reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Dzień dobry :)

Ale mnie rwie w kręgosłupie i pachwinach.. Koszmar jakiś! :( Od rana na nogach, trzeba było troche kuchnie sprzątnąć.. M mi nie dał od 7mej pospać ;/ cholercia.. Nocka minęła mi dobrze :) tylko raz na siusiu ;)

Miłego dzionka ;)

Odpoczne i zajrze do Was później ;]
 
reklama
Witam!
Ja już chcę urodzić, jest mi tak nudno, ciągle siedzę w domu i sprzątam po przeprowadzce albo śpię. Mój P ciągle jeździ i coś załatwia, ciągle mamusia od niego coś chce żeby odebrał albo jest w robocie. Ja ledwo łażę z tym spojeniem i jak mam wyjść w te śniegi to aż strach. Ogólnie to mam jakąś deprechę i kolejny dzień sama, bo Natalka w komputerze od rana gra i ma starą matkę gdzieś:sad:
 
A w ogóle to jutro walentynki a ja też będę cały dzień w domu siedziała, bo P do 18.30 w robocie, a teściowa to zaczęła się znowu wchrzaniać we wszystko i wczoraj zadzwoniła i wyjechała żebyśmy jutro wieczorem do nich pojechali. Także nie dość, że gruba to jeszcze czuję się jak stary piernik co na walentynki do teściowej jeździ:wściekła/y:
 
Siema :sorry:

u mnie nocka straszna...przed pójściem spać bardzo bolał mnie brzuch - jak na okres...do tego w ciągu godziny byłam siusiu jakieś 10razy...na szczęście w nocy trochę rzadziej....:sorry:

mnie też jakieś przeziębienie złapało...katar i teraz coś mnie w gardle drapie i oczy łzawią...dobrze że obiad mam gotowy na 2 dni...to dziś może tylko pomyję szafki w kuchni i ogarnę z grubsza mieszkanie:sorry:

ja na walentynki planowałam zabrac mojego J do nowo otwartej knajpy ale pewnie będzie miał inne plany albo nie bedzie chciało mu się iść. (on nie jest romantyczny, nie dla mnie...ciekawe czy chociaż buziaka od niego jutro dostanę:confused2:)...

Już coraz bardziej mam ochotę urodzić...przynajmniej będę miała się do kogo odezwać i może już nie będę się tak samotnie czuć :sorry:
 
No własnie to u mnie tez sa te bóle brzucha , i dodatkowo taka brazowa wydzielina, czuje ze mi sie tez skrócila, dowiem sie dzisiaj jak M przyjedzie z pracy. Zaczynam sie stresowac....
- kochana mi sie wydaje ze jak masz brązowawą wydzieline to chyba nie dobrze. Bo to moze byc czop podbarwiony krwią. No to akurat jest normalne tylko ze tak wczesnie?? Ja z kolei mam taka żółtą wydzieline jakby budyń :eek: sorki za porownanie.

Heloł :)

aguś koniecznie daj znać jak wrócisz!!!!
czarnuszka jak mi Ciebie jest szkoda. Mi objawy częściowo ustąpiły ale ja leże calutki czas. Wstaje tylko do wc i czasami do kuchni ziemniaczki postawie i nic wiecej. A Ty jejku biegasz cały czas...ale cóż innego możesz w swojej sytuacji zrobić:-( jak tylko mąż wróci Ty to wyrka!!!! BO MAMY JESZCZE CZAS!!!;-)

U mnie nocka dzisiaj nawet nawet. Ale ułozyłam sobie tak pod poduszkami że prawie siedziałam i zgagi ani razu nie mialam hihi ale za to koszmary: wojna, jakies głupoty totalne...:confused2:i dlatego tak wcześnie jak na mne czyli o 9:00 wstałam :-D
A mój mały sie tak cudownie rozpycha. Wczoraj sie zastanawialiśmy...kolanko czy łokieć? hehe

Jeszcze 2 tygodnie leżenia a później zaczne żyć normalnie czyli posprzątam sobie mieszkanko "po mojemu";-) itd itd itd ;-)
Spokojnego dnia Kochane!!! Czekam na wieści od dziewczyn. Za chwilke napisze do Myszencji. Może już cos wiadomo.:tak:
Myszko kochana na szczescie moj K dzisiaj poszedl do pracy tylko na chwile i wroci kolo 13 i potem ma 2 tygodnie wolnego :laugh2: wiec bede napewno leżała te 2 tygodnie...Jak ja bym chciała zeby było "dwa tygodnie pozniej " jak w filmach heheh:-D
 
Witam Was! Mam dla Was wiadomość od Rybki: ja jakoś, z małym nie jest gorzej, nadal na intensywnej pod tlenem, dziś byłam go zobaczyć, mój słodziak.




 
Witam Was od rana.
Mojego mężusia też nie ma. Pojechał na zakupy a mi siecoś nie chce z moją córą bawić:no: Nie mam nastroju. Bleeee. Zaglądam tu i widze wy też jakieś :cool: takie... kiepskie. :rofl2:
 
ojej jak dobrze ze z Mateuszkkiem lepiej...jak jest już pod tlenem to idzie w dobrym kierunku tak myśle :tak:

Czarnuszka i bardzo dobrze!!!! 2tyg szybko zleca:-)
 
- kochana mi sie wydaje ze jak masz brązowawą wydzieline to chyba nie dobrze. Bo to moze byc czop podbarwiony krwią. No to akurat jest normalne tylko ze tak wczesnie?? Ja z kolei mam taka żółtą wydzieline jakby budyń :eek: sorki za porownanie.

Myszko kochana na szczescie moj K dzisiaj poszedl do pracy tylko na chwile i wroci kolo 13 i potem ma 2 tygodnie wolnego :laugh2: wiec bede napewno leżała te 2 tygodnie...Jak ja bym chciała zeby było "dwa tygodnie pozniej " jak w filmach heheh:-D
Czarnuszka ja rozmawialam rano z lekarxem przez tel. i powiedzial ze ta wydzielina moze własnie swiadczyc o skracajacej sie szyjce, ze to nic groznego i ze mam sier nie martwic tylko przyjechac to mnie zbada.
 
reklama
Do góry