reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcóweczki 2011

Witajcie,

Patik serdeczne gratulacje fasolki i zycze Ci spokojnej ciazy:tak:

Ach te nasze urwisy, ja w jednym kacie ogarniam a Gabrys w drugim zaczyna swoje porzadki. Teraz mamy przy odkurzaniu w calym domu zapach kokosowy,moje dziecko rozerwalo wczoraj cala paczke wiorkow kokosowych i starannie rozsypal po calej kuchni:cool:U nas to moze tak lobuzuje bo ja juz ociezala sie zrobilam a jak jest powyzej 25 stopni to koczujemy w domu. Szkoda mi go i wydaje mi sie ze jestem zla mama,ale musimy ten okres przeczekac a we wrzesniu mamy jeszcze przeprowadzke.

A teraz uciekamy z moim rozrabiaka na spacerek bo zrobilo sie przyjemnie
 
reklama
Ojj dziewczyny zdrówka dla was i maluszków z waszych brzuszków.
Mój Emek też by chciał już drugie, ja po części też ale jak pomyśle ile mam roboty przy Wiktorku to ja nie mogę sobie wyobrazić jeszcze z jednym dzieckiem jak by było, bo Wiktor to też właśnie taki pieszczoch. Także myślę, że u nas jeszcze przynajmniej z pół roku poczekamy. Bo ja od października zaczynam kurs roczny, więc temu chciała bym się poświęcić ( w końcu coś tylko dla mnie).
Patik chętnie Ci go przyśle, pranie miała byś z głowy na pewno :-D


A my przeszliśmy 4 dni temu na mleko Nestle Junior z dodatkiem kleiku ryżowego. Jak na razie nie widzę żadnych efektów ubocznych:-D. Aż dziwne bo mały nie mógł pić Nan 3 bo robił dziennie po 3 brzydkie i bardzo śmierdzące kupy i byliśmy do tej pory ciągle na Nan 2. A są Nestle Junior duże paczki? Bo u nas widziałam tylko małe i kosztują 16.99 więc wcale nie taniej od Nan bo Nan za podwójną paczke płaciłam 27.99
 
Ancia ceny mleka powalają:wściekła/y: ale cóż zrobić?:baffled: prania u mnie dostatek więc pakuj Wiktorka :-D

a ja się chwalę - dzisiaj Zosia po kąpieli w czasie przytulańców, dotknęła mojego nosa i powiedziała "nos":tak: niestety powtórzyć drugi raz już nie chciała, uparte dziecko:-p
 
Z tym mlekiem to jakaś masakra jest my byliśmy na Nanie ale przeszliśmy na bebiko i jesy wszystko oki tzn.u małego żadnych objawów żeby nie pasowało mu to a je już od ponad miesiąca więc objawy jeśli miałyby być to raczej już by się pojawiły no i tylko cena bo za nan za opakowanie 350 było około 18 zł a teraz płacę też mniej więcej tyle tylko że za 500 ( kupujemy w biedronce)

Ale mam mały problem Wojtkowi przestały smakować obiadki o tych ze słoika nie mam mowy są bleee no chyba ze czasami posolę troszeczkę ale to też słabo mu idzie nie zjada nawet słoiczka a z ,moim gotowaniem też nie lepiej zje 3-4 łyżeczki i bleeeeeee no i mlekiem by nadrabiał ... a wyjątek stanowi zupka pomidorowa z kluseczkami z hipp ta zje całą i ogląda się na więcej ale jednej zupki cały czas nie będe mu dawać........

a i też się pochwalę synek pieknie nam zaczyna mówić z tego co powtarza to: mama, tata, dziadzia, dzidzi, baba, bacia, cześc, papa, ja, mada albo adzia (tak mnie woła a czasem na moją mame krzyczy "mama:) , trzy, eden(jako jeden) mniam, koko, kaka, kukuy(to ma być kukuryku), muuuu, jak go proszę powiedz krzyś to czasami mówi kiś abo kisio, wuwu, pupa i lepie się po pieluszce, oczywiście woła sisi ( ale z wysadzaniem, cofnęliśmy sie troszkę znowu częściej w pieluszce siuski ladują ale grubsza sprawa już dawno nie) oko, a jak chcę żeby powiedział nos to sie za niego łapie i mówi ti tit, i jeszcze ti tit mówi jak wożę go lub jeździ i ktoś coś stoi mu na grodzę, a dzisiaj nauczyliśmy się mówić secee(serce) a i jeszcze bawo(brawo) potrafi powiedzieć r mu nie wyczodzi więc je omija lub tak dziwnie zmiękcza i to chyba wszystko co pmiętam z jego repertuaru

