reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

chyba pogoda jakos tak dzialala wczoraj na nasze maluszki, moj tez spal tylko na spacerku 2h a potem nawet jak zasnal 2 razy to obudzil sie po 15min i nie umial spac, za to jak zasnal to spal od 20.30 do 2:-):-) 5,5h!! ale potem pobudki co 2h jak z zegarkiem w reku;-)
 
reklama
U nas już dwa razy Kuba spał od 21 do 5 rano. A tak zazwyczaj to od 21 do 2-3 wytrzymuje. I co jest najśmieszniejsze - nie dopomina się wtedy takim rykiem o jedzenie, jak w dzień, tylko trochę kwęka;-)
 
k_aralajna może spróbuj faktycznie premium care pampersy, ja chwalę sobie też Dada ale troche są przymałe jak na 2 a tak to ok i babydream także dobre i muszę kiedyś z lidla wypróbować :)

a czy te pieluchy sa w mniejszych opakowaniach?? bo wolalabym kupic mniejsze jakby nie podpasowaly zeby nie zostaly mi potem...:tak: i jak wyglada to cenowo??

my mielismy babydream i odparzylismy sobie nimi tylek.
dada w miare.. ale na dzien, bo jak troche dluzej mielismy okolo 3 h to przesiakaly i kupa wyplywala bokami, poza tym sa twardawe. Ale ja rozcieram zawsze srodek w rekach i sa w miare.

Na noc i na spacer mamy Huggiesy. Sa ok. A pampersow premium nie lubilam, bo sie malemu ta siateczka przyklejala do tyleczka i musialam ja odrywac :eek:

Teraz mam jeszcze Gaga z Tesco i sa ok. Tylko mam juz 3 i sa lekko przyduze, ale ujda. :-)
 
Witam sie.Własnie przyjechalismy od lekarza i synus ma jeszcze niedojrzałe bioderka,ale ida ku lepszemu w razie czego kazał mi pieluszkowac i kłasc małego na brzuszek i nózki jak żabka.Wieczorem jak synka przeniosłam z wózka do łózeczka ładnie spał,jak obudził sie o 2ej to po mleczku juz nie chciał spac w łózeczku i zemna spał,chciał poczuc bliskosc mamuski.Pogoda bardzo wietrzna padał deszcz ze sniegem okropienstwo jak jesienią.jestem nie wyspana nic mi sie nie chce i chyba sie drzemne jak synus da.buziolki
 
my odpukać nie mamy problemów z odparzeniami, używam husteczek nawilżonych pampers sensitiwe i potem smaruję pupę kremem nivea i nic się nie dzieje - na szczęście.
 
a tak z innej beczki: od kilku nocy zauwazylam w kuchni na podlodze takiego oto robaka (2 razy byly nawet dwa). pojawia sie jak nikt nie chodzi po domu, jak sie zbliza do niego to zaczyna uciekac. wczoraj zauwazylam ze uciekl do szczeliny w fudze, tyle ze tam nic za bardzo nie ma, tylko scianka karton gips za plytka. i sie zastanawiam co to za cholerstwo, skad sie wzielo i jak to wytepic. moze wiecie co to?
http://ekatalog-firm.pl/robal.jpg

peperka to jest nic! co ja mam powiedziec...ech,... kiedys pisalam wam ze na tym mieszkaniu co teraz jestesmy ...mieszkala rodzina...i oni uciekli bez słowa ...zarobaczyli nam to mieszkanie (PRUSAKI!)...zrobilismy remont - tylko lazienka została do wyremontowania... w czerwcu była dezynsekcja... i wszystko bylo ok... ale kilka dni temu zobaczyłam znowu wielkiego prusaka - własnie w lazience...sploszyl sie i uciekal do pokoju Mikiego...przed progiem go drepnęłam..

boje sie o Mikołaja, zeby mu ew nocy do buzi czy nosa nie weszły robale (wiem zre to nie mozliwe no ale takie mam wizje:sorry2:).
dzwonilismy do specjalisty i na razie zalozymy pulapki bo robali bylo tylko 2 jak dotad.....jak bedzie ich wiecej to znowu czeka nas dezynsekcja :sorry2:
 
Nie chcę zapeszać, ale chyba wróciło moje grzeczne dziecko:-)
Po 2 tygodniach niespania i wrzeszczenia w dzień, dzisiaj wstał ok 9, zjadł, spał do 11, zjadł i śpi:-)
Boże jak mi dobrze bez tego ciągłego zabawiania, uspokajania i karmienia. Zapomniałam już co to znaczy wziąć spokojnie długi prysznic i zasiąść do kompa:-D
 
My pupcie wycieramy chusteczkami pampersa i niczym nie smarujemy. Na razie jest bardzo dobrze. Położna mówiła zeby nie smarowac jak nie ma potrzeby i okazuje sie że miała racje. Smarowałam tylko jak miała pierwsze kupki, bo one sie strasznie do pupci lepiły A u Filipka to Bephanten tonami nam schodził.
Nam skolei przyplątał sie okropny katar i musiałam odwiedzić lekarza. Okazało się że gardełko czerwone lekko też ma. Dostała Eurespal (chociaz ja go nie lubię bo i ja i Filip źle go tolerujemy - tętno mi do 100 skakało po nim), deflegmin i robione kropelki na katarek, do noska. Bardzo dobre są, ale się też ich boję bo na antybiotyku, który mnie przeraża. Dzisiaj idę na kontrolę. Mam nadzieję ze możemy je odstawic
 
Ja uzywam rózne chusteczki nawilzajace,ale najczesciej bambino,a smaruje mascią posladkowa dostałam ja w szpitalu i niczym wiecej i jak narazie ma ładniutką pupcie.
 
reklama
mnie lekarka powiedziała że truskawki jak najbardziej mogę spróbować, bo mam swoje ogródkowe. Kupnych nie zaleca próbować. Jak nie będzie sie nic działo po kilku małych próbach (2-3 sztuki przez tydzień) to mogę spróbować zjeść więcej
Moja mała źle reaguje na ogórka świeżego - pewnie przez ta chemię. A w domu w doniczce posadziłam sobie szczypiorek i rzodkiewkę - tzn synek mi posadził ;). Jak urosną to też spróbuję
 
Do góry