Fiolka u mnie identyczna sytuacja. Jak wymyslisz sposob to daj znac. Bo ja od mc nic nie wymyslilam a padam na pyszczek. Od piersi juz odstawilam karmie butla swpjego mleka albo mm. Pzez jakies 3 dni zdalo egzamin. A wczoraj powtorka. Maly ne spal od 7 do 21 :/
reklama
betiks
full time mummy :)
viv cyckoradar, no uśmiałam się, bo idealnie to pasuje do naszych "wykrywaczy"
No i Fiolka bardzo dobrze robisz, widzisz, a martwiłaś się, że "nie jesteś dobrą mamą" - nie ma takiej opcji
No i Fiolka bardzo dobrze robisz, widzisz, a martwiłaś się, że "nie jesteś dobrą mamą" - nie ma takiej opcji
Sarka moja tez ciagnie smoka ,zalapala od razu,jakby juz to wczesniej robila
dalam jeszcze w szpitalu,bo jak sie rozdarla to bylo ja slychac na koncu korytarza
Clodi ladnei twoj wypija ..
moja tez na butli..bona moim mleku byla wiecznie glodna,nerwowa i nic nie przybierala...a waga leciala w dol :-(
wiec nie bede dziecka meczyla i glodzila i podaje butle..
najedzona,szczeslwia i rosnie jak na drozdzach..a to jest najwazniejsze ;-)
na razie wypija 90ml i starcza jej,ale dostaje mleko dla dzieci glodnych
dalam jeszcze w szpitalu,bo jak sie rozdarla to bylo ja slychac na koncu korytarza
Clodi ladnei twoj wypija ..
moja tez na butli..bona moim mleku byla wiecznie glodna,nerwowa i nic nie przybierala...a waga leciala w dol :-(
wiec nie bede dziecka meczyla i glodzila i podaje butle..
najedzona,szczeslwia i rosnie jak na drozdzach..a to jest najwazniejsze ;-)
na razie wypija 90ml i starcza jej,ale dostaje mleko dla dzieci glodnych
Fiolka_130
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Lipiec 2009
- Postów
- 13 144
U nas kompletna masakra była, mały od wczoraj od 14.30 nie spał do teraz jedynie drzemki pół, godzina, półtora.
Jedynie o 5 zasnął na 3h i tyle.
Dzwoniłam do położnej i zrobiłam jak mi poleciła, dałam mu MM Hipp wypił 30-40 ml i padł.
z pełnej piersi odciągam laktatorem maks jakoś 40 ml i to mu podam jak się obudzi. Ja czuję że w tym rzecz że on się nie najadał bo mam te sutki takie daremne jak chwycił to zaraz puszczał wkurzał się ja umierałam z bólu bo są dalej non stop poranione jedna wielka rana.
Tak więc teraz będę odciągać i podawać mu mleko na razie z butelki, mam nadzieję że sutki się zagoją i laktator mi je wyciągnie no i nie boli mnie tak jak wtedy kiedy mały ssie a ja wtedy się stresuje i płaczę.
Trzymajcie kciuki aby to było to.
Jeszcze muszę postawić sobie cel aby wypijać t ą cholerną wodę.
Jedynie o 5 zasnął na 3h i tyle.
Dzwoniłam do położnej i zrobiłam jak mi poleciła, dałam mu MM Hipp wypił 30-40 ml i padł.
z pełnej piersi odciągam laktatorem maks jakoś 40 ml i to mu podam jak się obudzi. Ja czuję że w tym rzecz że on się nie najadał bo mam te sutki takie daremne jak chwycił to zaraz puszczał wkurzał się ja umierałam z bólu bo są dalej non stop poranione jedna wielka rana.
Tak więc teraz będę odciągać i podawać mu mleko na razie z butelki, mam nadzieję że sutki się zagoją i laktator mi je wyciągnie no i nie boli mnie tak jak wtedy kiedy mały ssie a ja wtedy się stresuje i płaczę.
Trzymajcie kciuki aby to było to.
Jeszcze muszę postawić sobie cel aby wypijać t ą cholerną wodę.
