reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcóweczki 2011

Papcia mam to samo jak tutaj wchodze... z Wami mi najlepiej :**

Fajniutko że już masz częsć wyprasowaną... mnie chyba na weekend czeka malowanie pokoju... a pozniej zabieram się za pranko , prasowanko a pozniej pakowanie torby ;)
 
reklama
wpadłam pożyczyć dobrej nocy:-), zaraz mój niegrzeczny M. wróci z pracy;-) więc w geście dobrej woli, nie będę siedzieć przed kompem, chyba że znowu mnie zdenerwuje...
wszystkim smutaskom życzę poprawy nastroju, jutro będzie lepiej:-)
ona nie zanudzasz, pisz przynajmniej sobie ulżysz:tak: nagotujcie sobie z Papcią samych pyszności, tylko nie za dużo, bo jeszcze się zgaga przyplącze;-)
papatki
 
Olcia...takie słowa to nawet jak padną z ich ust to od słów daleko do czynów;-) a no -spa faktycznie na niewiele się zdała...jak ja to wytrzymam?? Ledwo się poruszam :-:)eek: no i mnie nie boli tam gdzie spojenie łonowe tak jak pisze Ewe tylko bardziej w dole i bardziej rozlegle ( i dziwne ale jest lepiej jak leże niż jak chodzę ) a Ciebie>??

Ewe...jestem na etapie bólu krocza i poobijanych żeber...mmmm....bezcenne:-D:eek::eek:

Martuś...dziękujemy za info od Milutka!!! Niech jej kochane szkrabki sobie w niej jeszcze pomieszkają!! :tak:;-)
A co do skurczów to chyba ich nie odczuwam albo nie bardzo wiem jak one wyglądają ...bo czasem jest tak ,że brzuch mnie mocno zaboli jak na okres na chwilkę ale intensywnie i się zrobi twardy ale nie wiem czy to to :eek::eek::confused::confused:

Patik..no to ja to odczuwam od 8 miesięcy...czasem ma jakieś przejawy ale na krótko i zwykle po to by mnie bardziej wkurzyć:-:)-( ale damy radę !!!! Kobity górą!:tak:

Ona...po to tu jesteśmy kochana!!! Na dobre i na złe!!:tak::tak: także nie trzymaj nic w sobie tylko wygadaj się kiedy tylko potrzebujesz! Spokojnie, wszystko się ułoży i jeszcze będziecie się z tego śmiać!!!:****


Zaś co do prasowania i prania to mogę się śmiało pochwalić ,że wszystko mam już zrobione i leży już w szufladach ;-)

No i trochę się też uspokoiłam bo mały zaczął brykać więc uffffffffff ;-)

Lecę lulu kochane i Wam dobrej nocki życzę!!!!!!!

papaty
 
dobranoc kochane brzuchatki
jestem półprzytomna i idę spać
mój M. zameldował, że wróci jutro późno lub w nocy, więc nie sprzatam, jutro znów nie gotuję ...

dziś do WIktorka chyba się poprzytulam, on uwielbia spać w obięciach z mamusią i przez sen potrafi mi dać nawet buziaka i rzucic tekstem 'moja mama kochana' :D tak więc idę się przytulać do synka ;p
 
Ona nie przynudzasz,po to tu jestesmy co by Ci ulzyc:)
Cliford dokładnie tak mam,jak leze nie boli ale jak probuje sie ruszyc to boli i jak chodze tez boli choc nie zawsze,najgorzej jak np poslizgne sie na sniegu to potem mocnooo boli:(
Pastela oj słodkie takie tulaski z synkiem;)moja kumpela dzis opowiadała ze wczoraj jej roczna corcia (dopiero co zaczeła chodzic) podeszła do niej ,pogłaskała ja po ramieniu i cmokneła w poiliczek;)
Papciarku czesto taki bol serca okazuje sie poprostu zgaga z powodu refluksu,sprobuj moze malox czy reni na zgage zamiast tabsow przeciwbolowych:)

No i ja dzis nic nie zrobiłam,jutro wpadnie mama to moze zrobi za mnie prasowanko;)
Lece do wanny,paaaaaaaaa spokojnej nocy
 
Nadrabiałam Was ponad godzinę i wszystkim nie dam rady odpisać ;p

Harszka mężu teoretycznie jest po technikum żywieniowym, ale praktycznie to twierdzi, że wszystko zapomniał hahaha ale powoli sobie przypomina ;)))) A u Ciebie chyba pora już zwolnić tempo, co?? Oddaj sprawy w dobre ręce swojego ukochanego :)

Katjusza ale numer z tym Twoim znaleziskiem ;) Ciekawe czy nadal są małżeństwem ;p

Koncia dzielę się z Tobą w bólu :* też poszłam w szwach - mam kilka kresek w pachwinach i na pośladkach, a w obwodzie już 110 cm :D Ale damy radę! Kremuję, balsamuję, oliwkuję i widzę, że niktóre kreski bledną, więc jest nadzieja :D Nie żałuję wydanej stówki na Vichy z apteki, efekty widać gołym okiem, bo pod cyckami też mam kreski, ale już mniej :D

Futrzak nie znam takich gier :/ czy to są rpgi czy co?? i gdzie coś takiego dostać??