A jak tam nocki u Was, my 3 dzień bez cyca i w dzień i w nocy i muszę niestety wstawać bulelkę mu robić tak niej więcej o 1-2 w nocy ech szkoda żew dzien tyle nie najada się żeby nocki przesypiać, jedno co dobre to nie płacze za cycem czasem tylko złapie reką za sutek i potrzyma sobie jak nie pozwole mu wyjąć i złapać do buziaka
 
madiu to ten twój mały rozgadany u nas jest tego o wiele mniej. Mama, dada (tata), baba, dziadzia(ale tylko czasami) koko (ptak, kaczka, kura), koooo(kot) i bum bum (wózek, samochod, samochody zabawki), brzuszek i pępuszek to tylko pokazuje, czasem ucho pokarze, i siusiaka pokazuje jak jest bez pieluszki.


Jak uczycie nowych słówek, bo ja prosze by po mnie powtarzał to nie za bardzo chce.
 
Mój też się rozgadany zrobił powtarza prawie wszystko co mówimy więc mniej więcej tak : Mama , Tata , Baba ,Dzia Dzia , Dzidzia na siebie w lustrze lub na inne dzieci , MiMi lub Miu czyli Miś , pupa czyli kupa , pompu pompu czyli kompu kompu, idzie , śpiewa lalalala,a tititi czyli a ty ty ty , obaj czyli oddaj ,opusz czyli otwórz , opa , pe czyli fe , upa czyli upadło,am , mniam mniam , da o czyli daj to , ma czyli masz albo mam ,nie ma ,papa,idzie,boły czyli boli ,dobla czyli dobra , doble czyli dobre,ne czyli nie , bey bey czyli pa pa po angielsku,ne chce czyli nie chce,ne wolno czyli nie wolno i jeszcze sporo innych bo powtarza co drugie słowo po nas :).

Elegant mi rośnie sam nosi szczotkę do włosów (moją) żeby go uczesać i do zębów żeby mu ząbki umyć , okruszki pięknie strzepuje z ubranka , albo łóżka jak zobaczy , umie już nosek wysmarkać sam , ubrać czpeczkę samodzielnie i buciki też chociaż nie do końca muszę trochę poprawić jaka narazie , nuczył się jeść łyżeczką , pięknie już chodzi i biega , wtawiać pranie i odkurzać też lubi razem zemną , często jak coś weźmie to odnosi na miejsce chociaż nie zawsze :) , ostatnio z babcią mył lustro w łazience , papierki i śmieci wyrzuca do śmieci umie pokazać gdzie mam nos , oko , ucho,usta , włosy a jak pięknie tańczy z wymachiwaniem rączkami albo pod boczki sie bierze jak mu się takiego misia włączy który tańczy i śpiewa :) muszę kiedyś z filmować te jego wygibasy w ogóle bardzo muzykalny jest uwielbia słuchać muzyki grać na bębenku itp. .Generalnie mały mądraliński mi rośnie :).

My teraz urlopujemy u Teściów w Rzeszowski i ładujemy baterie.Przed wyjazdem byliśmy na kontroli w szpitalu kardiologicznym ubytek bez zmian jak było 8 tak nadal jest tyle że prawa strona serca jest już powiększona.Kfaliwfikuje się do cewnikowania czyli założeni łatki przez tętnicę udową tylko musi przytyć tak mnim do 10 kilo ostatnio ważył 8,5.Bierzemy 3 razy dziennie Kaptopril na spowolnienie akcji serca czyli obniżenie tętna i ciśnienia żeby serduszko od ciążyć.Pod koniec września kolejna kontrola i bedą nas do Zabrza już kierowali Pani doktor powiedziała że chciałaby żeby najpóźniej na wiosne było po sprawie.Mały jest wydolny krążeniowo i w dobraj formie istny wulkan energii :).Stresuje mnie trochę ta sytuacja ale cóż twara muszę być nie miętka ;P.No tak po krótce co u nas :)

Patik80 , Apistella
wielkie gratulacje spokojnych ciąż życzę i zazdroszczę mi też się maży drugi bobasek ale narazie nie mam warunków :/ cóż czas pokaże jak będzie :/.

