reklama
H
Harsharani
Gość
papcia- i jak z mezuniem?
tak wogole zapomnialam wam napisac o swoim zapominaniu ostatnio..
wczpraj na przyklad zapomnialam wyjac kluczy z drzwi jak je otwieralam- i tak przewisialy w zamku cala noc :/
hehe a jaka bezpieczna sie czulam- bo zamknelam sie od srodka
zmykam juz w bety- wiec dobrej nocki kazdej zycze
ale numer Hhahahahahaaha.
dzien dobry
wlasnie skonczylam sniadanie.
Ktos sie przylacza do kawki??
marta trzymaj se dzielnie w dwupaku. Zdrowka zycze!
Pewnie juz nie pijesz,ale ja chetnie. Z duza iloscia mleka..
nas tez ominely kolki, B. mial moze z 2 razy bole brzuszka takie jak na kolke.
Ciekawe jak bedzie tym razem... oby tym razem tez udalo sie bez kolek ;-)
Kurcze zostalo mi 3,5-4 tygodnie.... oby wytrzymac jeszcze dwa,a potem nich maluszek sam wybiera termin
Ale ja juz zaczynam sie powoli stresowac porodem.....staram sie jak najmniej o tym myslec
A jak wasze walentynkowe plany?? Czy ktoras pisze sie na porod dzis??P
Ruda, powiem Ci, ze dla mnie walentynki sa tak wazne jak dzien nalesnika, chociaz moze dzien nalesnika wole bardziej, poniewaz przynajmniej moge sie najesc A tak na serio, to bardzo nie lubie, jakos odrzuca mnie cala formula, ale wiem,ze wiele osob (K. na przyklad) to swieto lubia
A rodzic to na pewno nie chce dzisiaj
I tak piszesz, ze Ci zostalo okolo 4 tygodni...a co ja mam powiedziec 1,5 do 3?
Marta, zycze zdrowia. Jednak jak nie urok to... a jak juz takie objawy to w ogole ubaw po pachy....
Olo w koncu w przedszkolu, mnie rozlozylo, a K. chyba dzisiaj powiesze za..... No wlasnie Mialam jechac do primark, poszukac skarpetek na malucha i spodni na Olafa, ale chyba sobie odpuszcze.
aha..RATUNKU! Moja twarz wyglada jak pole minowe! Nos obdrapany od kataru wycierania, na jego czubku bomba w postaci wielkiego pryszcza, czolo rozorane... nawet na brwiach mi sie porobily paskudy... Juz nie mam pomyslu co z takim ryjem zrobic, bo nawet make up beznadziejnie wyglada (a probuje kryc...)
Ewi82
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Sierpień 2010
- Postów
- 2 366
Hars to córka Ci urodę zabiera nie masz jakiejś maści na to? A to święto naleśnika to kiedy jest? I jak się je obchodzi?
Ewe leniu jeden! Bierz się do nauki bo za kilka tygodni jak bedzie dzidziuś to będziesz żałowała że się wcześniej nie uczyłaś! hi hi hi a ja właśnie siedzę nad dyplomową! Masakra jakaś! Jeszcze wiercą w ścianach na górze u sąsiadów i w ogóle się skupić nie mogę... Chyba nigdy tego nie skończę! Futrzakowa mi tu miała pomóc o trendzie sekularnym! I co?
Ewe leniu jeden! Bierz się do nauki bo za kilka tygodni jak bedzie dzidziuś to będziesz żałowała że się wcześniej nie uczyłaś! hi hi hi a ja właśnie siedzę nad dyplomową! Masakra jakaś! Jeszcze wiercą w ścianach na górze u sąsiadów i w ogóle się skupić nie mogę... Chyba nigdy tego nie skończę! Futrzakowa mi tu miała pomóc o trendzie sekularnym! I co?
harsh, masala tak, ja juz skonczylam kawke,ale zrobic moge ;-)
no coz walentynki to takie swieto,ktore coraz wieksza ilosc ludzi olewa. Najbradziej to obchodza je chyba nastolatki ;-)
Ale wiem,ze T. umowil sie wczoraj ze swoim tata,ze podrzucimy im Bartoszka na chwile a sami gdzies wyskoczymy, wiec przynajmniej jest powod do wyjscia bo potem dwoje juz ciezej komus podrzucic ;-)
No chyba ,ze do pl sie wybierzemy to wtedy moi rodzicie z checia zostana z dzieciaczkami
no coz walentynki to takie swieto,ktore coraz wieksza ilosc ludzi olewa. Najbradziej to obchodza je chyba nastolatki ;-)
Ale wiem,ze T. umowil sie wczoraj ze swoim tata,ze podrzucimy im Bartoszka na chwile a sami gdzies wyskoczymy, wiec przynajmniej jest powod do wyjscia bo potem dwoje juz ciezej komus podrzucic ;-)
No chyba ,ze do pl sie wybierzemy to wtedy moi rodzicie z checia zostana z dzieciaczkami
cliford
Fanka BB :)
Hej kuleczki!;-)
Noc....hm...taka sobie..wszystko pobolewa, 3 razy w WC....brzucho twardniał mimo nospy...ale grunt to się nie nakręcać ;-)
Obiadu dziś nie szykuję gdyż mam i pomidorową i rosół..a może jakąś kolację zrobię wykwintniejszą ...choć wszystko zależy od tego jak się będę czuła..
