Marcóweczki 2011

[86ruda]

Ssabrina bardzo mi przykro.

Jestem nowa i postanowilam sie przywitac
Robilam usg i z niego wynika, ze jestem juz w 11 tyg z okresu wychodzi, ze w 13, ale ze mam PCO wiec i okres byl nieregularny

Tak Was czytam i mowie do mojego chlopa, ze niektore z Was nie mieszcza sie w ubrania, a ja przytylam niecaly kilogram od poczatku ciazy. I pytam go: a ja jestem wieksza? a on: no, tutaj. I pokazuje na tylek. Noz kurde... bede gruba buuuu

witamy

a gruba nie bedziesz, kg zleca po ciazy, zobaczysz
Ja poki co nawet schudlam 2 kg przez mdlosci,a brzuszek juz troche wystaje,
ale teraz jem coraz wiecej, mimo mdlosci to i waga pojdzie w gore
Ale chyba wiele z nas ma obawy,ze bedziemy sie czuly grube i nieatrakcyjne ale zobaczysz,ze jak juz poczujesz ruchy to inaczej spojrzysz na brzuch i kilogramy

 

[Maya38]

Sabrinko kochana... :-( Usciski, dbaj o siebie...

agacina serdecznie witamy.

 

[Vetka]

Sabrina-przytulam mocno, wiem że boli, ale czas leczy rany

U mnie dziś też pojawiło się jakieś plamienie, odleżałam 6h, łykam nospę, w sobotę mam wizytę-mam nadzieję, że będzie ok. Plamienie nie było duże, wiem, że mogą się pojawiać, staram się nie nakręcać.

 

[Scarletka]

sabrinko trzymaj się kochana, tulę do serca, wiem że nie jestem w stanie ci pomóc, ale wiem co przeżywasz. gdybyś chciała pogadać, wyżalić się, to pisz śmiało. tulę do serduszka

 

[poziomki]

Sabrina-przytulam mocno, wiem że boli, ale czas leczy rany

U mnie dziś też pojawiło się jakieś plamienie, odleżałam 6h, łykam nospę, w sobotę mam wizytę-mam nadzieję, że będzie ok. Plamienie nie było duże, wiem, że mogą się pojawiać, staram się nie nakręcać.

Wszydtko będzie dobrze&&&&&&&&&&

dziewczyny czy rozhuśtane hormony mogą powodować podwyższoną temp ciała?? Mam caly czas (mierząc pod językiem) 37,1-37,3 ??? Jaką to może mieć przyczyne?? Na ogół jak się źle czułam to miałam ok 36,4 36,5

 

[Milutek23]

O jej jak tu smutno.........:-(Ssabrinko jest mi bardzo przykro....wiem co czujesz....mam nadzieje ze szybciutko zabierzecie się z mężem do roboty i zajrzysz tu do nas z nowym suwaczkiem...byle jak najszybciej. Będę trzymać kciuki za Twój szybki powrót do zdrówka psychiczny i fizyczny &&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Ale to życie jest wstrętne- ja wróciłam szczęśliwa od lekarza i normalnie ten power mi opadł jak tu zajrzałam- łącze się w bólu z Tobą Ssabrinko A w skrocie tylko powiem ze u mnie wszystko ok. Reszte opisze na poście z wizytami u lekarza

Poziomki- generalnie ja mam cały czas temp.37 lub 37.1. Podobno w ciąży czasem do końca I trym.się taka tempka utrzymuje. A mierzyłaś ja pierwszy raz czy mierzysz sobie regularnie?

 

[poziomki]

O jej jak tu smutno.........:-(Ssabrinko jest mi bardzo przykro....wiem co czujesz....mam nadzieje ze szybciutko zabierzecie się z mężem do roboty i zajrzysz tu do nas z nowym suwaczkiem...byle jak najszybciej. Będę trzymać kciuki za Twój szybki powrót do zdrówka psychiczny i fizyczny &&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Ale to życie jest wstrętne- ja wróciłam szczęśliwa od lekarza i normalnie ten power mi opadł jak tu zajrzałam- łącze się w bólu z Tobą Ssabrinko A w skrocie tylko powiem ze u mnie wszystko ok. Reszte opisze na poście z wizytami u lekarza

Poziomki- generalnie ja mam cały czas temp.37 lub 37.1. Podobno w ciąży czasem do końca I trym.się taka tempka utrzymuje. A mierzyłaś ja pierwszy raz czy mierzysz sobie regularnie?

Że w ciąży to ja wiem Jak mierze rano na dole to jest ok 36,6 ale potem przez cały dzień mam podwyższoną. Mam tak ok 3 tyg

 

[Milutek23]

Myślę ze to nie powinno być nic złego. Zerknij tutaj:
http://www.we-dwoje.pl/temperatura;ciala;w;ciazy,artykul,10834.html

Jak byłam w szpitalu to przez 2 tyg.mierzyłam regularnie temperaturę. Rano o 6 miałam zawsze 36,4 a pod wieczór 37 lub 37,1

Przypis jednego lekarza z innego forum:
Nie ma powodu do zmartwień. Proszę uwierzyć! Za podwyższoną temperaturę ciała (około 0,5°C) odpowiada progesteron (hormon). Jest to naturalny objaw i nie świadczy o chorobie.

 

[Bosonóżka]

A ja piszę jeszcze ze studia foto, strasznie długo to wszystko trwa i czuję się naprawdę koszmarnie. Ja chcę do domku, do łóżeczka, przytulić się do męża, obłożyć kotami i spać do rana.

Sabrinka, kochana tak strasznie, strasznie mi przykro, nie wiem nawet co powiedzieć. W takiej sytuacji nie ma dobrych ani mądrych słów. Myślami nadal jesteśmy z Tobą.

Błękitnooka - to mamy w zasadzie ten sam termin. Ja na 6/7 marca. I też jestem z Warszawy (a ty skąd dokładniej?). Tylko ja ładne parę latek od ciebie starsza jestem.

Fantasia - ja to mam obie szwagierki w ciąży! Jedna termin na połowę lutego, druga na początek kwietnia. I mój M. wie, że nasze maleństwo będzie u jego matki i ojca na drugim planie. Ale ces't la vie. Ważne, że my będziemy kochać najbardziej na świecie. A jak tobie czarna owca psuje krew, to masz rację - unikaj jak najbardziej i trzymaj z daleka. Życie jest za krótkie na marnowanie go na konflikty z niewartymi zachodu osobami.

Spadam z powrotem na plan, pogonić towarzystwo. Ja chcę to skoooończyć!!!

 

[poziomki]

Problem w tym że robiłam bete jakiś czas temu i wyszła ujemna a lab się nie myli:/