reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcóweczki 2011

Dziękuję Vetuś!!!! Naczytaliśmy się w necie o tym, że powoduje wady rozwojowe, upośledzenie.. dlatego Twoje słowa podniosły nas na duchu, poczekamy na wynik i zobaczymy co dalej..
A szczepionka to właśnie infrarix hexa (źle napisałam poprzednio)
 
reklama
Malinka- nie martw sie to co ja powinnam powiedziec jak mój maly w 19 dni przytył kilogram.............:szok: w poniedziałek mam HV wiec powie mi wage małego a wtedy bedzie miał miesiac....i juz sie boje eheh

Ruda- to super Max rosnie oby tak dalej my tez mamy chrostki ale tylko na klacie i buziuni i juz sama nie wiem odczego to.............

Vetka- jak twoja gwiazdeczka?????? i ty sie czujecie????

dzieciaki wykompane poprasowane chata ogarnieta jeszcze tylko odkurze ale to poczekam na męza bedzie za 30 min pomyje jeszcze podłogi i wezme sie za siebie:-p
 
Witam juz wieczornie

U nas dzien minal bez wiekszych rewelacji...
Spacer po pampki w wielka wichure, ledwo pod gorke z wozkiem szlam... dobrze, ze mala w gondoli tak zakryta, ze ledwo powietrze do niej dochodzi, w innym wypadku mogloby mi ja wywiac;/ Czekam na piekna pogode z zeszlego tygodnia... wtedy znow 5cio godzinne spacerki bedziemy kontynuowac:)) Juz nie moge sie doczekac

Mloda dzis miala dziwny dzien... od 11 do 16 30 w ogole nie spala... tzn przysypiala na 10 minut po czym sie budzila... masakara jakas... Wczoraj bylo to samo ale wieczorem... Licze, ze moze dluzej w nocy pospi... choc wczoraj nie bylo zle... nie odczulam nawet bardzo swojego niewyspania... Jak Mala sie budzila, to ja przewijalam i bralam do nas do lozka na karmienie i tak kimalysmy, a jak ja sie budzilam i ona juz nie jadla to odkladalam ja do lozeczka...
A wiecie, ze ja zawsze kolo 18-19 mysle ze strachem o nocy.... Mimo, ze Amelia nie placze, tylko co najwyzej nie chce spac w lozeczku...

Dzis tez byla u nas Health Visitor i Amelka przybrala od zeszlego tygodnia 240 gr... czyli ma juz 3820... glodomora moja... chyba na diete przejdziemy:p

A ja tak jak Koncia rzucilam sie na Karmi ale niestety nie smakuje mi:no: Chyba musze pomyslec o czyms innym... Niby mleko mam i Mloda sie najada ale czytajac o Waszych problemach boje sie, ze laktacja ustanie;/

Dobra zmykam bo Mloda sie budzi i jedzenia domaga...

wierka Trzymam kciuki... moze uda sie zmiescic w marcu:)

Malinka Badz dobrej mysli i poczekaj na wyniki, bez nich nie mysl negatywnie bo tylko sciagniesz zle rzeczy myslami... Trzymam kciuki za dobre wiesci...
 
My będziemy szczepić szczepionką 5w1 bo niby w tej 6w1 bez potrzeby dochodzi dawka na WZW tak mi poleciła znajoma pediatra. Zdecydowaliśmy się też na pneumokoki a nad rota się zastanawiamy bo dosyć duży koszt ale raczej też zaszczepimy.
 
