reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcóweczki 2011

Harsh właśnie Ci wysłałam wiadomośc na gg że to ja więc już masz
a tej lodówki kuźwa na jakieś półki nie możecie podzielić co rusz Ci coś żdzera ja bym zrobiła taką wojne że by pod sufit skakał jak już coś wyżre to niech chociaz odkupi

aha ten podkład z avonu co Ci pisałam że taki super to jest IDEAL SHADE jak znajde to Ci wkleje fotke
http://allegro.pl/avon-ideal-shade-natural-beige-podklad-wyprzedaz-i1463709305.html
 
Ostatnia edycja:
reklama
czesc kulki moge do was sie przykleic na chwile? u nas ok ale brzuch mnie nawala... jutro ide do lekarza zobaczymy co powie...
milu - witaj jak tam radzisz sobie z dziewczynkami? trzymaj sie dzielna mamusiu!
migotka- nie wiem jak twoj ksiadz ale ja mam w rodzinie osobe ktora nie miala tylko koscielnego slubu i im nie chcieli ochrzcic dzidziusia poki sie nie hajtneli w kosciele... obys miala wiecej szczescia! trzymam kciuki!
harsh - ale masz fajna ta rodzine emka:) nie zazdroszcze ci tych jaj z jajami:) powinnas K o tym powiedziec zeby im cos powiedzial do rozumu:tak:
 
ja juz po i umieram zaraz mi brzuch odpadnie dosłownie:cool:


zjem flaczki na pocieszenie bo wielka ochota mnie na nie naszła i was poczytam co tam pisałyscie
 
wiecie co wogole to jakos dziwnie sie czulam w nocy np wstalam siusiu i bylo normalnie nie za duzo nie za malo a potem wstalam jeszcze raz po pol godz chyba bo takie mialam parcie na pecherz i poszlam siusiu a tam doslownie kropelka ...pomyslalam kurka co jest grane polozylam sie i bole okresowe mnie zlapaly i trzymaly jakies 20 min...i finito... ale dziwne...hmmm... mam jeszcze takiepytanie nie ciazowe...jak wlaczyc te minki bo mi cos te usmieszki nie pokazuja sie?? wie moze ktos czy mi sie cos zepsulo????
 
Ja tylko na chwile.
Bola mnie wszystkie miesnie, chyba musze sie polozyc...
gofra bym zjadla, ale chyba nie chce mi sie robic...
Dostalam sie na administracje i jestem mega happy :-)
Dobra, to teraz moge rodzic ;-)

Wysciskalabym moje swiateczne zwierze, ale sie najadlo i poszlo sie lajdaczyc. Ale przynajmniej w domu siersci pozimowej nie ma.
 
milus- no to szykuje ci sie podwojna imprezka hii my tez dla wiki robilismy na 20 osob w restauracji a teraz to nie wiem czy tu czy w polsce????????????
papcia- to sobie strzele daweczke dzis porzadna i zobaczymy,bo nie ukrywam ze mam juz serdecznie dosc i czuje sie jak niepełnosprawna:sorry:
Harsh proponuje kłódke na lodówke załozyc to ci nic nie bedzie gineło...............a i tak cie podziwiam bo ja to bym chyba rozniosła..........
dove- oja ja bym bardzo chciała zeby ten mój syn sie nademną zlitował i nie kazał chodzic w ciazy dłuzej niz 40 tygodni ale jak to bedzie???? nikt nie wie a ty masz CC w dzien mojej daty na poród....

scarlet - witaj w klubie u mnie teraz przez 2 dni nic nie było to dzis męzo jak sie dowiedzial ze znów zaczynamy akcje to mówi ze trzeba te 2 dni stracone nadrobic a to nic ze ja potem mam wszystko obolałe:-D:-D:-D ach te chłopy
koncia- ja od jutro zabieram sie na generalnie sprzatanie tego co juz posprzatane ahhaah i prasowanie znów mnie czeka........
migotka to dobrze ze koleczki przechodzą a na płacz własnego dziecka tez nie mogę patrzec wiec cię rozumiem doskonale
agacina- w takim razie gratuluje!!!!!!!!!!!!
Buziaczek- ja tez tak mam nie martw sie parcie na pecherz okropne aż bolesne w jak pojde do łazienki to kropelka wyleci,własnie złapał mnie juz kolejny mega skurcz aaaaaaaaaaaaaaa zaraz mi podwozie odpadnie

własnie wciagnełam flaczki i 4 paluszki ptasiego mleczka i teraz za zmywanie garów musze sie zabrac i kompiel sobie strzele bo boli mnie dosłownie wszytsko
 
'To moze i jak bym jakas kapiel strzelila. Z pianka i sola. Ale to chyba w przerwie meczu, bo sama nie dam rady zrobic. Alez mnie zmeczyly dzis zajecia w szkole.
Gofra chce :( z fruzelina :( buuuuu. Moze do jutra wytrzymam.
 
