reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marzec 2009

Sara - Natalia była pogryziona przez komary, cztery mocno czerwone krosty, smarowałam fenistilem, na drugi dzień były już dużo bledsze.

Caro - ja egzamin mam dopiero we wtorek, dziś jeździłam, poszło dość dobrze, ale zrobiłam jeden taki błąd, że gdyby to był exam to by mnie oblali.

Na razie muszę lecieć!
 
reklama
Mamy 5 miesięcy, mamy 5 miesięcy:-D
a teraz idę zobaczyć co naskrobałyście:-)
Wszystkiego najlepszego dla Adiego:tak::-)

dostaliśmy na 2 dni przepustkę - więc szybko piszę
Mały miał zrobiony zabieg, ale niestety z siusianiem nadal kiepsko
wracamy do szpitala jutro i zrobią nam szczegółowe badanie.... mam nadzieję że coś wreszcie ustalą bo najgorsze jest czekanie i niewiedza. Badania nie chcieli zrobić wcześniej bo po zabiegu i cewnikowaniu nie chcieli zadawać kolejnego bólu....
ale ogólne wrażenia ze szpitala - masakra ... organizacja fatalna, o wszystko musisz się prosić... szooook

jestem taka padnięta że nie nadrabiam zaległych stron - tylko widziałam coś o trolu - co się znowu stało??????
Fajnie ze wpadlas.
Kurde ja nie bardzo wiem o co chodzi z tym szpitalem chyba nie doczytalam:confused:.
Czy to ma zwiazek z siusiakiem??
kiedys ktos pisal o jakis .... kurde jak to sie nazywalo,Julitka Sary ma male pod skora;-)heh ale wytlumaczylam.
Czy Twoj maly na to byl w szpitalu bo jakos cos kojarze ze o ty o tym pisalas.
Chyba troche napieszalam:sorry2::blink:

a my dostaliśmy dla małego leki na prostatę dla starych facetów:cool:
:dry::confused2::confused2:

miotlica a egzamin napewno zdasz!!!

A ja juz nie mam sily.
Okna w kuchni umylam bo narazie nie pada,ale na poczte nie ide bo moze nas deszcz zlapac bo pogoda jakas nie wyrazna!!!
Wymylam wszystkie szafki i wogole wszystko.......a maly przed 13 byl taki nie dobry ze szok!!!
Jesc nie chcial tylko lapy pchal do buzi i az piszczal i marudzil wreszcie po 13zasnal,ciekawe czy zje jak wstanie?:blink:
 
Patrycja teraz śpi, oj biedne to moje maleństwo dzisiaj... często kicha i ten katar, robiłam jej dzisiaj już dwa razy inhalację, na szczęście Patuś to uwielbia :tak: no i wyciągałam fridą (z tym już gorzej :confused:). Moja mama się pytała lekarki i ona miała 3 przypadki na dniach że najpierw dziecko było jakby pogryzione, potem miało katar a potem ząbki.... więc może Patuś tak przechodzi ząbkowanie. Niech teraz śpi w końcu sen to zdrowie :tak:.
Ja też uważam że nowe dziewczyny mogą uzyskać dostęp do WZ. Może zróbmy tam temat w którym będziemy głosować czy chcemy tam kogoś przyjąć czy nie. Np. do 16 sierpnia głosujemy czy Marzenka ma mieć dostęp czy nie ;-). Bo wiadomo na otwartym to trudniej napisać że kogoś tam nie chcemy ;-). Tak tylko wpadłam na taki pomysł :-D.
 
Ada też właśnie próbuje zasnąć, mała awantura jak zwykle temu towarzyszy. Dlaczego tak jest, że mimo, że widzę, że jest śpiąca ona takie akcje urządza?? Staram się by sama zasypiała, z myślą o tym cholernym żłobku ale i tak podchodzę by np smoczek jej włożyć, czy przekręcić jak widzę, że się zlości.
 
