Marcóweczki 2011

[Ewi82]

Futrzak oj dzieje się dzieje, dobrze że tylko pozytywnie bo złego już mi w życiu wystarczy!!!

Cliford ja mam ochotę na placki i to straszną tylko nie mamochoty trzeć ziemniaków!

Harsharani ale niespodzianka! Ja mojemu obiadek szykuję taki jak lubi najbardziej a on myśli że tylko bigos będzie hehe

Milenka moja wszędzie kopie ale nabardziej czuję u góry brzucha.

Mi włosy nie wypadają i paznokcie też mam mocne. Mam nadzieję że tak zostanie!

 

[Bosonóżka]

Wpadam do Was tylko zameldować się, że żyję (chociaż ledwo ;-)), bo pracy przed urlopem mam tyle, że już nie wiem, za co się łapać w pierwszej kolejności.
Jak przyjadę do domku, zjem i odgruzuję kuchnię po śniadaniu jeszcze - to siadam grzecznie do BB i staram się Was nadrobić!

Niech ktoś zatrzyma wreszcie świaaat.....

 

[aga_cina]

Niech ktoś zatrzyma wreszcie świaaat.....

Nie, nie, nie zgadzam sie. Niech czas szybciej plynie i niech dzieciaki sie juz rodza juz nie moge doczekac sie macierzynskiego...

Ide sikac (nie wiem ktory raz juz dzisiaj) i ogladne kolejny odcinek 'Desperatek'. potem do mamy zadzwonie, bo chyba juz z tydzien nie dzwonilam i musze zdjecia wlozyc do albumu. Na obiad mam pizze z wczoraj. Ale tego bigosu co Ewi robila to bym zjadla... cos kwasnego mi sie chce, ale mnie zemdlilo po tym mini marsie. Bleee

 

[Latife]

Witam wszystkie marcóweczki poniedziałkowo!
Ja ze swoim mężusiem "chodziłam" przez ponad 7 lat i dwukrotnie odkładaliśmy termin ślubu, aż w końcu zbuntowała się moja mama mówiąc ileż można:-). Dodam, że zamieszkaliśmy razem po 3 m-cach zanjomości, jeszcze jak chodziłam do technikum, co wywołało wielkie wzburzenie nauczycieli (rodzice przyjęli to z podniesioną głową ufając nam). Przez te 7 lat nigdy specjalnie nie zabezpieczaliśmy się, a tu dwa tygodnie przed ślubem zaszłam w ciąże. Teraz wszyscy śmieją się z nas, że mieliśmy prawdziwą noc poślubną skoro dzidzia przyjdzie na świat 9 m-cy po;-).

 

[barbra81]

Ewi82 super historia i jakbym widziała mnie i M. Tak samo po pierwszych spotkaniach (już podczas drugiego podejścia na Sympatii) doszłam do wniosku, że chciałabym kogoś wyższego. I to był największy jego mankament, że jest tylko 7cm ode mnie wyższy ;-) Zniechęcałam go do siebie jak tylko mogłam, ale nie odpuszczał tak jak Twój mąż aż się przekonałam :-) I to bynajmniej nie ciąża zdecydowała o tym że ostatecznie jesteśmy razem. Jakoś nie widzę sytuacji, że spotykam się z gościem, nie jest w moim typie, albo coś mi nie pasuje totalnie, zachodzę w ciążę i nagle BUM, zako****ę się bez pamięci... ;-)
A to że jak to piszesz "byliśmy sobie pisani" to chyba naprawdę coś w tym jest
Na Sympatii zdarzają się różne dziwne typy, mnie też 21-letni chłopak napisał (to jakiś szablon chyba i wysyła do wszystkich po kolei, bo dostałam to co najmniej dwa razy ;-)) że ma przerwę w zajęciach i chętnie spotkałby się w tym czasie na niezobowiązujący numerek gdzieś w mieście

 

[Ewi82]

Barbra ale typek haha, na pewno szablon! Miałam takich kilka. On pisze, pisze aż jakaś głupia spotka sie z nim tylko na ten sex. Mój jest wysoki bo ja ja jestem wysoka 175 i 192 Mi się mój nie podobał na pierwszym spotkaniu przy kolejnym miałam ochotę się na niego w restauracji przez stół rzucić haha, coś mi nagle odbiło i później im dłuzej go znałam tym bardziej mi odpowiadał

Agacina mój bigos jest na słodko bo ze świeżej kapusty ze śliwkami i grzybami na winie, pycha!

Latife a mój maluch powstał tydzień po ślubie w Turcji i wszyscy mówią " termin na marzec? to Ty już na ślubie w ciąży byłaś" no i muszę im tłumaczyć hehe

 

[Martita24]

miłego wieczorku

 

[truskawkaM]

program o wózkach ... przespałam

my pobraliśmy się w kwietniu zaszłam w czerwcu, a ostatnio zdarzyła mi sie panna która pytała czy ślub był dlatego że wpadliśmy

 

[Latife]

Również miłego wieczorku życzę - zabieram się za robienie obiadku dla mojego mężusia,będą naleśniki z serem :-) jak ktoś ma ochotę to zapraszam

 

[Ewi82]

Truskawka było jej odpowiedzieć że człowiek to nie słoń i w ciąży aż tyle nie chodzi

Ja uciekam i teraz czas tylko dla M a później jeszcze Was trochę podczytam i się odezwę***