magnoliaa
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 12 Lipiec 2010
- Postów
- 127
KOSZMAR!!! Ja już nie wiem co o tym myślec co robić...
Na tej końcówce już wariuje, nie dość ze hormonymi szaleją to jeszcze jestem skazana na taką niepewność...ale już wyjaśniam:
w 31 tc miałam USG i okazło sie że mała siedzi pupą w miednicy...myśle -cesarka i Moja lekarka powiedziała ze to najprawdopodobniej 22 luty ale poczekamy mozę sie przekreci i wpisała mnie na USG na 11 lutego...w miedzyczasie badała mnie i stwierdziła ze bada główke na dole (no to radocha ) Potem przeboje ze szpitalem i tam tez stwierdzili zę główka na dole (ele te badania tylko palpacyjne) No i dziśide na luzaku na USG a tam...główka na górze No i co ja mam myśleć... ponad to moja macica już ledwie trzyma, a skierowania do szpitala nie mam, nie mam wyników wymazu...Wogóle nastepna wizyta u lekarkji dopiero 22 luty. Dzonie wiec dziś do szpitala, pytam, co mam robić, zgłaszc sie na cesarke? kiedy, gdzie, jak? Ale nikt nie moze mi nic powiedzieć...Mam skurcze już od dawna ale póki co nieregularne, szyjka 0,5cm, jestem ogólnie w fatalnym stanie na końcówce i najchetniej to bym już urodziła....Zwłąszcza że ostatnio (w środe) P. doktor powiedziała że dobrze by było juz urodzić i kazała uprawiać sex...No i co jak sostałabym skurczy, jade do szpitala a tu posladkowe położenie i na szybko mnie tna Ech...
Na tej końcówce już wariuje, nie dość ze hormonymi szaleją to jeszcze jestem skazana na taką niepewność...ale już wyjaśniam:
w 31 tc miałam USG i okazło sie że mała siedzi pupą w miednicy...myśle -cesarka i Moja lekarka powiedziała ze to najprawdopodobniej 22 luty ale poczekamy mozę sie przekreci i wpisała mnie na USG na 11 lutego...w miedzyczasie badała mnie i stwierdziła ze bada główke na dole (no to radocha ) Potem przeboje ze szpitalem i tam tez stwierdzili zę główka na dole (ele te badania tylko palpacyjne) No i dziśide na luzaku na USG a tam...główka na górze No i co ja mam myśleć... ponad to moja macica już ledwie trzyma, a skierowania do szpitala nie mam, nie mam wyników wymazu...Wogóle nastepna wizyta u lekarkji dopiero 22 luty. Dzonie wiec dziś do szpitala, pytam, co mam robić, zgłaszc sie na cesarke? kiedy, gdzie, jak? Ale nikt nie moze mi nic powiedzieć...Mam skurcze już od dawna ale póki co nieregularne, szyjka 0,5cm, jestem ogólnie w fatalnym stanie na końcówce i najchetniej to bym już urodziła....Zwłąszcza że ostatnio (w środe) P. doktor powiedziała że dobrze by było juz urodzić i kazała uprawiać sex...No i co jak sostałabym skurczy, jade do szpitala a tu posladkowe położenie i na szybko mnie tna Ech...