reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marzec 2009

Kaczuszka, biedny ten Twj malusze, dobrze, ze te wszystkie badania i zabiegi a teraz, nie bedzie pamietal bolu...trzymam za Was kciuki!!!

Ciekawe jak tam Ola o i jej sloneczko.......

M*R wazne ze m caly, a Ty sie kochana uspokoj, to nie Twoja wina, tak poprostu musialo byc...

Marzenko, ja Adiego troche sadzam na kolanach, nie za dlugo, przeciez jakos musi cwiczyc siedzenie...:tak:
 
reklama
Kaczuszka trzymam kciuki żeby badania wyszły dobrze a napewno wyjdą :tak:;-)
M*R dobrze że mężowi nic się nie stało :tak:
Agusia dużo zdrówka dla Patrycji ;-)

Dziewczyny mam pytanie czy wasze dzieci też urządzają koncert przed zaśnięciem :confused:
mój Alan jest okropny jak ma iść spać to się drze jakby go ze skóry obdzierali :szok: a kiedys zasypiał sam w łóżeczku a teraz to latam żeby go uspokoić to zaśnie albo na rękach albo w wózku i na spacerach to samo jak ma zasnąć to najpierw wyje jak opętany a to mnie już do szału doprowadza :wściekła/y::-:)zawstydzona/y:
 
kaczuszko mam nadzieje i wierze ze z twoja dzidzia bedzie ok wszytsko,wiecie co do tej pory jak chodzilam z dawidkiem do pediatry to ona ani razu nie obejrzala siusiaka:szok:
ale mi dawid cyrk odwalil ze niewiem o co mu chodzilo,zal mi bylo patrzec na niego jka sie meczy bo zadne proby nic nie pomagaly,i niewiem do konca o co mu chodzilo czy to brzuszek bolal bo potem baki sadzil i napinal sie w koncu dalismy plantex po tym zasnal,a wczesniej dalismy ibufen dla dzieci bo to tez przeciwbolowe,a on tak plakal strasznie,a jak go wzielam z koca to caly nosek mial zawalony smarami jak nigdy:szok::szok:
teraz nie spi i buszuje ale cichutki:-D
oby nocka dobrze minela.
i w dodatku zaliczylam sprzeczke z moim m.bo dawid to jego oczko w glowie i nie lubi jak placze,no ale kto lubi,
pozniej was jeszcze poczytam lece nakarmic malego
 
MR - rzeczywiście najważniejsze, że Twój mąż cały. Nerwy są czymś oczywistym w takiej sytuacji, ale na pewno wkrótce oboje spojrzycie na to z dystansem. Trzymaj się Kochana.

Kaczuszka - dużo zdrówka dla Synka!

Co do zasypiania, to Natalia ostatnio wieczorami zasypia pięknie - odkładam do łóżeczka, daję smok, przytula się do pieluszki i zasypia w kilka dosłownie minut. Z dziennymi drzemkami gorzej. Myślę, że problemy z zasypianiem są przejściowe - Natalia też takie miała, teraz ma etap, że nie ma z tym problemów, ale zdaję sobie sprawę z tego, że może się to zmienić.

A my jutro mamy mieć gości (znów) - ale jest OK. W ogóle w te wakacje dużo się odwiedzamy z rodziną i znajomymi - jesienią i zimą będzie na to mniej czasu.
 
Kaczuszka, pewnie teraz już będzie dobrze, zajmą sie synkiem należycie :tak:

MR, autem sie nie przejmuj, zdrowie najważniejsze, dobrze, że mąż cały i zdrowy :tak:

Ada już śpi, wcześniej zjadła 120 mleka ale była jeszcze głodna i zrobiłam jej kaszkę bananową ale taką gestą, karmiłam łyżeczką i dopiero potem poszła spać.
 
Kaczuszka, Agusia-zdrówka dla Waszych dzieciaczków
Avanti, Mirosława u nas podobnie ze spaniem, czasem płacz, a czasem nie:confused:
MR-ważne, że mężowi nic nie jest. Nie denerwuj się!!!

Ja z mężem będziemy zaraz jakiś filmik oglądać, a jutro w planach mamy otwarty basen, bo zapowiadają upały. Dominika bierzemy ze sobą, ale pływać nie będzie:no:
 
reklama
Do góry