Fiolka mój Antoś też nie lubi łóżeczka... ja myślę, że takie maluchy potrzebują bliskości i poczucia bezpieczeństwa a łóżeczko jest dla nich może zbyt duże, mało przytulne i zimne? no nie wiem jak to u innych ale wiem, że mój Antek zasypia w łóżeczku z wielkim trudem i musimy być przy nim - kiziać, dotykać, mruczeć.a jak zaśnie to jak tylko wyjdziemy z pokoju to się denerwuje, pręży i otwiera oczka... Lepiej mu wychodzi spanie w wózeczku w dzień, ale też często zaczyna się prężyć, wtedy wystarczy ze go pobujamy i śpi dalej.
Ja uważam że dziecko trzeba bujać, no bo jak to tak "niedokołysane" dziecko bedzie? ;-) poza tym bujanie dobrze wpływa na rozwój mózgu - gdzieś tak wyczytałam kiedyś. Ja wiedząc że mój dotyk, przytulanie czy kołysanie może uśmierzyć smutki mojego synka nie jestem w stanie mu ich odmówić nawet jeśli później będę musiałą go odzwyczajać. Nie wierzę w to, że takie małe dziecko może robić coś po złości i z premedytacją. Wszystko co robi i oczekuje to tylko z potrzeby - tak myślę i tego się trzymam
A co do sutków to ja miałam tak że nawet laktator w pewnym momencie ciągnął mi pokarm z krwią i nie mogłam go podawać wiec dokarmialam a sutki leczyłam. Dobra jest lanolina firmy lansinoh i krem mustele do brodawek - ale warunek jest taki, że trzeba je stosować regularnie czyli po kazdym karmieniu bo inaczej na nic kuracja. Ulżyło mi też po zwykłym twarogu, tzn obkładałam sobie nim sutki i tak chodziłam. Jak masz rany do krwi to niestety trochę potrwa zanim się zagoją ale później już sie zahartują...
Ja uważam że dziecko trzeba bujać, no bo jak to tak "niedokołysane" dziecko bedzie? ;-) poza tym bujanie dobrze wpływa na rozwój mózgu - gdzieś tak wyczytałam kiedyś. Ja wiedząc że mój dotyk, przytulanie czy kołysanie może uśmierzyć smutki mojego synka nie jestem w stanie mu ich odmówić nawet jeśli później będę musiałą go odzwyczajać. Nie wierzę w to, że takie małe dziecko może robić coś po złości i z premedytacją. Wszystko co robi i oczekuje to tylko z potrzeby - tak myślę i tego się trzymam
A co do sutków to ja miałam tak że nawet laktator w pewnym momencie ciągnął mi pokarm z krwią i nie mogłam go podawać wiec dokarmialam a sutki leczyłam. Dobra jest lanolina firmy lansinoh i krem mustele do brodawek - ale warunek jest taki, że trzeba je stosować regularnie czyli po kazdym karmieniu bo inaczej na nic kuracja. Ulżyło mi też po zwykłym twarogu, tzn obkładałam sobie nim sutki i tak chodziłam. Jak masz rany do krwi to niestety trochę potrwa zanim się zagoją ale później już sie zahartują...
Fiolka_130
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Lipiec 2009
- Postów
- 13 144
4Madlen u nas problem był nie z łóżeczkiem ale ewidentnie małemu coś dolegało.
Dałam mu teraz MM i śpi jak suseł, już mam odciągnięte swoje więc podam mu i tak teraz będę robić.
Sutki mam poranione ale nawet nie do krwi, słyszałam że ten bephanten jest dobry ale znów nie wiadomo czy go zmywać czy nie
Dałam mu teraz MM i śpi jak suseł, już mam odciągnięte swoje więc podam mu i tak teraz będę robić.
