reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2011

harsh no to dobre jesteśmy! najeść się różności a potem wierzyć, że to oczyszczanie:-D:-D:-D

wierka ooo TY masz na 30 termin?

papcia trzymam kciuki od jutra rano:tak:

malina wcześnie się wypuściłaś sama:-) nawet zakupy w spożywczaku są przyjemnocią, nie?

a ja dalej autem jeżdżę:tak: i to z Zosią nawet po kilkadziesiąt km;-)
 
reklama
Madzik na 31,czyli w sumie razem z Toba:tak:
Buziaczek dobrze ze jednak się nie wybrałaś na zakupy,bo powiem Ci ze jak wczoraj sama byłam,to tak dziwnie kręciło mi się w głowie,ze zaraz wracałam do domu.
 
Melduję się że żyję - aczkolwiek ledwie.. Wczorajszy dzień i noc z przygodami - po południu, po uprasowaniu góry prania dostałam nagle dreszczy i temperatury 38 stopni - pewnie niektóre z Was się już domyślają co mnie dopadło - ZASTÓJ POKARMU :szok::szok::baffled::baffled::baffled: moje malutkie dotąd piersi, które do dnia wczorajszego produkowały przez godzinę ssania małej ledwie 5 ml pokarmu nagle wystrzeliły! Jeszcze do południa myślałam sobie: "ale są fajne - takie jędrne, pełne" a parę godzin później już wyłam z bólu. Przyszła do nas położna środowiskowa, ścisnęła i powiedziała: "ocho!", ja się pytam: "ale jak to? tak w jeden dzień?!" a ona na to - "no, wystarcza parę godzin!!". Całą noc bujaliśmy się: gorący prysznic piersi, gorący okład, masaż męża (ała, ała, k****a ała - i tu ryk z bólu), karmienie 30 minut na jedną, 30 minut na drugą, odciąganie z jednej i z drugiej, okład z chłodzonych liści kapusty (mąż mi piękny kapuściany biustonosz zrobił, godzina snu i od nowa!! :baffled::baffled: dziś wyglądamy jak zombi :szok::szok: ale za to mam flaki zamiast jędrnych pełnych piersi - i te flaki są najpiękniejszymi flakami na świecie!!! :-D:-D
 
Milutek, Dove skutecznie wyleczyłyście mnie tym widokiem z chęci do CC!
Ewi, pięknie brzuszki dziewczyn wyglądają! Mikroskopijne te blizny!

Milutek, Dove - jak zobaczyłam Wasze blizny i brzuszki to się spłakałam i załamałam. Myślałam, że mogło być u mnie gorzej, ale widzę, że jest dramat! Blizna wygląda jakby mnie siekierą porąbali po pijanemu - normalna jesień średniowiecza, a nad nią WISI brzuch. Matka wmawia mi, że to opuchlizna, ale widzę lepiej. Kurcze, tak o siebie dbałam, starałam się, odmawiałam sobie tylu rzeczy, przytyłam tylko 11 kg, smarowałam czym się da, a zniszczyłam sobie ciało na amen.
Ech, trzeba zapomnieć o zbędnych wydatkach i odkładać na operację. Ale plastyka brzucha mi się też nie uśmiecha, bo to blizna znowu od biodra do biodra. Może odsysanie pomoże?

Kurde, no takiego doła złapałam, że szok!!!!!!
 
oj katjuszka to az takie jest tragiczne ten zastoj:baffled: brzmi jak z horroru:-p dobrze ze udalo wam sie to opanowac:tak:

ja sie przekimalam i obudzilam z mega zgaga i to cholera wie po czym bo w sumie to dzis raptem 3 nakapki zjadlam i teraz dopiero ide nalesniki robic ...cos nie moge sie dzis zebrac... wogole cos slabo malego czuje i od 2 dni ciagle w kibelku siedze i wszystko na dole boli jak cholercia... nie wiem ale jak tak jutro bedzie to sie wepchne do poloznej do osrodka o ile sie mi uda ja zlapac jakos ...wrrr... wszystko mnie boli...

hej konciu! witaj! nie martw sie malenstwu nic nie bedzie i juz niedlugo bedzie przy tobie!;-)
 
Ostatnia edycja:
Koncia, biedulko, przytulam! A możesz chociaż siedzieć przy małym?

Katjusza, pilnuj teraz cycków! Jak tylko twardnieją albo poczujesz takie jakby guzki (pod pachą prawie aż sprawdzaj!) - albo podłączaj ssaka, albo laktator. Ja już mam z 5 porcji po 100 ml zamrożonych pokarmu w ramach naddatku, którego niunia nie przejadła.

Idę ryczeć dalej :-:)-(
 
Bosa, mogę, jutro mnie M zawiezie na 10, już będzie po obchodzie. Ale sama myśl, że go tam zostawiłam powoduje, że pękam...
 
reklama
Do góry