Eve ale u mnie ostatnio to samo!!!
jak go wloze do lozeczka to najpierw uklada sie w kazdej pozycji jaka tylko mozliwa a kiedys wkladalam smoka i od razu zasypial!!

moj juz wstal zjadl reszte obiadku teraz siedzi mi na kolanach i juz zaczyna marudzic,normalnie na kolanach wytrzymuje max 5min potem sa piski,wlasnie lezy na podlodze i bawi sie grzechotka pewnie zaraz bedzie buszowal po calym pokoju;-)
 
Moja też zaraz wstanie bo sąsiedzi jakie odwierty u siebie w mieszkaniu przeprowadzają i stukają też niemiłosiernie głośno. Ale jestem zła, ona dopiero co zasnęła :wściekła/y:
 
uff pospalam troszku:-)
dawidek cos marudny....
zaraz lece mu jakis deserek przyrzadzic
u nas narzie problemow z ukaszeniami nie ma i fajnie to mnie cieszy:-)
ta masc zielona termininadol czy cos takiego to ja uzywalam na odparzenia polecana przez pediatre i bardzo dobra jest po kilku razach juz sladu nie bylo,rany maruda sie wlaczyl,lece.postaram sie wieczorem poczytac wszytsko doladnie i odpisac:-)
wszytskiego naj naj dla adiego:-)u nas za kilka dni 5 miesiecy:-)
dzieczyny a czy 5 miesieczne dziecko mozna juz siadac tzn chodiz mi jak np u mnie na kolanach,czy to jeszcze za wczesnie.
 
Ewelcia


u małego jest tak dziwnie - pediatra i chirurg do którego chodziliśmy z naczyniakiem nigdy nie zwracali uwagi na stulejkę - no ale mały miał coraz większy kłopot z siusianiem - żeby zrobić to napinał się jak do kupki i wtedy leciało, w nocy wcale nie robił i mnie to bardzo martwiło, a pediatra jakoś nic na to... ostatnio poprosiłam na kontroli żeby obejrzała, znowu jej opowiedziałam o siusianiu i stwierdziła że może jednak należy naciągnąć skórkę. Chirurg stwierdził że jest tak sklejona że musi ją w narkozie naciąć i pozszywać żeby zaczęła schodzić, ale nie był pewien czy problem z siusianiem z tego wynika. W czasie zabiegu okazało się że można ją zerwać (siusiak wygląda jak oskalpowany - poobdzierany )masakra :zawstydzona/y:
no ale niestety nadal z siusiania nici - w sobotę mamy szczegółowe badanie czy z pęcherzem i układem moczowym nic nie jest...a wyniki moczu posiew itd ma super

ale ja pamiętam że raz na usg jeden lekarz zwracał uwagę że coś może być z pęcherzem... następne usg inni stwierdzili że ok i po urodzeniu mówiłam w szpitalu, ale stwierdzili że ok

ale teraz się martwię bo w szpitalu spotkałam dziewczynę z dzieckiem - na usg w ciąży mówili że coś nie tak z nerką, potem po urodzeniu zbadali że ok, a po roku mała zaczęła gorączkować i się okazało że ma 3 nerki ( w tym po jednej stronie 2 zrośnięte i martwe...)
ja zawsze mam najgorsze myśli, ale mam nadzieję że nam się poszczęści i że taka jego uroda, albo jakiś drobiazg i da się zaleczyć...
 
reklama
Kaczuszkaoj szym tez ma stulejke ale zdaniem lekarza sika dobrze bo lekarke osikal akurat i ona widziala ze strumien moczu jest prawidlowy.

Jejku zeby tylko z Twoim maluchem bylo wszystko ok,trzymam kciuki za badania wierze ze beda ok.\
Nie mysl o najgorszym napewno to nie nerki!!!
Badz silna dla swoich dzieci.

M*R* najwazniejsz ze mezowi nic sie nie stalo!!!
kurde ale pech!!!
Nie denerwuj sie bo samochod to rzecz nabyta!
 
Do góry