Sutki mam poranione ale nawet nie do krwi, słyszałam że ten bephanten jest dobry ale znów nie wiadomo czy go zmywać czy nie
betiks
full time mummy :)
4madlen ja pod tą bliskością i przytulaniem takich maluszków podpisuję się obiema rękami, bo tak jak mówisz one tego po prostu potrzebują, tylko nie potrafią jeszcze powiedzieć: 'mamusiu przytul mnie', więc wołają nas płaczem albo takim wręcz łkaniem. Mnie to łkanie właśnie strasznie wzrusza i porusza. Do tego jeszcze usteczka wygięte w podkówkę I choć mam problem z drętwiejącymi rękami, to nie jestem w stanie być na to obojętna A mam koleżankę, która w sierpniu urodziła swoje pierwsze (!) dziecko i jak byłam u niej jeszcze przed porodem parę x to ani x przy mnie tej niuni nie wzięła na ręce i nie przytuliła Tylko nerwowo karmiła butlą, bo niestety pokarmu miała mało. A mnie się serce krajało jak ona płakała w łóżeczku, a 'mamusia' nie reagowała Ale oni boje z mężem wychodzą z założenia właśnie, że nie będą jej rozpuszczać i brać ciągle na ręce, bo się przyzwyczai A ja wierzcie mi w którymś momencie nie wytrzymałam i podniosłam tą malutką z łóżeczka i omal się nie rozpłakałam jak do mnie przylgnęła :-( Mamuśka na to, "widzisz już się uspokoiła, bo ją wzięłaś na ręce". Odpowiedziałam, że nie, po prostu chciała się przytulić. No cóż, nie mam wpływu na innych, ale mogę mieć na swoje dzieci i nie zamierzam ich pozbawiać tego co konieczne do życia, a potrzeba bliskości i poczucia bezpieczeństwa jest jedną z nich
Fiolka cieszę się, że u was już lepiej z jedzonkiem ;-)
Fiolka cieszę się, że u was już lepiej z jedzonkiem ;-)
reklama
liwus
Mama Rozalki i Adasia :)
U mnie w drugą stronę za to , mleka pełno cycki bolą bo nabrzmiałe , a dziecko spija nieregularnie i stąd ten nawał.
Mała była 2 x dopajana mm w szpitalu i na tym koniec. Ja jak odciągam swój pokarm to za jednym razem mogę odciągnąć 200ml albo i więcej ale z obydwóch piersi oczywiście. Co do chwytania cyca przez Małą to upodobała sobie prawego cycka i tego od razu łapie , a z lewym to ja się nawściekam Ona i w ogóle. A jak jest w nocy niewspomnę..Co prawda nocki raczej fajnie przesypia bo po 5 h także jest w miarę dobrze. Ale jak się budzi np. o 2:00 i nie chce złapać tego cycka i walczę z nią np. 20 minut to trochę cierpliwość tracę..
Co do smoczka to Mała też załapała aczkolwiek staram się jej dawać rzadko , dopiero jak skończy 4 tyg. to może będę częściej dawać.
I też uważam że dziecko tak małe to często potrzebuje bliskości niekoniecznie cycka/butli czy zmiany pieluchy. I dlatego my między innymi niedługo zaczynamy się chustować..
Mała była 2 x dopajana mm w szpitalu i na tym koniec. Ja jak odciągam swój pokarm to za jednym razem mogę odciągnąć 200ml albo i więcej ale z obydwóch piersi oczywiście. Co do chwytania cyca przez Małą to upodobała sobie prawego cycka i tego od razu łapie , a z lewym to ja się nawściekam Ona i w ogóle. A jak jest w nocy niewspomnę..Co prawda nocki raczej fajnie przesypia bo po 5 h także jest w miarę dobrze. Ale jak się budzi np. o 2:00 i nie chce złapać tego cycka i walczę z nią np. 20 minut to trochę cierpliwość tracę..
Co do smoczka to Mała też załapała aczkolwiek staram się jej dawać rzadko , dopiero jak skończy 4 tyg. to może będę częściej dawać.
I też uważam że dziecko tak małe to często potrzebuje bliskości niekoniecznie cycka/butli czy zmiany pieluchy. I dlatego my między innymi niedługo zaczynamy się chustować..
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 91
- Wyświetleń
- 12 tys
G
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 5 tys
- Odpowiedzi
- 219
- Wyświetleń
- 31 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 168 tys
- Odpowiedzi
- 61
- Wyświetleń
- 21 tys
Podziel się: