Fred zerka i czai się na czekoladę - oł noł - moja czekolada!!
Już mnie pokarało - zgaga dopadła, a mleka nie przełknę fuuuuuuuu
Na mnie już pora.. Dzisiaj kiepsko spałam przez koszmarny sen, no i Fredzikową przygodę..
Słyszałam, że się ze starym kocem szamocze, to wstałam i poszłam zrzucić go z kanapy a on się tak wystraszył, że się zsikał..
O 2 w nocy szorowałam sztruks gąbką, ale i tak muszę wyprać wszystkie części pokrowca ech..
Zmykam do wyrka, buziulki na dobranoc Pączuszki :*
Milusia bierz zwłoki męża i też wskakujcie pod kołderkę![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Ps. Apropos rano mam plan iść do piekarni po świeże bułeczki i pączka na śniadanie lalalalalalala![Big Grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Już mnie pokarało - zgaga dopadła, a mleka nie przełknę fuuuuuuuu
Na mnie już pora.. Dzisiaj kiepsko spałam przez koszmarny sen, no i Fredzikową przygodę..
Słyszałam, że się ze starym kocem szamocze, to wstałam i poszłam zrzucić go z kanapy a on się tak wystraszył, że się zsikał..
O 2 w nocy szorowałam sztruks gąbką, ale i tak muszę wyprać wszystkie części pokrowca ech..
Zmykam do wyrka, buziulki na dobranoc Pączuszki :*
Milusia bierz zwłoki męża i też wskakujcie pod kołderkę
Ps. Apropos rano mam plan iść do piekarni po świeże bułeczki i pączka na śniadanie lalalalalalala