Pinka też zauważyłam częstsze wypady na tron ;) A co myślisz, że to już jakiś znak??

Olka nasz piesio też jakiejś apatii dostał :/ mam nadzieję, że to pogoda.. to, że siedzi pod drzwiami jak nie ma eMka to rozumiem, ale jak byliśmy w komplecie i jeszcze goście, a on znów pod drzwi i nie chce wtedy przyjść.. na chwilę się wyprzytulać i znowu idzie.. u teściów i mojej mamy pozwalamy mu się wybrykać, czasem nawet kilka godzin, a pod blokiem go nie spuszczamy i myślę, że może tak pokazuje, że mu źle i chciałby polatać.. nie wiem.. bo przecież to jeszcze nie ze starości ;p ma dopiero 10 miesięcy a fika po domu dużo mniej niż dawniej..

Wierka udanego polowania na wymarzone mieszkanko :)

Pabella mi już pępowina sama się od pracy odcięła, bo mi w lapku hasło wygasło i żeby je zmienić musiałabym się podpiąć do sieci, ha! nie ma poczty, nie ma serwera, nie ma info z pracy - jest luz bluessssssssssssssssssss :D Zobaczysz jaka ulga za jakiś czas ;) I powodzenia w przeprowadzce!!!!

Also o tym bólu krocza, pachwin, podbrzusza to też sobie myślę, że przecież niezły klocek nam naciska na te miejsca jak jesteśmy w pozycji stojącej.. podobno ma być jeszcze "piękniej" ;))))

Ona Ty weź przestań przepraszać, że marudzisz albo narzekasz, od tego też tutaj jesteśmy, żeby się na wzajem pocieszać :* Głowa do góry!! Pamiętaj, że Twoja niunia potrzebuje silnej i pewnej siebie mamy!!

Papciula nie smutaj się już :* Dołączyłam do Ciebie z kłuciem pod lewym cycem i nie wiem czy to serce czy nerwoból, ale momentami aż mnie zgina, promieniuje też do ręki aż do łokcia.. Ratuję się podobnie jak Ty - magnez, nospa, paracetamol.. Ale po porodzie idę do kardiologa!!!!

Co do skurczy, to ja moje dotychczasowe twardnieniowe hiksy briksy zamieniły się w bolesne hiksy briksy i oddychanie przeponą g***o daje, że się tak wyrażę ;) Trzyma z minutę i puszcza.. Dzisiaj od rana miałam chyba już ze 4, czasem w nocy się zdarzy, ale dopóki są pojedyńcze, to nie panikuję ;)

Mam sposób na wypinanie się mojego malucha, że aż gwiazdy widzę ;) Bezdusznie odkrywam goły brzuch i wtedy Jasiu trochę się chowa, może czuje chłodek ;) ale dla mnie mega ulga uffffff..

Generalnie dzisiejszy dzień należał do jednego z bardziej bólowych.. Pod lewym cyckiem kłucie w okolicach serca aż do łokcia, z prawej pieczenie żeber, skurczowe bóle w podbrzuszu, zatokowy ból głowy od czoła aż pod okiem.. Jutro musi być lepiej!!
 
witam sie wieczornie

własnie skonczyłam prasowac koleją turę i padłam z ogromnym bolem brzucha na sofe:eek: co za masakra teraz pewnie z niej nie zejdę bo dosłownie wszystko mnie boli:wściekła/y::wściekła/y:

Malina- no podobno przed porodem organizm sie oczyszcza ,ale czy to juz to oczyszczanie??? hmmmm nie wiem bo niby to moja 2 ciaza ale objawy zupełnie inne;-)
Milutek- super wiesci trzymaj sie cieplutko i żyze ci abys jutro miała to usg i zobaczyła ile dziewczynki urosły:tak:
Marta- mnie te skurcze to juz od 2 miesiecy męczą:sorry::sorry:są bardzo upierdliwe jak dlamnie...

Olcia- heheh no to ja jestem lepsza w prasowaniu a swoją drogą uważaj na siebie zebys jeszcze przez te spacery z psem gdzies nie urodziła...........

Pabella- obys dała rade i wytrzymała do tej przeprowadzki i zdążyła sobie wszystko przygotowac.....

dobrze ze pracuje do konca tygodnia bo powiem wam ze juz nie daje rady.....
 
Malina, jak mnie dzis skurcz zlapal to myslalam,ze zaczelam rodzic...a normalnie nie panikuje...tez mam niezbyt ciekawy dzien pod tym wzgledem i w ogole duzo marcjanek dzis.
Pinka, u mnie ostatnio K. prasowal, ale chce troche tego porobic, bo on jest dupa w tym... Szczegolnie,ze dla nas prasuje gdy potrzebuje (wysuszone skladam) ale dla malucha to aplikacje i inne bajery to wiadomo...
 
reklama
Na szczęście już jest jutro i ma być lepsze od wczoraj!!!!

Ja już myślę, co zjem na śniadanko hahahaha i chyba zaraz walę w kimę, co by szybciej było rano ;)
 
Do góry