zmusiałam sie dzisiaj do sprzątania kuchni, potem zrobiłam obiad i chodzące za mną od kilku dni tiramisu i znów bałagan:wściekła/y: ja mogę siedzieć w kuchni i robić, ale przydałby się ktoś kto by za mną na bieżąco sprzątał:-D
Migotka cieszę się że znalazłaś sposób na kolkę Bartusia, dużo siły życzę, na pewno z każdym dniem będzie coraz lepiej:tak:
aga_cina GRATULUJE!!!!
buziaczek z tym sikaniem też tak mam, parcie jak na wodospad, a wyleci odrobinka;-) lepszego samopoczucia i samych dobrych wieści na wizycie!
Hars jak Ty potrafisz żyć z taką rodzinką??? nie do pomyślenia:wściekła/y: może zacznij przyklejać żólte karteczki na swoje zakupy... moze da im to coś do myślenia... naprawde współczuję! a jak tam sie czuje Olo?
 
ewi ja nie kumam, co to znaczy, że ktoś się na chrzciny wybiera:szok: U nas czegoś takiego nie ma. To normalne, że prosisz najbliższych, dziadków, chrzestnych, rodzeństwo. To nie wesele, żeby wyprawiać imprezę na całą rodzinę:eek: Reszta, nawet nie wie, że chrzciny były..
u nas na chrzcinach będzie do 15 osób.

my się chcemy zamknąć w 13 osobach :-)

Katjuszka a Ty co taka mało aktywna ostatnio jesteś też wijesz gniazdko czy jakieś ręczne robótki sobie wymyśliłaś?

żebyś Papciu wiedziała - sprzątam co tylko się da, jakiegoś p*****lca dostałam i jeżdżę codziennie na szmacie!! już sama nie wiem skąd się tyle rzeczy ciągle do zrobienia bierze (mam takie podejrzenie, że w nocy wstaję i lunatykując robię bałagan, żeby mieć co potem sprzątać!)
- chyba tak się u mnie aktywuje stres przed rozwiązaniem!! :szok::szok:
 
reklama
Kulki kochane, ale naprodukowałyście!!!! Przeczytałam wszystko, ale pewnie nie do wszystkiego dam radę się odnieść.

Zmęczona jestem okrutnie, bo najpierw pół dnia w pracy, a potem jeszcze długa sesja zdjęciowa, przez którą wkurzyłam się na maksa! Doskonale w studio wiedzą, że jestem już "na rozpakowaniu" niemal, płacimy im przedzikie pieniądze i jedyny mój wymóg był taki, żebyśmy sesję zaczęli rano. I co? I d...a! Najpierw miała się zacząć o 11.00, w końcu przenieśli na 12.00, pojechałam na miejsce i czekałam jak debil jeszcze do 15.00. A w studio zimno jak na złość jak w psiarni, wrrrr!!! Za to jak już zaczęliśmy to taką polkę-galopkę urządziłam, że poszło ekspresem. Ale po co takie nerwy? Chociaż łazienka boska wyszła, więc pod tym względem jestem zadowolona.

A teraz leżę i jęczę i nie mogę sobie pozycji znaleźć, ale to u mnie cowieczorna norma. Leżenie jest do d...y, ale ile można łazić?

Przerażacie mnie tymi kleszczami! A ja tu cały czas za naturalnym porodem byłam. Jeszcze jak mi koleżanka naopowiadała jak się źle czuła po cc i ze nie życzy tego nikomu to całkowicie byłam za sn a teraz wizja ewentualnych kleszczy mnie przeraża!

Bosa mój gin przypomniał sobie że powinnam iść do okulisty dosyć niedawno i wizytę mam na 25 lutego. Ja mam ok -1,75 i -2 więc to nie jest tak dużo więc to chyba tylko dla świętego spokoju pójdę.
Ewi, nie stresuj się kleszczami. U mnie to by miało być planowe, a w normalnych porodach to naprawdę rzadko jest teraz używane. A do okulisty idź, zawsze warto oczka sprawdzić. Domagaj się, żeby Ci okulista zmierzył ciśnienie i dobrze tarczę obejrzał, czy nic się złego nie dzieje.
Mi śniło się że Bosa i Pinka miały CC i dzieci porodziły:tak::-D. A Stellka tak śliczna była że rezerwuję ją sobie na synową dla Pawełka:tak::tak::cool:.
Martuś, popłakałam się ze wzruszenia normalnie!!! A Stellkę mogę Ci obiecać, że będzie nie tylko śliczna, ale przede wszystkim, że jej rodzice zadbają, żeby była fajnym, dobrym człowiekiem z dużym sercem.

Mili i kiedy te chrzciny? My planujemy na naszą pierwszą rocznicę ślubu 12 czerwca;)
Ewi, jaki fajny pomysł z chrzcinami w rocznicę! Skoro my mamy chrzciny robić, to może też by w okolicach rocznicy naszego pierwszego ślubu, w pierwszy weekend czerwca zrobić? Hmmm...
A chwaliłam się, że już mamy kupiony strój do chrztu? Mamy!!!! Zakochałam się w sukieneczce ze sweterkiem i butkami na stronie Nexta i psiapsióła mi ostatnią z Londynu ściągała! Za tydzień powinna być!!!!
do_chrztu.jpg
U nas chrzciny zapowiadają się niemałe - myślę, że na 25-30 osób spokojnie. Zrobimy pewnie u moich rodziców w mieście, a wyprawimy w restauracji przyjaciela rodziców - więc nie powinien z nas zedrzeć.
 
Do góry