moniSkaBe
Fanka BB :)
Karolcia wszystkiego Naj Naj Naj :-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Witajcie brzucholki:-)
Ja nie śpię od 4.20, bo oczywiscie pojawiły sie skurcze, które nie dały mi spać. Jak wstałam to ustąpiły. Powiem Wam, że czuję, iz to naprawdę blisko. Krzyż mnie boli, jakieś kostki w plecach i miednicy mi przeskakują Zobaczymy co sie będzie działo, czy wytrzymam do jutrzejszego działania na oddziale. Dzisiaj mam jeszcze wizytę u mojej gin to zobaczymy jak maleństwo się czuje. Generalnie brzuch mam juz dosyć nisko, a teściowa jak mnie wczoraj zobaczyła to sie mnie zapytała gdzie mi sie brzuch schował;-)
Któraś z Was pisała o tym, iż Gin nie może przedłużyć jej zwolnienia jak minie termin porodu. Ja mam podobnie, bo mój termin minął 2 dni temu. Wg nowych przepisów po terminie porodu liczony jest już urlop macierzyński, no ale przecież szkoda go na siedzenie bez dzidziusia w domu. Więc albo można dostać zwolnienie ze szpitala (jeśli w nim jesteś) lub od lekarza rodzinnego (ja tak wczoraj załatwiłam- moja pani dr uznała, iż mam zapalenie gardła).
Najlepsze jest to, iż moja kadrowa dzwoniła do ZUS-u i tam Pani ja poinformowała, ze lekarz gin może wystawić dalsze zwolnienie- ciekawa jestem kto tu jest niedouczony, kiedy mi o mojej wersji mówiło 3 lekarzy różnej specjalności- pediatra, ginekolog i internista
Witam raniutko
Dziś Tabasi dzień - trzymam kciuki. Ale jej fajnie będzie miała swojego Alexa :-) , normalnie zazdroszczę. A miałyśmy ten sam termin.
A i jak się nie mylę to : Caroline - Wszystkiego naj naj naj i szybkiego , bezbolesnego i szczęśliwego rozwiązania :-)
Madzia - biedny ten Bartuś a ile Wy musicie się wycierpieć :-(. Bądźcie dobrej myśli a będzie dobrze.
Misia- no to mamy podobny problem - już piszę
Ja też wczoraj byłam u gin. Synio wysoko, żadnych skurczy nie czuzję, czuję się jak w 6 miesiącu.
terin na 21 i do tego dnia też zwolnienie - i powiedziała mi to samo- następnego nie dostaniesz . Tak się wkurzyłam że szok . Sama wiem że tak nie mogą zrobić a kurcze robią, oj chyba będę się kłucić a jak nie to idę do ogólnego - myślę że z tydzień bez problemu dostanę i niech sięw d..ę pocałują. Muszę poczytać jakieś przepisy - ale z tego co pamiętam to mogę się nie zgodzić na macierzyński przed narodzinami- tylko co mi to da jak nie będę miała zwolnienia.
no i chciałam żeby maluszek sobie jeszcze posiedział w brzuszku a w takim wypadku to robię wszystko żeby wyszedł szybciej- jak mam tracić macierzyński to wolę już z moim skarbem. W poniedziałek jedę na pierwsze KTG i zobaczymy - chyba biorę się za dywany i wsystko co mi przyjdzie do głowy. Najgorzej jest namówić mojego - kurcze jak mu przetłumaczyć.
I w ogóle ta wczorajsza wizyta była tylko po to żeby kasę zedrzeć . Siedziałam może 5 min zero zainteresowania, prawie na siłę mnie wygoniła a w stresie zapomniałam zapytać o tabletki i inne sprawy. Ale z tego co pamiętam to Wy poodstawiałyście nospe i magnez po 38 tyg więc i ja to robię .
sory że tak długo ale musiałam się wyżalić. I muszę szukać innego dobrego gin, bo jak narazie to mnie aby ostatnio denerwuję , tyle kasy a traktuje mnie jak jakąs gówniarę. .
Miednicy tez nie miałam badanej ani tego badania na paiorkowca - miałam wczoraj zapytać i co . Już nic więcej nie piszę ale jednego jestem pewna- już wiem "o co jej chodzi" .
mial robione, ale jedno uszko nie wyszlo, bo podobno jeszcze mial wody plodowe w uszku. Powiedzialy pielegniarki, ze moga mu to zaczac na sile czyscic albo mozemy przyjechac za kilka dni i zbadac uszko.
no to czekamy na rozwoj :-)
Jak jedno uszko jest zdrowe, to drugie też musi. I nie waż sie myśleć inaczej;-)
Wczoraj byłam na wizycie i mój ginekolog bez problemu powiedział, że mi przedłuży zwolnienie, także skoro on przedłuża, więc można. Po za tym śmieję się z mężem, że jest jeden plus, że Natalka nie chce wyjść, kasa za zwolnienie i zaoszczędzenie jeszcze parę dni na pampersach
Dziękuję!!
U mnie nocka bardzo kiepska, ciągle się budziłam, nie mogłam spać. Oznak brak, także dalej jestem z wami.
Miłego dnia życzę!
Tabasia trzymam kciuki!
Kiedy weszłam na bb i zobaczyłam ostatni post od Ciebie i o takiej godzinie, to pomyślałąm, że już się u Ciebie zaczęło, a tu piszesz, że dalej nico...
Czy my się kiedyś doczekamy??
U mnie też spokój i cisza, młody nie chce wychodzić, ech...
A poza tym dzieńdobry i miłego dnia wszystkim rozpakowanym i w dwupakach
Czyli od jutra macierzyńskie?To poganiaj maleństwo do wyjścia..no co takie nieprzepisowe stara się byćsylviontko ja nie wiem kiedy my urodzimy... Taka na mnie presja otoczenia ciąży że szooook... kazdy tylko dzwoni i pyta czy już!! ...jakby to ode mnie zależało?!?!?!
ccaroline WSZYSTKIEGO NAJLEPSZGO!!! 100 Lat!!!
a propos zwolnienia... mi umowa o prace wygasa z terminem porodu czyli 10marca...bo na taki termin gin wypisał mi zaświadczenie o ciąży. i chyba z automatu po 10tym włączą mi macierzyński...będę dzis dzwonić do kadrowej to się dowiem.