reklama
Agatatje
MAJOWA MAMA 06` Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2005
- Postów
- 2 159
o taa, wstawanie na sikanie bombowe (chociaz pamietam ze na koniec to byl dopiero horror i po porodzie bylam w szoku, ze nie sikam jak sikawka co pol godziny )
a poryte sny to chyba takie ciazowe cos nie? bo mi teraz same wariactwa sie snia. Raz juz sie snila coreczka, a wczoraj z kolei magiczny las(a przez las jechal moj tramwaj), a przy magiczny jeziorku moja siorka z mama i mialy mojego synka dzidziusia i ja go chcialam karmic, a mama dawala mu butelke i sie dziwila o co mi chodzi.......potem jeszcze paluszki dziecku liczylam i najpierw bylo za malo a potem juz ok
czyli zaczyna sie ciazowe schizolstwo ))
szafirek, musze to kiwi sprobowac, bo w poprzedniej ciazy mialam mega masakre :/ i NIC nie pomagalo, a teraz polozna polecila mi kapuste....a mi normalnie nic nie zmienialo stanu rzeczy, dramat.
a poryte sny to chyba takie ciazowe cos nie? bo mi teraz same wariactwa sie snia. Raz juz sie snila coreczka, a wczoraj z kolei magiczny las(a przez las jechal moj tramwaj), a przy magiczny jeziorku moja siorka z mama i mialy mojego synka dzidziusia i ja go chcialam karmic, a mama dawala mu butelke i sie dziwila o co mi chodzi.......potem jeszcze paluszki dziecku liczylam i najpierw bylo za malo a potem juz ok
czyli zaczyna sie ciazowe schizolstwo ))
szafirek, musze to kiwi sprobowac, bo w poprzedniej ciazy mialam mega masakre :/ i NIC nie pomagalo, a teraz polozna polecila mi kapuste....a mi normalnie nic nie zmienialo stanu rzeczy, dramat.
Ostatnia edycja:
ona1986
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Lipiec 2010
- Postów
- 493
o taa, wstawanie na sikanie bombowe (chociaz pamietam ze na koniec to byl dopiero horror i po porodzie bylam w szoku, ze nie sikam jak sikawka co pol godziny )
a poryte sny to chyba takie ciazowe cos nie? bo mi teraz same wariactwa sie snia. Raz juz sie snila coreczka, a wczoraj z kolei magiczny las(a przez las jechal moj tramwaj), a przy magiczny jeziorku moja siorka z mama i mialy mojego synka dzidziusia i ja go chcialam karmic, a mama dawala mu butelke i sie dziwila o co mi chodzi.......potem jeszcze paluszki dziecku liczylam i najpierw bylo za malo a potem juz ok
czyli zaczyna sie ciazowe schizolstwo ))
szafirek, musze to kiwi sprobowac, bo w poprzedniej ciazy mialam mega masakre :/ i NIC nie pomagalo, a teraz polozna polecila mi kapuste....a mi normalnie nic nie zmienialo stanu rzeczy, dramat.
co do snów zgadzam sie w 100% ja mam sny z kosmosuuu wlasnie, a to wszystko wlasnie przez ciążunie ;P a co do kiwi to tez bede zajadać , poki co pije syrop LACTULOSUM probowałyscie ?? bo tyżżż mamm problemyyy :/
ona1986
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Lipiec 2010
- Postów
- 493
Ja mam problem w druga strone tzn z rana siedze na kibelku tak z trzy razy ,moze dlatego nie mam brzuszka ale po mału waga mi wraca do normy.
Chyba bym tak wolała siedziec na kibelku częsciej hehe , ide za godzinke do gina , nie moge sie doczekac coz mi tak powie, ciekawe czy bede miała znowu USG jak myslicie?? bo podobno za czesto nie wolno robic??
Agatatje
MAJOWA MAMA 06` Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2005
- Postów
- 2 159
malinaa, no dokladnie, nie wiem co z ta kapusta mam zrobic czopki na malym wyprobowalam jak byl dzidzia i mieli odpowiedni rodzmiar musze tu poszukac, bo chodzenie do kibla raz w tyg to jest przeciez masakra....
ona86, roznie w roznych miejscach/krajach itp. Ja mialam robione co miesiac, a tutaj piszcza ze usg szkodzi i nie chca robic. Zdania podzielone, ale prywatnie robia przy kazdej wizycie w PL.
ona86, roznie w roznych miejscach/krajach itp. Ja mialam robione co miesiac, a tutaj piszcza ze usg szkodzi i nie chca robic. Zdania podzielone, ale prywatnie robia przy kazdej wizycie w PL.
ja w poprzedniej ciąży miałam robione prawie zawsze co 2 tyg na każdej wizycie i nie zaszkodziło. byłam spokojna.
a co do kiwi, to potwierdzam działanie, nie na mnie, bo mnie to nic nie ruszy,a le synek nie może go jeść, bo nie schodzi z kibelka spróbujcie, może na was podziała
a co do kiwi, to potwierdzam działanie, nie na mnie, bo mnie to nic nie ruszy,a le synek nie może go jeść, bo nie schodzi z kibelka spróbujcie, może na was podziała
reklama
ja wlasni wyciagnelam zupke pomidorowa ale czuje jak bym nic nie zjadła;-( ostatnio dopiero sie czuje najedzona jak brzuch mi wywali i niedobrze mi sie zrobi, ahhaha a tak to jem jem jem i jemmmmmmmmmm;//
jak narazie u mnie problemów z kibelkiem nie ma oby tak dalej cały czas jem ciemne pieczywo jem duzo owoców warzyw itp........
a czopka bym sobie nigdy nie włozyła ahhahah taka panikara ze mnie;-)
jak narazie u mnie problemów z kibelkiem nie ma oby tak dalej cały czas jem ciemne pieczywo jem duzo owoców warzyw itp........
a czopka bym sobie nigdy nie włozyła ahhahah taka panikara ze mnie;-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 864
- Odpowiedzi
- 67
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 265 tys
- Odpowiedzi
- 34
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: