reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

A ja mam takie pytanie
podobno przed porodem robią jakiś wywiad czy ankietę. O co chodzi? Czy to obowiązkowe, trzeba odpowiadać na pytania , jak już nie można myśleć o niczym innym jak o porodzie? Czego dotyczy ten wywiad? Nie chodzi mi o medyczną stronę tylko o inne dziwne pytania.:-)
 
reklama
Kurka wysłałam Ł na zakupy, i nie ma go już dobre pół godziny... Aha muszę się poskarżyć na męża, bo nie wiem o czym myślał, ale jak robiłam ostatnie pranie ciuszków dla dzidziusia, ten, że tak powiem debil wlał nierozpuszczone płatki do kieszeni na płyn do płukania... i zapchało chyba się... Teraz nie wiem jak mam tą wodę wylać.. czy da się w ogóle tą kieszeń wyciągnąć, czy nie... ehh
 
Nie martw sie kochana dla pierwszego synka imie wybieral maz i na szczescie wybral ladne i dla drugiego ja mialam wybierac i sie okazalo ze to maz wybral.....bo ja chcialam Ksawery ale maz sie nie zgodzil no to wybralismy Krystian

ech.. mój J wybrał dla dziewczynki (po cioci która sie nim zajmowała jakiś czas - jego pierwszy syn z jego ex ma imię po męzu cioci)...
Mi zostawił wybór imienia dla chłopca...ale jakoś nie potrafię...głupio to zabrzmi, ale boję się że nie będzie kochał synusia jeśli ja sama wybiorę imie które mi się spodoba a jemu nie :sorry2: więc chyba zostanie Mikołaj - jego pomysł.
 
Dzień dobry. Jakaś śnieżyca do nas przyszła.

Ja się dziś jakoś kiepsko czuję. Serce mi dokucza (mam arytmię) od samego rana i tak mocno i nierówno wali, że aż mi cycki podskakują:baffled:
Chyba się jeszcze położę.

kasia0305, nie wiem, czy to to samo, ale ja po poronieniu miałam robioną ankietę przed łyżeczkowaniem i pytali m.in o to, czy się było u dentysty, u fryzjera itp :-)
No i oczywiście trzeba było podpisać zgodę pod jakimiś medycznymi ankietami.
 
Wiecie co ??Ja tez nie mam jeszcze imienia, myślę nad Błażejem i Mikołajem ,ale sama nie wiem... :confused::confused:
Ł mi nie pomaga:no:sam nie zdecydowany, za to teściowa pierwsza chętna do wyboru imienia :-D:-D
 
Wiecie co ??Ja tez nie mam jeszcze imienia, myślę nad Błażejem i Mikołajem ,ale sama nie wiem... :confused::confused:
Ł mi nie pomaga:no:sam nie zdecydowany, za to teściowa pierwsza chętna do wyboru imienia :-D:-D
Kochana moja teściowa też była bardzo chętna... Proponowała mi Michalinę, Alicję, Ilonę, Magdalenę, Oliwię, Natalię, Patrycję, Angelikę i jeszcze wiele innych imion...Ale co najlepsze wszystkie te imiona występują u mnie w rodzinie... W końcu wzięłam Ł za chabety i pojechaliśmy do Auchan.. Gdzie się nie obejrzeliśmy, to ludzie wołali, Oliwia!! Natalia!! Pati!! i w końcu wybraliśmy Amelię...
 
Witam:)
Nataniel fajne, ale bardziej podoba mi się Emil, mam zresztą w rodzinie
A ja nie mogłam spać w nocy, bo mnie katar męczył. Ale chyba już wolę jak mam katar niż jak mnie boli gardło
 
ech.. mój J wybrał dla dziewczynki (po cioci która sie nim zajmowała jakiś czas - jego pierwszy syn z jego ex ma imię po męzu cioci)...
Mi zostawił wybór imienia dla chłopca...ale jakoś nie potrafię...głupio to zabrzmi, ale boję się że nie będzie kochał synusia jeśli ja sama wybiorę imie które mi się spodoba a jemu nie :sorry2: więc chyba zostanie Mikołaj - jego pomysł.
Mikołaj bardzo ładne imię:) My też myśleliśmy nad Mikołajem ale jednak została pierwotna wersja "Tomasz":tak:
 
Wieczorem jak sobie w domciu leżałam to czułam, że coś mnie kłuje. No i zdecydowałam, że pojade do szpitala. Miałam nadzieje, że mnie zbadają i wyjdę. Że to nic takiego, ale lepiej sprawdzic. A się okazało, że to były skurcze wywołujące akcje prodową. No a wiadomo, że nie mogli dopuścic do przedwczesnego porodu to podłączyli mnie pod kroplówke i leżałam do dzisiaj. Ogólnie to wszystko jest już ok. Tylko nie moge za dużo chodzic, praktycznie nonstop leżec. No i teraz jestem na samych tabletkach. Wkońcu to jeszcze za szybko....

