas zalecaja karmienie nawet jak krwawia:sorry:


Mi bardzo pomogaja nakladki na sutek podczas karmienia, do tego takie zelowe nakladki, ktore sie chlodzi w lodowce i naklada po kazdym karmieniu, mascia z lanolina mozna smarowac ale nie sama ranke tylko miejsce dookola niej, duzo tez wietrzyc cyce mozna sobie np wyciac otworki w starej koszulce;-)

Co do tulenia tulic i jeszcze raz tulic:rofl2::rofl2::rofl2:
 
reklama
Ja na poranione sutki uzywam Maltan coprawda trzeba go niby wycierac przed karmieniem ale daje rade. Najwazniejsze ze ulge przyniosl bo juz prawie nie boli jak Mala lapie cyca. Poza tym najwazniejsze zeby Mala zdrowo rosla, a reszta malo wazna.
 
noukie mi kazali wylewać bo mleko aż różowe było... ale zanim sie zorientowałam to dawałam z krwią i za każdym razem Antoś ulewał dużo tym pokarmem z krwią a bez krwi nie ulewał więc nie dawałam
 
Ja już nie wiem co robić. Miałam odciągać i podawać z butelki ale boję się że mały odzwyczai się od moich małych sutków :(
A one dalej poranione i wklęsłe, jak mały się zassie to zwijam się z bólu.
Jak myślicie spróbować jeszcze nakładek z aventu? Jak zbliża się karmienie jestem cała w stresie :(
 
Flioka, sprobuj tych nakladek, bo to naprawde dobry patent. A co do karmienia - moj Pietruszkin sie strasznie denerwuje zawsze na poczatku karmienia, a jak z kolei zaspokoi pierwszy glod to mi przy cycu zasypia i po odlozeniu do lozeczka po pol godziny jest znowu ryk, bo glodny. Wiec ja wzielam go na taki sposob, ze przed karmieniem tak na czuja z jednej piersi sobie odciagam i to mu na pierwszy rzut podaje, bo z butelki latwiej i szybciej mu idzie i sie nie rozsypia po 10 min. Potem go przewijam dajac mu te pare minut na ulozenie sie mleczka w zoladku i potem z drugiej piersi karmie i on sobie na spokojnie costam dojada i rozsypia sie przy tym i jak go potem walne do lozeczka to juz zazwyczaj spi. I tak na zmiane robie - raz z jednej, raz z drugiej piersi sciagam, a zdrugiej karmie i troche mi cyc odpoczal, bo kazdy sutek jest maltretowany 2x rzadziej, a Mlody nie przyzwyczail sie tylko do butelki. Moze sprobuj tak pokombinowac, w zaleznosci jak sie zachowuje Twoje Malenstwo.
 
Dziewczyny jak sobie radzić z przeziębieniem podczas karmienia piersią? Specyfiki farmaceutyczne raczej odpadają? trafiłąm na jakąś durną babę w aptece, któa nie potrafiła mi doradzić więc kupiłąm sobie rutinoscorbin i apap a czuję że gardło mi zawala właśnie i katar sie przypałętał :wściekła/y:
 
noukie mi kazali wylewać bo mleko aż różowe było... ale zanim sie zorientowałam to dawałam z krwią i za każdym razem Antoś ulewał dużo tym pokarmem z krwią a bez krwi nie ulewał więc nie dawałam

Nie no u mnie doslownie kropla na poczatku splywala, a to, ze Antos ulewal to normalne, bo dzieciaczki nie trawia tej krwi zawsze ja zwymiotuja lub uleja;-)

Ja już nie wiem co robić. Miałam odciągać i podawać z butelki ale boję się że mały odzwyczai się od moich małych sutków :(
A one dalej poranione i wklęsłe, jak mały się zassie to zwijam się z bólu.
Jak myślicie spróbować jeszcze nakładek z aventu? Jak zbliża się karmienie jestem cała w stresie :(

Biegiem po te nakladki, ja do tej pory ich uzywam i wlasciwie to one mi karmienia uratowaly, dopiero teraz z tymi nakladkami, z antybiotykiem plus te zelowe wkladki po karmieniu robia cuda i sutki sie goja, a bol to i ja jeszcze niestety do tej pory trawie, gwiazdy czasem widze:zawstydzona/y::zawstydzona/y:, unormuje sie wszystko troche musi potrwac, ja te nakladki mam Tommiego;-)
 
reklama
Dziewczyny jak sobie radzić z przeziębieniem podczas karmienia piersią? Specyfiki farmaceutyczne raczej odpadają? trafiłąm na jakąś durną babę w aptece, któa nie potrafiła mi doradzić więc kupiłąm sobie rutinoscorbin i apap a czuję że gardło mi zawala właśnie i katar sie przypałętał :wściekła/y:

Ogólnie w aptece nic ci nie doradzą, można pić tylko leki homeopatyczne. Ja przy pierwszym maleństwie piłam tylko oscillococcinum, teraz powinno być trochę więcej leków.
 
Do góry