Katka faktycznie masz talent do pisania czyta się z zapartym tchem i aż mi wróciły wspomnienia z mojej cesarki i za marzyla mi się powtórka :).Super że jesteście taką zgraną szczęśliwą rodzinką :)

Ancia93 ja zazwyczaj mówię do małego żeby powiedział dane słowo i czasem załapie za drugą czy trzecią próbą a czasem to i tydzień muszę powtarzać.Dużo sam się uczy z tego co słyszy :)Mój też siusiaka pokazuje jak jest bez pieluszki i bam bam po brzuszku robi :)

Tak czytam czytam i naswua mi się jedno bardzo mądre te nasze marcowiątka :)

Moje dziecko się totalnie odstawiło od butelki niechce za nic w świecie z niekapka czy bidonu też nie. Noce już przesypia całe bez posiłków czasem się obudzi na picie.Teraz dostaje na śniadanie owśankę (klasyczną ,nie dla niemowląt) na mleku krowim z dodatkiem mm (zamiast butelki) którą uwielbia albo inną zupkę mleczną i jakąś kanapkę.Chyba za stary się już zorbił na butelkę ;p.

A i zapomniałam dodać że straszny całuśnik z niego rozdaje buziaki na lewo i prawo , no i uwielbia sie dzielić jedzeniem ze wszystkimi nawet z obcymi ludźmi każdego by częstował i karmił hehe.
 
Ostatnia edycja:
patris Kacper jest naprawdę zdolnym chłopcem:tak: i jaki rozgadany - wielkie brawa:-) trzymamy kciuki, żeby Kacperek szybciutko przybrał i żeby serduszko jeszcze szybciej wyzdrowiało!! &&&&
 
patris no to Twój Skarbek się rozgadał, trzymamy kciuki co by mu się utyło troszkę i żeby z serduszkiem nie było kłopotów, zdrówka :)
ancia ja też często proszę by powtórzył coś po mnie a mój łobuz na to "nie" czasami mówi tak bo mu sie nie chce i wie że robi na złość mi a czasami bo mu nie wychodzi (jak chce powtórzyć a mu nie idzie to zastanawia się chwilkę próbuje ruszać ustami i wyszeptać ) a czasami tak jak z sercem pokazuje mu coś i mówię to jest serce powiesz serce a po kilku podejściach pytam co mama tu ma albo co to jest? i zauważyłam że jak nie potrafi się skupić na danym przedmiocie słowie to lepiej nie pytać i nie kazać powtarzać na siłę. A większość podstawowych słówek sam się nauczył przebywając z nami i często słysząc je w rozmowach i mówieniu mu pokazywaniu to jest .... z czasem sam załapuje... w końcu dzieci tak mają że chcą nas we wszystkim naśladować i uczą się jedne szybciej inne wolniej tego co my robimy i jaki im przykład dajemy. A zmówieniem to najważniejsze jest żeby dzieciątko rozumiało co Ty do niego mówisz i reagowało na to, bo czasem brak reakcji oznacza że po prostu nas nie słyszy i będzie mu ciężko coś powiedzieć choćby nawet i potrafiło
 
reklama
patris29 zdrówka dla Kacperka

Z tym że maluchy po nas powtarzają to szczera prawda. Ostatnio spotkaliśmy się z moja siostrzenicą (2 miesiące starsza od Wiktorka) i na przywitanie dałam jej buziaka,a mały po mnie zaczął powtarzać i co chwila sobie buziaki dawali. A teraz jak widzi jakieś dziecko w jego wieku to biega za nim i chce buziaki dawać.
 
Do góry