U nas dzisiaj dzień wyjazdowy - pierwszy wyjazd mojej niuni! Pojechałyśmy w odwiedziny do dziadków, bo miałam coś u nich do załątwienia - 100 km w jedną stronę i z powrotem. SAME!!! M. trochę pękał, a ja zgrywałam twardziela. Ale wszystko odbyło się super, Stellka klasycznie w samochodzie śpi jak zaczarowana, więc nie było problemu. Muszę tylko dać do wyłączenia poduszkę przednią pasażera, bo póki co muszę małą wozić na tylnym siedzeniu, a jak jestem kierowcą, to nie mam na nią w ogóle wglądu.
Stellce u dziadków się spodobało, zaliczyłą spacerek w lesie, obejrzała ogród, pobujała się na huśtawce, a potem spała na tarasie. Sąsiadka rodziców, która akurat wpadła, mało zawału nie dostała, jak zobaczyła, że dziecko śpi na zewnątrz ubrane w pajac bawełniany, cienką bawełnianą czapeczkę i zawinięte w kocyki. Ale litości, 22 stopnie ciepła były! A kocyki były dwa. Karczek miała cieplutki i wyglądała na bardzo zadowoloną - nie będę przegrzewać dziecka.
A od 18.00, od powrotu klasycznie niunia daje czadu, teraz padło na tatusia do lulania.

Wierka, już myślałam, że zaraz Cię na bocianie zobaczę, a zaraz za Tobą Tulipka, a tu co?!
 
Bosa, moze jutro nas zobaczysz hihi, ale niekoniecznie na serio.

Super, ze malej nieprzegrzewasz. Ja dzis widzialam mamuske z malym szkrabem w gondolce ubranym w kombinezon, czapke i kaptur przykrytym kocem i oslonka gondolki...myslalam, ze mnie pot zaleje. Do tego tlumaczyla sie komus, ze synek przeziebiony niedawno byl i nie chce zeby byl chory...
Zazdroszcze spaceru po lesie, daj znac jak mala sie spisywala w nocy po takich przygodach.
Ps. Kurcze ja mam poduszke z przodu bez mozliwosci dezaktywacji :/ ale sa specjalne lusterka co sie czepia na zaglowku tylnego siedzenia, zeby bylo malenstwo widac
Edit:http://allegro.pl/lusterko-obserwacja-dziecka-w-aucie-sunshine-kids-i1526038092.html
 
Ostatnia edycja:
Ja przed chwila zaliczylam wizyte w szpitalu.Ok. 17-tej zaczely mi odchodzic wody,tzn cos cieplego pocieklo mi po nogach wiec jak na panikare przystalo tel. do szpitala i kazali przyjechac.Na miejscu po badaniu gin. okazalo sie ze to wody nie są tylko wodnisty czop i odesłali nas z powrotem.Teraz leżałam na łóżku i tak pociekło ze zalało podpaskę,spodnie od piżamy i prześcieradło.Sama juz nie wiem co to jest,bo wygląda i leje się jak woda.
Skurczy dalej nie mam wiec pozostaje czekać i tulip jak się dobrze zaprzesz to jeszcze urodzisz przede mną!!
 
Wierka- ja to pierworodka jestem, wiec jeszcze potrzymam hihi, ale u ciebie...jak sie zaczelo to pewnie jutra nieprzetrzymasz. Tylko kto ci uwierzy? ;-) moze to dobry bajer wprowadzajacy do fools day??
A na serio, to ewidentnie cos ci sie rozkreca!
Moja mala tylko sie wierci, moze sie wkreca w kanal rodny, bo dzis serducho po drugiej stronie brzucha bije...mam wrazenie ze zostane w wiecznej ciazy :/
Buziaki..jutro chce czytac o tobie na bocinku
 
tulip ja to niby już rodziłam,ale z Sammym było całkiem inaczej i tym razem wody(czy cokolwiek to jest) mnie zaskoczyły.Jak narazie rozkręca się od 12-tej w południe.
Tak czy tak kwiecień nas zastanie:-)
 
reklama
nam sie udało dziś zaliczyc spacerek w Puszczy Niepołomickiej takiej pogody nie mozna zmarnowac

wierka a jednak załapiesz sie chyba na kwiecień no chyba ze bedzie express jak u Pinki ;-)
 
Do góry