Marta1981
Rodzyneczka
U Olka w przedszkolu jest jeden Wiktor i koledzy wołają na niego Wicia a mi się to kojarzy z tym z "Samych Swoich".Milutek...noż kurka tak mi się spodobało to imię że szok...i zdrobnić można...bo Wiktora to nie bardzo ;-) i chyba tak już zostanie..hehe...
Jakoś humoru nie mam, jeszcze jutro wesele - nie wiem jak to wszystko przeżyję. Jeszcze obiecałam Młodej miodownik zrobić i trzeba placki piec więc tradycyjnie wybywam do kuchni.
Miłej nocki.