Marcóweczki 2011

[cliford]

Nio trochę ogarnęłam i na moment znów jestem z Wami :-)
Aga...no widzisz, mówiłam ,że nie potrzebnie się martwisz ..mądre dziewuszki;-)
Futrzak...jak powie mi ,że to chłopczyk to wezmę to za pewnik bo nic się raczej już nie wchłonie jak jest;-)...ale co do dziewczynki to chyba będę miała obawę aż do samego porodu, bo znam takie sytuacje ,że już nic mnie nie zdziwi:-)
A na łono natury to mnie już nie zaprosisz..no tak...foch!!!!!!
Cat..więc życzę dziewczynki...też bym chciała dziewusie;-)
Malinka...najlepiej szukaj takiego sklepu gdzie są raty 0% , ostatnio było iluś tam lecie Media Markt i były super oferty, zresztą tam ciągle coś jest i są naprawdę 0% raty...
I dziex za pepsiaka...staram się pić go tylko wtedy jak mi już język do d....py ucieka:-)

Pestusia...witam i mam nadzieję ,że szybko się tu odnajdziesz i zaczniesz mówić co tam u Ciebie!!;-)
Aleee nam się marcjanek sypie...ola Boga jak nic 2011 rok będzie wyżem a nie niżem :-)
Nooo no to jesteś już dość zaawansowaną marcjanką ;-) a jeśli chodzi o pytania..to tu po prostu tematy wychodzą same z siebie...spróbuj się wdrążyć po prostu w dany temat lub sama jakiś narzucaj
Fifronka...no właśnie zawsze zastanawiam się jak to jest,że winna jest praca a ja i tak winie biednego męża...ech....
A co do czarnej magii...to lepiej nazwijmy to cudem!!:-)
Milenka..tak jak mówi Futrzak, ja też ostatnio brałam telewizor na 10 rat 0% w Avansie i za żadne ubezpieczenie nie muszę dodatkowo płacić..trzeba o wszystko po prostu pytać!!;-)
Koncia...no to teraz ruszaj w miasto
Ona...jesteśmy obok!!! :-)
Martusia...u Nas dziś dość słońca ale wiaterek mało przyjemny ..tak więc daję Ci słoneczka troszku ;-)Cieszę się ,że wraca Ci apetyt to ważne!! No i widzę kolejna zakupowiczka wróciła z ubrankami ;-) no i miłej drzemki ;-)
Milenka i Futrzak...nie wiem czy ciężko, nie wiem czy przyjemnie, bo nie dość ,że szybko poszło to jeszcze od razu się udało
Alis...co ma być to będzie - byleby zdrowe było ;-) a szarlotka tak..PYCHA!!!
Anetka...no to fajną masz tą teściówkę:-) dobrze,że moja kochana i daleko;-)
Fifronka i futrzak..to jak za 100lat to i przy drugim i trzecim i kilku kolejnych dzieciach się nie doczekamy
Magdzior...łazanki powiadasz....nieeeeee nooooo ....następna bez litości;-)
Dobrawa..no to faktycznie jakiś lekarz mało kompetentny skoro tak się pomylił no ale grunt ,że zdrowo..:-) mam tylko nadzieję ,że mimo iż lutówka to nie opuścisz nas na całego???!!!!;-)Najlepszego dla Was!!

 

[malinaa]

Dobrawa czy to możliwe, taka pomyłka??
Mojej kumpeli ginek powiedział, że termin porodu się ustala do 12ego tygodnia, bo potem różnie dzieci rosną, jedne szybciej, drugie wojniej i wtedy wielkość nie jest odpowiednia dla wyznaczania terminu..

Dzidzia śliczna, duży okaz zdrowia Na penwo samo zdecyduje, kiedy chce już wyjść na świat

 

[milenka_1986]

Tak mi też ginka powiedziała, ze termin porodu ustala się do 11-12 tygodnia, bo wtedy dzieci rozwijają siętak samo, a potem to już różnie bywa ....

 

[cliford]

Dobrawa..to może warto to jeszcze sprawdzić co??



Uciekam moje miłe, wpadnę jeszcze później . Buuuuzioleeee;-)

 

[Dobrawa]

Mi określał 2 razy.. pierwszy w 5 tygodniu i w 10 tygodniu.. tak mówił, że tyle tygodni powinien mieć płód po wielkości. Ale sprzęt USG ma kiepski, więc sama nie wiem. Pójdę do niego i pokaże mu wyniki. Chce zobaczyć jego zdziwienie! hahaaaaaa

A teraz miałam Biometrię płodu, określa się wiek też na podstawie wielkości.. ale to dziecko jest za duże na 14 tydzień.. Już móżdżek mogliśmy zmierzyć..

