reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcóweczki 2011

Pastela Twój Wiktor tak szybko chodzi spać? zazdroszczę, ja to za jakies 15 minut wezmę się dopiero za kąpiel małej, i mam nadzieję że jak o 21 będziemy po mleczku, bajeczkach i myciu zębów, to zaśnie bez cyrków:tak:
ola te bóle wykańczają ale trzeba je jakoś znieść, nospa moim zdaniem nie pomoże, mnie też boli, i najgorzej jak się zasiedzę, to chodze jak paralityk, jak już się rozchodze to jest w miarę ok, tyle że wtedy brzuch się buntuje... och jak nie urok to sr....ka:-( ale po porodzie takich bóli już nie odczuwałam:no: będzie dobrze;-) po nacięciu zresztą też nie było tragedii;-)
cliford dzięki za słowa otuchy:tak: ja to najbardziej mam złość chyba o to, że jak się dowiedzieliśmy o drugiej ciąży, to się tak cieszył, a teraz mam wrażenie że oprócz tego że mi brzuch urósł, to on tego nie dostrzega, nie czuje potrzeby przygotowania się do przyjścia Zosi, przynajmniej ja to tak odbieram:-(
pestusia sen jak z kryminału:szok: chyba meliska na sen się przyda co?:tak:
Marta dzięki za wieści od Milutka!
Milutek myślami jesteśmy z Tobą, trzymaj się dzielnie:-)
 
reklama
patik - wiesz co jest najśmieszniejsze? że właśnie wczoraj sobie meliskę łyknęłam wieczorkiem - może u mnie działa odwrotnie?:D
Marta - no właśnie kurka...nic takiego nie czuję..moja macica chyba jakaś nieczuła jest:p ja to w ogóle się boję, że przegapię swój poród:p a Ciebie jak tak boli to połóż się i odpoczywaj, powinny minąć, a jak nie to może warto podjechać do szpitala?
 
Martusia mi czesto brzuch sie napina i jest twardy jak kamien ale nie boli,nie wiem czy to sa te hiksybriksy;) tyle nospy co w ciazy najadłam sie to przez całe zycie nie zjadłam;)
 
patik - kladę go ok 20, bo potem łapie jakąs dodatkową energię i nie idzie go położyć. A oczywiście, że jeszcze nie śpi ;P jest umyty, najedzony, ubrał się w piżamkę i teraz ściemnia a to siku, kupa, a to pić, boi się, bawi w łóżku, kombinuje, ale ja mam spokój już. Bo stara się nie wyłazić z pokoju, abym go nie nakryła ;) Teraz woła Harrysia , aby mu towarzyszył w pokoju, bo wtedy czuje się bezpieczniej jak ktoś z nim siedzi. A Harrysiowi pasuje, bo u W. tylko jest dywanik, a mój piesek to tylko kladzie się na legowisku lub czyms na podłodze, na gołych panelach to nawet nie usiadzie ;)
Marta - dzięki za wieści od Milutka :)
Ona - dziś ciężki dzień, mama była z siostrą to sie pytały co ja taka bez humoru, a ja miałam ochotę beczeć, no ale powstrzymałam się i poszły sobie.

Teściowa się zlitowała i przyszła pobawic z Wiktorem, szok. Ja uciekłam na dwór na spacer z psem i do stajni ;) potem posprzątałam pokój do remontu, jeszcze ze 2 godz. sprzątania zostalo. I jak juz nogi mi z dupy wychodziły to przyszłam do nich.

jutro jadę robić wyniki, a po jutrze mam wizytę u ginki :)
 
Patik dziękuje kochana ;* Jak to się nie skończy szybko to wyjde z siebie i

stane obok.. Może własnie za rzadko się kłuce... tzn szczerze to z mamą chyba

jeszcze się nie pokłuciłam odkąd mam swoje życie... dlatego może taka Moja

reakcjaa... i jak boli ze mama nie rozumie mnie ze jestem w ciąży i sobie nie radze

teraz dopiero z hormonami!! Kto powinien mnie najlepiej rozumieć jak nie Ona :-(

Jak tylko sobie o tym pomyśle to rycze!! Ale nie ważne, nie bedę już zanudzać i

przepraszam ze Wam tak marudze, nie jestem pepkiem swiata a każda z Nas ma

jakies problemy.
 
reklama
Ona chyba sobie dzisiaj razem nagotujemy budyniu na te smutki co? ja zjadłam krówke wziełam kąpiel i relaksuje sie z wami bo w końcu z wami mi najraźniej jesteście takie kochane że nie wiem co bym bez was zrobiła DZIEKUJE KOCHANE ŻE JESTEŚCIE :-)

Marta dziekuje za wieści od Miluśki ja przez ten wspaniały dzień nawet nie pomyślałam żeby do niej napisać

Pinka to Ty sie pytałaś o te przeczyszczanie? mnie też męczy

Aha dzisiaj gadałam z kumpela o tych moich mega bólach w klacie i ona miała tak samo i jak wylądowała w szpitalu bo nie mogła wytrzymac z bólu to sie okazało że to od serca ale ból spowodowany jest prawdopodnie refluksem które lubią sie ujawniać pod koniec ciąży więc chyba jesteśmy w domu tylko teraz zagadka jak sobie z tym radzić bo ja jak tylko czuje że mnie bierze to odrazu łykam paracetamol i nospe i w sumie nie wiem czy to puszcza samo czy leki działąja

no i musze sie pochwalić że pierwsza tura wyprasowana normalnie prasowanie działą kojąco na nerwy niestety nie na kręgosłup a jeszcze tyle tego prania przedemna ale te wieksze to chyba sobie daruje są wyprane w normalnym proszku wiec chyba nie ma sensu znowu tego prac jak to takie duże rozmiary bo zanim mała to założy to już nie bedzie takie świeżutkie
 
Do góry