Oj, dobrze, że dobrze się to skończyło i nie zignorowałaś bólu:tak::tak:odpoczywaj jak najwięcej. Już coraz bliżej końca:tak::tak:

Witajcie brzuchatki:-)

Już jestem po wizycie i niestety trochę wkurzona:wściekła/y:
USG dopiero może mi zrobi na koniec ciąży, bo już miałam 3 razy i według niej to starczy. Mówiłam, że od dwóch dni słabo czuję dzidziusia a ona sprawdziła tylko tętno i stwierdziła, że wzystko w porządku. Będę musiała iść prywatnie:-( Niestety nie taka cudowna ta nasza służba zdrowia jak myślałam:no:

L4 wybłagałam narazie na 2 tygodnie mimo podwyższonego ciśnienia eh.:-(


Ja póki co miałam dwa usg i prawdopodobnie czeka mnie jeszcze jedno po kolejnej wizycie, która jest w przyszły wtorek, ale przynajmniej z L4 nigdy nie było problemów:tak::tak:

wróciłam od gina...zjadłam kanapki z twarogiem, miodem i grzybkami marynowanymi :-D...umyłam też wózek.

No ale co u gina:
mam cukrzyce ciążową...ale nie taką zaawansowaną. Mam tylko zrezygnować ze słodyczy, słodkich owoców, tłuszczu, i produktów mącznych.

USG...gin miał zły dzień, w dodatku był przeziębiony...ochrzanił mnie że na wizycie usg proszę o przedłużenie zwolnienia (ciekawe kiedy miałam zwolnienie załatwić skoro go tyle czasu nie było:wściekła/y:)...no ale nie ważne
USG robił mi chyba z 10minut (normalnie to 15-20min:no:)...dzidzia w porządku. Waży 1800 i myślałam ze to dużo - tylko jak przeczytałam że kamikaa ma dzidzie 2160 to zmieniłam zdanie...moje nińo to drobne w takim razie.
Co do płci...pytałam gina czy widać płeć...a on mi na to że po co wiedzieć zwłaszcza że to pierwsze dziecko...i tradycyjne "dowie się Pani po porodzie" :dry:
Ale w końcu oznajmił "chłopak chyba" i dodał ze nie chce mu się teraz bawić w dogłębniejsze szukania pipci/sisiaka ...tak więc KIJ MU W ŁEB:no:

Ale i tak sie nie nastawiałąm że się dowiem płci....tak mnie zniechęcał przez te wszystkie USG że już mi obojętne wiedzieć - zwłaszcza że pokoik już mamy zrobiony w neutralnych kolorach. Gorzej z ubrankami bo z USA przyszło do mnie trochę różowych, dziewczęcych ubranek w różnych rozmiarach...no ale po porodzie wystawię je na Allegro.


O rany, co za lekarz!!!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:Ja bym jak najszybciej go zmieniła. Mój bez problemów wszystko opowiada, pokazuje i wyjaśnia. Płeć bez problemu podał, a jeszcze dodał, że miał już co do niej podejrzenia przy pierwszym usg.:-D:-D


Zaraz Was doczytam, spieszę z informacjami :-D
Mój Dzidzidziuś waży tylko 1655g
biggrin.gif

rochę martwi mnie moje ciśnienie. Przed ciążą miałam zwykle 90/60. Dzisiaj 140/90 i takie mam cały czas w ciąży. Bardzo przyjemnie mi się słuchało lekarza. Cały czas tylko: prawidłowe, prawidłowe, prawidłowe...
biggrin.gif
Ale szok - przytyłam już 17 kilo. Masakra, w życiu bym nie powiedziała patrząc na siebie, naprawde tego nie widzę. Dzidź mały, wody są w dolnej granicy normy, więc naprawdę nie wiem gdzie te kilogramy?! Może faktycznie woda mi się zatrzymuje?
Zeby nie było tak całkiem idealnie to postępuje mi cały czas ta osteoporoza ciężarnych, dotałam nakaz spędzania czasu na słonku (skąd ja mu słonko wezmę?
uff2.gif
) i oczywiście dalej musze się katowac białkiem zwierzecym. A Mały ma okręconą pępowinę wokół szyjki. Tak, tak - Mały -mojej Kinderniespodziance wyrosły jajeczka i siusiaczek! Bedzie synuś
biggrin.gif
Nasze rodziny sa skazane na dziewczęce wymarcie
biggrin.gif


Gratuluję synka!!!! Niech się trzyma dzielnie w brzuszku!!!

Kochane niby ciążowe l4 jest płatne 100%... to ciekawa jestem, dlaczego w grudniu dostałam 1870zł, a powinnam dostać 2300zł??? 430zł wyparowałooo?? Podobno sobie zabierają na jakieś tam składki no i za wzbogacenie...


Zdecydowanie ciążowe jest 100% płatne, oczywiście odliczają składki i zaliczkę na podatek, ale netto powinno Ci wyjść 100%, albo i więcej:tak::tak:

USTAWA z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa - Akty prawne - Zasiłki i inne świadczenia - Ubezpieczenia - Zarządzanie Zasobami Ludzkimi - HR, HRM, płace, praca, kadr art. 11 ust. 2 w zw. z art. 36, art. 39 :-):-)
 
reklama
Nam też się podoba Natalia i Gabrysia, też jest trochę tych imion,wydaje mi się że Amelek też jest dużo, zresztą trudno spotkać imię które jest oryginalne i fajne i rzadko spotykane
 
Do góry