Poród to będzie dla mnie wielka niewiadoma. Tak samo jak nieregularny okres... ^^

 

[futrzakowa]

dobrawa - dzidzia super

clifordzik - a u jakiegos znajomego mojego m przy porodzie okazało się że będzie dziewczynka bo pępowina tak się układała że wyglądała jak penisek choć myslę że przy usg 3d/4d nie powinno być wątpliwości jak zobaczy się jajka

 

[aneta9981]

Znowu pada deszcz!!!!!!!!!

Wizyty moje teściowej nie można inaczej nazwać,bo ona nie dość że wszedzie zagląda ,to jeszcze sprawdza czy kurze wytartebrakuje jej tylko białej rękawiczki.

Dobrawa super fotki,dzidziuś cudowny!!!

 

[futrzakowa]

Znowu pada deszcz!!!!!!!!!

Wizyty moje teściowej nie można inaczej nazwać,bo ona nie dość że wszedzie zagląda ,to jeszcze sprawdza czy kurze wytartebrakuje jej tylko białej rękawiczki.

Dobrawa super fotki,dzidziuś cudowny!!!

heh...ja to wtedy udawałabym że nie ma mnie w domu i nie wpuściła ciekawskiej...

 

[malinaa]

Dobrawa nie jesteś sama, też mam zawsze wszystko na maxa rozregulowane, moja dzidzia powinna być o miesiąc starsza wg OM )))
Futrzak ja właśnie myślałam, że oni na jajka patrzą, a nie na armatkę
Aneta a co Twoją teściową za przeproszeniem obchodzą TWOJE kurze?? Jak ma czas, to niech wpadnie Ci je posprzątać

Fredzik śpi, chyba go ta pogoda też dobija niech śpi, to wyjdę z nim jak najpóźniej się da.. Muszę się znowu nim pochwalić, bo dzisiaj już 4 dzień jak wyprowadzamy go rano tylko raz (eM już o 5ej z nim nie idzie, dopiero ja przed 8mą) no i wytrzymuje do naszego powrotu z pracy, czyli do około 16ej Dzielna ta nasza kruszynka i teraz już wiem, że gdybyśmy się poddali i poszukali mu innego domu, to nasze życie nie byłoby już takie fajne Poza tym on nas tak kocha.. Wystarczy, że jedno z nas wychodzi po południu to on siedzi i czeka pod drzwiami, wczoraj jak eM pojechał na paintballa musiałam go siłą do siebie na łóżko zaciągnąc, bo siedział na butach i piszczał, tak się do nas przywiązał.. A jak go czasem do mojej mamy zawieziemy, to wystarczy, że ona mu drzwi otworzy, a już siedzi i szczeka pod bramą aż do naszego powrotu.. Jest najwierniejszym psem jakiego mogłam sobie wymarzyć
A i jeszcze jeden motyw: jak nas nie ma obojga, to on wszystko co nasze zanosi sobie do kojca albo na kanapę i z tym leży, np. buty, bluzka, poduszka, nawet kuchenna ścierka.. A jak mu pochowam wszystkie buty, to przewalił mi suszarkę z ciuchami i se moj golf wziął do miętolenia.. Jak tylko weszłam do domu, to od razu uszy po sobie, kucał pod ścianą i wiedział, że źle zrobił skubaniec.. No nie miałam serca na niego krzyczeć )))

 

[futrzakowa]

malina - no chyba na tych zwykłych usg 2d to można nie dojrzeć jajek...więc tylko po armatce się określa

a co do psiaka to słodziak... nasz też jest mega kochaniutki, pieszczoch, grzeczniula ale potrafi docenic pobyty u innych np jak wyjechaliśmy na snowboard i zostawilismy Dedzia mojej kuzynce, którą pierwszy raz widział to nawet za nami się nie obejrzał;-D wiedział że tam będzie pieszczony i uwaga skoncentrowana na nim na 100% hehe albo u innej mojej koleżanki która wzięła specjalnie urlop żeby się nim opiekować też nie narzekał (choć widać że tęsknił bo zabaweczki rozpracowane w drobny mak ) zresztą zawsze na jedzenie można go przekupić...chyba wolałby iść w stronę kiełbachy niż swoich właścicieli (nie testuje tego żeby w razie czego nie bylo mi smutno ) ... ja to się nawet cieszę że tak mocno nie piszczy za nami - bo miałabym stresa gdzieś wyjeżdżając:-( podsumowując słodziaczki nasze psiaki