Póki co trochę Was nadgonię i idę podziałać co nieco ;-)
Pastela...dbaj o siebie kochana!!;-)
Ewi..widzisz słońce miał być wczoraj długi post a skończyło się na żadnym bo ledwo żyłam...
Mmmmm...70 pierogów...
Olcia...żyję żyję ale co to za życie;-) został mi jeden duży egzamin do zaliczenia w sobotę i będę miała wszystko do przodu...mam nadzieję tylko ,że Synuś poczeka do tego czasu
Mama była szczęśliwa z prezentu??;-)
Cornelka...no to widzę ,że porządki ciuszkowe zrobione no i torba spakowana! Bravo
Papciu...bardzo mi się podoba ta karuzela!!;-) a i widzisz znikłam bo szkoła mnie pochłonęła niestety
Mam nadzieję ,że z mężulkiem już jak dawniej ??!!!!!!;-)
MAlinka...może i się da wycisnąć takiego klocka ale jak później moje krocze będzie wyglądać....ojjjjj...mam nadzieję ,że Wiki mi tego nie zrobi i będzie zdecydowanie mniejszy :-)
Magnolia....kobietko Ty się tak nie nerwuj bo poród murowany!!! ;-) dbaj o siebie!
bobomama...oj do marca jeszcze 14 dni więc nie wiem czy pozwolą Ci tyle czekać ;-) ale będziemy wspierać!!
Marta...ojjj to chyba masz pobożne życzenia z tym swoim 6 marca i żeby dzidzia zaczekała zwłaszcza po ostatnim a w zasadzie obecnym incydencie :-)
Jak tam ma się Synuś???
Koncia...chwal się tym pokoikiem dla Maksia chwal!!!;-)
A sex z litości...hmm...chyba dziś swojego ja z molestuję bo sam się nie domyśli gdyż jak twierdzi już nie można
Czekamy na wieści co u lekarza!!
Ewe...zaglądaj do Nas często to ten smutny tydzień szybko zleci
Vetka...to Ty leż i nie wstawaj a z Twojego wymądrzania to jak widzisz same plusy :-)
Scarletka...cieszę się ,że zdrowiejesz!! I czekamy na wieść o CC !!!;-)
Masala...ooooo to widzę zakupy się udały !! ;-) a ja no cóż ...czas sesji więc chcę to mieć za sobą i zająć się wyłącznie maleństwem;-)
Bosa...wielki podziw z mojej strony dla Ciebie!! Ja nie wiem skąd ty tyle samozaparcia bierzesz;-) ale mam nadzieję ,że przy maleństwie troszku zwolnisz
Migotka...no niestety kolki zwykle czepiają się chłopaczków:-( sab simplex słyszałam działa cuda! Trzymaj się dzielnie kochana!!;-)
A co do ..to wiele z Nas chciałoby być już na Twoim miejscu :-)
agacina...Ty się oszczędzaj kochana a nie tak szalejesz!!!;-)
Harash....duuuuużo zdrówka!!
Katjuszka...no i w tym wszystkim to mama (czyt. TY) będzie skarbem ,że to wszystko tak skrzętnie przemyślała i zebrała ;-)
Fifronka...trzymam kciuki aby Ewunia zaczekała tyle ile trzeba
Rudziutka...poszamałam jogurt no i kawy bym się chętnie napiła zanim wyjdę na to zimno!!!;-)i wcale bym się nie pogniewała jakby Wiktor chciał nam dziś zrobić prezent - termin byłby piękny :-) choć strach mnie paraliżuje od samego myślenia
Zaś co do walentynkowych planów to zobaczymy....prezent mam a dalszy rozwój sytuacji jest nieustalony;-) co ma być to będzie....
Futrzaczku...heeeeloł ...nawijaj kochana co tam u Ciebie!!;-) i nie stresuj się...ja też nie mam gotowego kącika w pokoiku, spakowanej torby do końca...ech...jakoś nie mogę tego ogarnąć
Agnes..wow takie skurcze to już nie przelewki...niebawem chyba się Nam rozpakujesz ;-)
No to lecę się ogarnąć i muszę wyskoczyć w kilka miejsc choć ciężko... ale mus to mus a nie budyń ;-)
Do usłyszonka!
