A na każdym specyfiku, który przepisywany jest przez lekarza nie jest napisane, że jest np. bezpieczny w ciąży. A to pierwszy trymestr buuuuuu
niech mi się juz nic nie przyplątuje więcej
Kochana, to chyba norma, ciągle lekarze przepisują coś, co nie do końca możemy stosować...
mi jak dała antybiotyk, to powiedziała: dzidzia będzie, albo i nie
moniSkaBe daj znać co i jak
ja właśnie czekam na mojego kochanego M, który - mam nadzieję - przywiezie mi pierogi ze szpinakiem - mniam, mniam
dzisiaj nie mogłam doprawić zupy, smaku nie mam jakoś
a jak piję colę, to czuję sam cukier
dziewczyny, mówiłyście już w pracy o ciąży?
jesli tak, to jak szefowie zareagowali?
ja zamierzam powiedzieć w poniedziałek
pozdrawiam
ja wszystko przesalam i przepieprzam
dziś na obiad zrobiłam spaghetii i zjadłam je ze smakiem, a M. wymyślał, że słone ;-)
w przedszkolu powiedziałam juz daaawno i dobrze zrobiłam
a w szkole nieoficjalnie wiedzą, ale oficjalnie poczekam do rady pedagogicznej, hehehe ;-)
ja mowie jutro bo jutro bedzie dyrektorka. Nie ukrywam ze sie troche boje - nie tyle powiedzenia jej i reszcie kadry co rodzicom uczniow klasy ktora wlasnie obejmuje. Bede z nimi pol roku. Potem chce szybko wrocic no ale ponad pol roku bedzie przerwy...
i kontynuując- w tym roku mam klasę 1. i też mnie nie będzie przez drugie półrocze. ale szczerze powiedziawszy to mam gdzieś, co powiedzą czy pomyślą rodzice
moje życie- moja sprawa, a wrócę we wrześniu przecież do 2 klasy już.
chociaż mja kumpelka nauczycielka miała okropne nieprzyjemności z rodzicami swoich uczniów- kilkoro powiedziało, że "tak się nie robi i to niepoważne" i że "powinna z planowaniem ciąży poczekać, aż skończy prowadzić daną klasę"
no chore, ludzie są okropnie bezczelni i roszczeniowi
że niby co? referendum miała przeprowadzić wśród rodziców??
Hej Dziewczynki,
Ja tylko tak na sekundke, pozniej bede nadrabiac zaleglosci.
Wczoraj o godz. 22 sciskalam sie z kiblem
I to tak strasznie, nie mialam juz czym, a caly czas mnie rwalo :-
baffled: Koszmar!!!!!!!! Dzis troszke lepiej, mam nadzieje, ze to byl pierwszy i ostatni raz!
Pozdrawiam ;-)
matko, a ja dzis sie nażarłam okropnie i teraz czekam kiedy mnie mdlic zacznie... oby przeszło jakoś ulgowo
już sobie solennie obiecałam, że od jutra uważam na to, co jem
cześc dziewczęta
ja od 4 godzin jestem w szpitalu
okazało sie ze mam krwiaka i póki sie nie wchłonie położyli mnie na patologii ciąży.
Szpital to okropna rzecz, nie ma nawet papieru toaletowego o możliwości zjedzenia normalnej kolacji nei wspominając... porażka,
a na około biegają ciężarne w 8 i 9 miesiącu lub słychac płacz dopiero co urodzonych dzidziusiów...
Nie wiem jak jeszcze można zdołowac ciężarną
JA CHCE DO DOMU
Kochna, kciuki trzymam i łączę się telepatycznie przekazując pozytywne myśli
chociaż faktycznie to okropne i jeszcze te nieludzkie warunki
i weź tu zdrowiej, echhhh