reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcóweczki 2011

To ja was podziwiam. Ja bym chyba z zamartwiania się osiwiała i dostała wrzodów żołądka. Ja wam nawet nie mówię ile mamy opłat z tytułu kredytu, mniejszego kredytu, rat, czynszów, rachunków stałych etc. W każdym razie sensowny powód do pracoholizmu mam ;-)


Jeszcze nie siwieje hehe ale moze nie długo... Wiem kazdego to przeraza, mam nadzieje ze dociągniemy jakos za nim otworze salon....
 
reklama
temat kasy jest u mnie zakazany, bo zaraz sie stresuje hehe

u mnie duzo roboty i w domu Olaf i mnostwo rzeczy do zorganizowania, bo sie bede przeprowadzac i ogolna panika i staram sie tylko zrobic liste i wszystko po kolei robic zamiast myslec ;)

pare stron temu widzialam, ze pisalyscie o dziennikach ciazy :)
ja mialam taki dla Olafa i prowadzilam go potem dalej, a teraz mam zeszyt z jego powiedzonkami i czasem wklejam fotki :)
a dla dzidziuni kupilam zeszyt ale jeszcze nic nie napisalam......bo bym juz chciala wreszcie chociaz serduszko uslyszec albo cos zeby moc sobie dziecko w srodku wyobrazic.

no a humor to mam jakis ryczano straszny wiec nie wiem co pisac na forum tez hehe

poza tym ze jestem glodna jak wilk :) i tlusta;)


aaa i probuje sie dodzwonic do szwedzkiego zusu, ale mialam numerek 394!!!!!!!!!!!!!! i niby mieli zadzwonic za pol godziny, ale troche glupio w metrze w drodze do domu zadawac pytania o macierzynski ;)))
tam sie nigdy nie da dodzwonic GRRRRRRRRRRRRRRR
 
Ostatnia edycja:
poradzicie sobie jakos pomalutku my narazie bedziemy mieszkac z rodzicami aby zaoszczedzic kase i wykonczyc dom moglibysmy cos wynajac ale ja wole te pieniazki wlozyc na konto zeby byly na to wykonczenie i przemeczyc sie z rodzicami rok czy dwa aby pozniej byc prawie na swoim:)
 
Witam dziewczyny
Wróciłam dziś z badań moczu i krwi i próbowałam zinterpretować wyniki. Przeraziłam się, bo wygląda na to, że mogę mieć chore nerki. Teraz strasznie się martwię. Czy któraś z Was potrafi fachowo zinterpretować wyniki?:-(
 
Witam dziewczyny
Wróciłam dziś z badań moczu i krwi i próbowałam zinterpretować wyniki. Przeraziłam się, bo wygląda na to, że mogę mieć chore nerki. Teraz strasznie się martwię. Czy któraś z Was potrafi fachowo zinterpretować wyniki?:-(

konica
...bez paniki ... po pierwsze część wyników będzie zawyżona/zaniżona gdyż jesteś w ciąży a po drugie do lekarza marsz a on cię uspokoi:-) a jeśli faktycznie siedzisz jak na szpilkach to powiedz nam jakie wyniki wyszły nie tak...być może któraś miała podobnie:-)
 
Czesc dziewczyny.
Wrocilam z urlopu w niedziele a od dwoch dni probuje nadrobic te dwa tyg co mnie nie bylo nie wiem kiedy skoncze:-D
Jesli chodzi o watek nieobecnosci to tez jestem za.Na urlopie wkoncu zaczelam cos jesc bo nie moglam nic przelknac narazie jem tylko tosta z serkiem i to tylko moze byc almette bo inne mi nie smakuja to straszne jest.:tak:
 
przede wszystkim bakterie w moczu są dość liczne, nabłonki są liczne, jest za dużo leukocytów (3-5).

Koncia - wiem, że leukocyty w ciąży na pewno są podniesione, a co do innych badań przesyłam linka do artykułu - tam są interpretacje wyników - może Ci to pomoże, ale jak mówi Futrzakowa - najlepiej zinterpretuje je lekarz i nie ma co się martwić na zapas!

Badania w ciąży - I trymestr
 
Uff 45min czytania, aleście nabazgrały tu brzuszki moje drogie ;)
Ja podobnie jak Futrzak i Bosa - 28 na karku i pierwsze bobo..
Kredyt jest, a jakże inaczej w dzisiejszym świecie, rata jednego 1200, drugiego 700 plus z 300-400 opłat i mojej pensji prawie nie ma, na szczęście męża zostaje i tyle, co dorobię na umowach o dzieło.. Bez nich byłoby nam naprawdę ciężko, więc na razie pracuję i nie myślę o tym co będzie na macierzyńskim, a potem to już w ogóle czarna dziura - no idea!! Jedna babcia już zajęta, druga pracuje, więc zostaje opiekunka, która w naszym mieście kosztuje około 900zł, tzn. 5-6zł za godzinę..
Temat kasy generalnie nieciekawy, więc zmieniam..

Wiecie co.. Ja się martwię, że ten mój lekarz mnie olewa.. Na piątkowym USG powiedział, że nie ma żadnych zastrzeżeń, ale nic nie mierzył tylko oglądał.. Badania pierwsze i ostatnie miałam w 5 tygodniu. Teraz mam przyjść za dwa i za bardzo nie wiem po co, chyba tylko, żeby mu kasę za 5min wizyty dać. A kolejne USG po 20ym tygodniu, ma to być ocena narządów wewnętrznych.. I co tu robić.. Na NFZ się umówić to u nas ze 2-3tyg czekania, a prywatnie gdzie indziej, to nawet jak dostanę skierowanie na badania, to będę za nie musiała płacić, bo skierowanie od prywatnego..

Odezwę się później, bo mężu nie ma humoru, wrócił z pracy i zjadłby obiad, ale w domu nic nie ma, a ja nie mam zamiaru sama z siatami zapie.. Najlepszy tekst "róbmy coś" hahahaha Ale co, to już nie ma pomysłu.. Jedziemy na zakupy!!
 
reklama
Koncia - wiem, że leukocyty w ciąży na pewno są podniesione, a co do innych badań przesyłam linka do artykułu - tam są interpretacje wyników - może Ci to pomoże, ale jak mówi Futrzakowa - najlepiej zinterpretuje je lekarz i nie ma co się martwić na zapas!

Badania w ciąży - I trymestr

Jak wynika z tej stronki:
• Bakterie nieobecne - ich obecność świadczy o infekcji dróg moczowych, lekarz zleci ci jeszcze wykonanie posiewu moczu.

O nerkach nic nie piszą. Cóż, poczekam na analizę lekarza. 6 września się do niego wybieram.
Czytałam też o pobieraniu moczu i wstyd się przyznać, ale chyba źle to zrobiłam, a to też może mieć wpływ na wynik :zawstydzona/y: nie będę się martwić na zapas. Dziękuję Wam za pomoc i pocieszenie. ;-)
 
Do góry