witajcie
ja jeszcze 2 w 1 ale cos czuje ze juz niedlugo, calą noc nie spalam ciagle meczyly mnie skurcze i nadal mecza tak od 1 do 3 byly nawet regularne co 5-6 minut ale potem od 3do3.30 zrobily sie co 8-10 potem wstalam troche pochodzic bo wtedy mnie boli ale nie za bardzo wtedy umiem liczyc te skurcze ale jak po 5 sie znowu polozylam to znowu skurczyki czuje tak roznie w przedziale od 5 do 10 min tyle ze coraz mocniej zaczynają bolec no i moja wydzielina caly czas podbarwiona krwią
czekam teraz na mezusia bo na 6 musial pojechac do pracy i obiecal po 8 przyjechac i miedzy 9 a 10 mamy isc do szpitala tak sie umowilismy z moim lekarzem
milego dnia
Kochana ja myślę, że u Ciebie dzisiaj już będzie po wszystkim. Trzymam kciuki.
Monia super !! Juz mi troche lepiej Wagowo mam tak samo jak Ty przed porodem pomyslec ze wazyłam 60 kg....jak tez strace te 9 kg, to juz poł biedy, zostanie mi jakies 15 do zrzucenia, przed sluybem straxcilam 12 kg w pol roku takze mysle ze dam rade ))
Kochana ja też ważyłam 60 przed ciążą i teraz juz ponad 80 kg mam nadzieję że szybko zrzucę. Tez mnie dołuje jak myślę że az tyle mi przybyło.
A tak w ogóle to witam Was kochane i dziękuję za życzenia.:-)