reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Metody na dziewczynkę

U mnie w rodzinie nie ma takich zachowań. Wszystkie dzieci są równie ważne i nikt ich nie porównuje. @Faza87 To już prawie patologiczna sytuacja.... I swoim otoczeniu się z taką nie spotkałam.
Założyłam zatem, że post jest raczej formą zabawy, a nie psychicznym obciążeniem. Mam nadzieję, że się nie myliłam.
Nie obraź się, ale moim zdaniem człowiek, który robi piątkę dzieci, bo chce konkretną płeć to prymityw, seksista i ma jakieś zaburzenia.

W mojej rodzinie nie ma patologii. Przez wieki chłopcy byli faworyzowaną płcią i nie ma to nic wspólnego z patologią. To ograniczenie umysłowe, nic groźnego dla rodzica, dla dziecka potencjalnie tak.

Pożegnam się, bo nie chcę dostać stanu przedrzucawkowego.
 
reklama
@Faza87 Uwierz. że jakby była 5-ta dziewczynkę to kochałby ją tak samo i też by zakończył działalność w kierunku posiada większej ilości potomstwa. 🤷‍♀️ A jednak dla mnie takie faworyzowanie jest patologią, bo ktoś na tym cierpi.
 
@Faza87 Uwierz. że jakby była 5-ta dziewczynkę to kochałby ją tak samo i też by zakończył działalność w kierunku posiada większej ilości potomstwa. 🤷‍♀️ A jednak dla mnie takie faworyzowanie jest patologią, bo ktoś na tym cierpi.
Kiedyś usłyszałam od pani na wuefie, że moja rodzina jest patologiczna, bo mam tylko mamę.

Mama poszła zrobić gnój do szkoły. Pani wuefistka przeprosiła mnie przy całej klasie.

Zastanów się następnym razem, kiedy nazwiesz czyjąś rodzinę patologiczną. Nie zawołam mamy na forum, nie zrobię Ci gnoju, bo mi już akurat mocno wisi cudze zdanie na temat mojej rodziny. Ale zastanów się. To u was się robi dzieci na potęgę, bo płeć nie taka.
 
@Faza87 Widzę, że masz straszne kompleksy. Akurat brat planował dużą rodzinę, więc ją ma - i to nie jest patologia. Ja Twojej rodziny nie nazywałam patologiczną, ale ich podejście do sprawy. Także wołaj moją mamę!!!
Twojej mamy nam tu nie trzeba, pewnie też by broniła robienia dzieci dopóki nie uda się płeć.
 
@Faza87 No pewnie!!! A co w tym złego? Dopóki dzieci nie są przez to piętnowane - to dlaczego nie? Skoro kogoś stać i ma taką wizję rodziny - to zupełnie nie rozumiem Twojego oburzenia. Albo zaczynam rozumieć. że wynika to z patologicznego podejścia Twojej rodziny, co do płci dzieci - która również odbiła się na Tobie.
 
O ile ktoś ma dużo dzieci bo chce mieć duża rodzinę i go na to stać to wspaniale i niech rosną zdrowo.
Natomiast jak ktoś robi kolejne dzieci tylko dlatego, że liczy na inną płeć to tak jakby całej reszcie rzucił w twarz, że jest wybrakowana bo nie jest tym wymarzonym synem/córka
@Faza87 No pewnie!!! A co w tym złego? Dopóki dzieci nie są przez to piętnowane - to dlaczego nie? Skoro kogoś stać i ma taką wizję rodziny - to zupełnie nie rozumiem Twojego oburzenia. Albo zaczynam rozumieć. że wynika to z patologicznego podejścia Twojej rodziny, co do płci dzieci - która również odbiła się na Tobie.
 
@Faza87 No pewnie!!! A co w tym złego? Dopóki dzieci nie są przez to piętnowane - to dlaczego nie? Skoro kogoś stać i ma taką wizję rodziny - to zupełnie nie rozumiem Twojego oburzenia. Albo zaczynam rozumieć. że wynika to z patologicznego podejścia Twojej rodziny, co do płci dzieci - która również odbiła się na Tobie.
W dużej rodzinie nie ma nic złego. Każdy ma tyle dzieci ile chce lub nie ma ich wcale. Ale jednak jest różnica między "chce mieć troje dzieci", a "zróbmy sobie piąte czy dziesiąte bo marzy mi się syn".

Dla mnie to są ludzie z zaburzeniami. I absolutnie, nie mówię o twoim kuzynie, bo być może chciał mieć pięcioro. Ale jeżeli ludzie chcą mieć dwoje, a kończą na piątce, bo ojciec musi mieć syna. To wybacz, ale coś nie halo. jak ktoś napisał u góry, jak się mają czuć te dziewczynki? Skoro tatuś robił, póki nie zrobił chłopca?

Ja zdania nie zmienię. Co innego chcieć córkę, a co innego "bać się, że będzie córka".
 
Hej dziewczyny. Mam takie pytanie. Mam nadzieję nie będziecie pisać po złości. Ale może któraś z was wie jak zrobić dziewczynkę? Wiem głupie pytanie mam dwuch synów ale boję się że znowu będzie trzeci😁 lekarz mi nabaknal że są metody na dziewczynkę ale czytam i czytam i już zgłupiała. Na każdym forum dziewczyny opisują co innego. Wiem to jest loteria co będzie ale warto czasem kogoś zapytać innego.
Nadzieja matka głupich jak widzisz poniżej 🤠 nie No jaja sobie robię… nie ma sposobu na dziewczynke, nikt Ci takiego przepisu nie da, możesz pragnąc dziecka i liczyć na dziewczynke ale nie ma gwarancji i lepiej się nie nastawiać. Pragnienie córki nie jest niczym złym, tak samo jak ktoś inny pragnie syna, w obliczu jakiejkolwiek tragedii płeć traci zupełnie znaczenie i to jest fakt. Ale dziecko nie powstaje z książki kucharskiej gdzie dodajesz odpowiednie składniki i wychodzi chłopiec lub dziewczynka, na szczęście to jest zadanie matki natury, bo patrząc ogólnie to chłopcy by wyginęli chyba albo byłoby ich znacznie mniej, mam poczucie, ze społeczeństwo jest mocno nastawione na dziewczynki, „takie słodkie laleczki”.
 
reklama
Pragnienie córki nie jest niczym złym, ale już STRACH przed synem powinien być co najmniej niepokojący
Nadzieja matka głupich jak widzisz poniżej [emoji1783] nie No jaja sobie robię… nie ma sposobu na dziewczynke, nikt Ci takiego przepisu nie da, możesz pragnąc dziecka i liczyć na dziewczynke ale nie ma gwarancji i lepiej się nie nastawiać. Pragnienie córki nie jest niczym złym, tak samo jak ktoś inny pragnie syna, w obliczu jakiejkolwiek tragedii płeć traci zupełnie znaczenie i to jest fakt. Ale dziecko nie powstaje z książki kucharskiej gdzie dodajesz odpowiednie składniki i wychodzi chłopiec lub dziewczynka, na szczęście to jest zadanie matki natury, bo patrząc ogólnie to chłopcy by wyginęli chyba albo byłoby ich znacznie mniej, mam poczucie, ze społeczeństwo jest mocno nastawione na dziewczynki, „takie słodkie laleczki”.
 
Do góry