Buziaki
Noc....hm...taka sobie..wszystko pobolewa, 3 razy w WC....brzucho twardniał mimo nospy...ale grunt to się nie nakręcać ;-)
Obiadu dziś nie szykuję gdyż mam i pomidorową i rosół..a może jakąś kolację zrobię wykwintniejszą ...choć wszystko zależy od tego jak się będę czuła..
Póki co trochę Was nadgonię i idę podziałać co nieco ;-)
Pastela...dbaj o siebie kochana!!;-)
Ewi..widzisz słońce miał być wczoraj długi post a skończyło się na żadnym bo ledwo żyłam...
Mmmmm...70 pierogów...
Olcia...żyję żyję ale co to za życie;-) został mi jeden duży egzamin do zaliczenia w sobotę i będę miała wszystko do przodu...mam nadzieję tylko ,że Synuś poczeka do tego czasu
Mama była szczęśliwa z prezentu??;-)
Cornelka...no to widzę ,że porządki ciuszkowe zrobione no i torba spakowana! Bravo
Papciu...bardzo mi się podoba ta karuzela!!;-) a i widzisz znikłam bo szkoła mnie pochłonęła niestety
Mam nadzieję ,że z mężulkiem już jak dawniej ??!!!!!!;-)
MAlinka...może i się da wycisnąć takiego klocka ale jak później moje krocze będzie wyglądać....ojjjjj...mam nadzieję ,że Wiki mi tego nie zrobi i będzie zdecydowanie mniejszy :-)
Magnolia....kobietko Ty się tak nie nerwuj bo poród murowany!!! ;-) dbaj o siebie!
bobomama...oj do marca jeszcze 14 dni więc nie wiem czy pozwolą Ci tyle czekać ;-) ale będziemy wspierać!!
Marta...ojjj to chyba masz pobożne życzenia z tym swoim 6 marca i żeby dzidzia zaczekała zwłaszcza po ostatnim a w zasadzie obecnym incydencie :-)
Jak tam ma się Synuś???
Koncia...chwal się tym pokoikiem dla Maksia chwal!!!;-)
A sex z litości...hmm...chyba dziś swojego ja z molestuję bo sam się nie domyśli gdyż jak twierdzi już nie można
Czekamy na wieści co u lekarza!!
Ewe...zaglądaj do Nas często to ten smutny tydzień szybko zleci
Vetka...to Ty leż i nie wstawaj a z Twojego wymądrzania to jak widzisz same plusy :-)
Scarletka...cieszę się ,że zdrowiejesz!! I czekamy na wieść o CC !!!;-)
Masala...ooooo to widzę zakupy się udały !! ;-) a ja no cóż ...czas sesji więc chcę to mieć za sobą i zająć się wyłącznie maleństwem;-)
Bosa...wielki podziw z mojej strony dla Ciebie!! Ja nie wiem skąd ty tyle samozaparcia bierzesz;-) ale mam nadzieję ,że przy maleństwie troszku zwolnisz
Migotka...no niestety kolki zwykle czepiają się chłopaczków:-( sab simplex słyszałam działa cuda! Trzymaj się dzielnie kochana!!;-)
A co do ..to wiele z Nas chciałoby być już na Twoim miejscu :-)
agacina...Ty się oszczędzaj kochana a nie tak szalejesz!!!;-)
Harash....duuuuużo zdrówka!!
Katjuszka...no i w tym wszystkim to mama (czyt. TY) będzie skarbem ,że to wszystko tak skrzętnie przemyślała i zebrała ;-)
Fifronka...trzymam kciuki aby Ewunia zaczekała tyle ile trzeba
Rudziutka...poszamałam jogurt no i kawy bym się chętnie napiła zanim wyjdę na to zimno!!!;-)i wcale bym się nie pogniewała jakby Wiktor chciał nam dziś zrobić prezent - termin byłby piękny :-) choć strach mnie paraliżuje od samego myślenia
Zaś co do walentynkowych planów to zobaczymy....prezent mam a dalszy rozwój sytuacji jest nieustalony;-) co ma być to będzie....
Futrzaczku...heeeeloł ...nawijaj kochana co tam u Ciebie!!;-) i nie stresuj się...ja też nie mam gotowego kącika w pokoiku, spakowanej torby do końca...ech...jakoś nie mogę tego ogarnąć
Agnes..wow takie skurcze to już nie przelewki...niebawem chyba się Nam rozpakujesz ;-)
No to lecę się ogarnąć i muszę wyskoczyć w kilka miejsc choć ciężko... ale mus to mus a nie budyń ;-)
Do usłyszonka!
Buziaki
cliford czyli ty jako jedna z niewielu piszesz sie wczesniej na porod No ale moze Wiktorek da mamie zaliczyc ostatni egzamin ;-)
Mi wlasnie przyszly liscie malin. 200g. --> 4 paczki po 50g suszu ;-)
pokazywalam mojemu i mowilam,ze teraz to by sie jakas fajka do tego przydala
No ale pic jeszcze nie zaczynam, poczekam jeszcze tydzien/poltora chyba
Mi wlasnie przyszly liscie malin. 200g. --> 4 paczki po 50g suszu ;-)
pokazywalam mojemu i mowilam,ze teraz to by sie jakas fajka do tego przydala
No ale pic jeszcze nie zaczynam, poczekam jeszcze tydzien/poltora chyba
madzikm
Mamy lutowe'07
- Dołączył(a)
- 2 Styczeń 2007
- Postów
- 3 303
hej Kobietki!
migotka ponoć takie nowe kropelki delicol bywają skuteczne....ja ich nie znałam jeszcze, dawałam espumisan, suszarka też była w ruchu - o dźwięk chodzi oczywiście, jaki to ma związek z jelitami nie wiem ale uspokajało;-)
a w ogóle to wybierzcie sobie czy chcecie spać przy szumie suszarki czy płaczu dziecka? - obie opcje dają taki wypoczynek, że rano człowiek chce iść spać
po pierwszym miesiącu było dużo lepiej, dietę trzymałam restrykcyjną.
harsh poproszę jeszcze raz nazwę tuszu bo zapomniałam zapisać
mam nadzieję, że Olo teraz pochodzi długo do przedszkola bez chorób
Zośka dziś poszła po 2 tyg przerwie, nie była chora tylko robiłam jej ferie w domu:-)
futrzak pocieszam Cię, że u mnie też nie wszystko gotowe....właśnie chciałam Was rozbawić tekstem, że przymierzam się! do zakupów u pana rp77;-)
na bakier jestem.....rzeczy do torby nie mam a ciuszki do rozmiaru 80 wyprasowane w szafie
marta dzieciątko jeszcze wcześniaczkiem by było więc ta domowa lewatywa to tylko trening, ok?
mąż mnie pogania z pakowaniem a ja maaaam czas choć dzisiejszy sen - odeszły mi wody i m po całym domu szuka rzeczy do torby - nieco dodał mi powera.
Gdyby ktoraś z Was obczaiła promocję na pampersy dajcie znać bo nie mam ani jednej.
migotka ponoć takie nowe kropelki delicol bywają skuteczne....ja ich nie znałam jeszcze, dawałam espumisan, suszarka też była w ruchu - o dźwięk chodzi oczywiście, jaki to ma związek z jelitami nie wiem ale uspokajało;-)
a w ogóle to wybierzcie sobie czy chcecie spać przy szumie suszarki czy płaczu dziecka? - obie opcje dają taki wypoczynek, że rano człowiek chce iść spać
po pierwszym miesiącu było dużo lepiej, dietę trzymałam restrykcyjną.
harsh poproszę jeszcze raz nazwę tuszu bo zapomniałam zapisać
mam nadzieję, że Olo teraz pochodzi długo do przedszkola bez chorób
Zośka dziś poszła po 2 tyg przerwie, nie była chora tylko robiłam jej ferie w domu:-)
futrzak pocieszam Cię, że u mnie też nie wszystko gotowe....właśnie chciałam Was rozbawić tekstem, że przymierzam się! do zakupów u pana rp77;-)
na bakier jestem.....rzeczy do torby nie mam a ciuszki do rozmiaru 80 wyprasowane w szafie
marta dzieciątko jeszcze wcześniaczkiem by było więc ta domowa lewatywa to tylko trening, ok?
mąż mnie pogania z pakowaniem a ja maaaam czas choć dzisiejszy sen - odeszły mi wody i m po całym domu szuka rzeczy do torby - nieco dodał mi powera.
Gdyby ktoraś z Was obczaiła promocję na pampersy dajcie znać bo nie mam ani jednej.
reklama
futrzakowa
yea! to ja!
Clifordzik - pytasz co u mnie? hmm...pracuję w domku...z dnia na dzień cuzję się coraz lepiej:-) to chyba jakiś paradoks ale faktycznie tak jest:-) a co do twojej no-spy to coś Vetka pisała wcześniej innym dziewczynom że w tym okresie ciąży nospa wspomaga akcję porodową i chyba już nie działa p bólowo/skurczowo:-) ale ja tam się nie znam:-) a wracając do mnie to specjalnie nie narzekam po za tym że jakoś mało mam motywacji do przygotowania i zapięcia wszystkiego na ostatni guzik:-) no dziś może się spakuję + zadzwonię do teściowej z zapytaniem czy marzy o tym by wyprasować wyprawkę dla małego to tyle teraz idę z psem na spacer i do apteki po żelazo bo sie skończyło:-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 923
- Odpowiedzi
- 67
- Wyświetleń
- 7 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 287 tys
- Odpowiedzi
- 34
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: