Marcóweczki 2008 - wątek główny

[giza]

Zdążyłam! - Skaba - STO LAT!!! :-):-):-):-)​

Dołączam się do życzeń (choć przyznam, że nie wiem z jakiej okazji) Ale życzeń przecież nigdy nie za wiele.
Ja miałam bardzo zły tydzień. W poniedziałek Przemek spadł z murka głową na krawężnik. Na szczęście skończyło się na małym rozcięciu. Oczywiście zamiast do pracy pojechałam z nim na pogotowie. No i cały tydzień miałam na niego opiekę. Do tego jeszcze moja mama się rozchorowała bardzo poważnie. Więc codziennie do niej jeździliśmy z Przemkiem. Mila szła normalnie do żłobka. Dopiero dziś została z nami w domu, bo rodzice wyjechali na wieś. No i wybaczcie, że nie odpiszę, ale jakoś nie mam teraz do tego głowy. Choć czytam Was na bieżąco.

 

[skaba1]

:-)hej hej! dziewczyny dziękuję za życzenia:-)

pytacie o przeprowadzkę.. mam nadzieję, ze na święta się uda, ale nic na siłę.. choć jak teraz moje Dłubusie (czyt. panowie od wykończeniówki) ruszyli do akcji to i iskierka nadziei się pojawiła, że może święta spędzimy w domu:-)

giza dobrze, że Przemkowi nic się nie stało i oby mama szybko wróciła do zdrowia (mam dzisiaj urodziny;-))

ale mi się udało odpocząć w tym tygodniu!! byliśmy już tradycyjnie na pielgrzymce.. trzydniowy spacer:-) Mary była nisamowita.. jak tylko słyszała, że coś się zaczyna dziać wołała: Bum bum! i pakowała tyłek do wózka.. przejechała ze mną całą drogę w obie strony:-)moja krew!

dzisiaj w prezencie mąż wreszcie wyrównał nam działkę:-) w związku z tym mogę sadzić kolejne krzaczory:-)

 

[giza]

Skaba, trzymam kciuki za święta w domu
Wróciliśmy z grilla. Było fajnie. Co prawda rano postraszył nas deszcz, ale po południu zrobiło się całkiem przyjemnie i bez dotychczasowego upału. Przemek wybawił się z siostrzenicą koleżanki. Są równolatkami więc dobrze się dogadywali. Mili trochę biegała za nimi a trochę się bawiła przy nas. A ja się objadłam, ale takie pychotki były, że ciężko było się oprzeć.

 

[MrsF]

Asiu, OOOgromniaste gratulacje! :-)
Tatus pewnie dumny ze trzecie malenstwo w drodze i moze niech on dla najmlodszej cory imie wymysli? :-)

Ninja, bardzo mi przykro. Kto jak kto ale Wy myslalam ze niesamowicie zakochani. Jakbys byla w Warszawie to moze na mala kawke sie uda spotkac?

Wybieramy sie do PL jak sojki za morze ale sadze ze niedlugo juz uda nam sie ustalic date "przeprowadzki"

Giza, no chyba zlobka bo co to ten klub malucha to nie wiem. Ktos znajomy rekomendowal Akademie Maluszka ale sadze ze to zlobek. Maja tam podobno piosenki po ang wiec J by mial codzienny kontakt ze swoim drugim ojczystym jezykiem.

Beti, oj ja to za kims to zawsze bede tesknic bo te moje ulubione osoby to mocno po swiecie sa porozrzucane W Wawie bede tesknic za psiapsiolkami z uniwerku ale obiecaly ze beda przylatywac. i tak napewno nie bedzie tak zle jak w paryzu - tam to nawet nie wiedzialam do ktorego domu na Swieta mam wracac

no mialam cos jeszcze napisac i kompletnie zapomnialam co
skleroza nie boli ale...
dobranoc!

 

[mrowa1]

hejka melduje sie po powrocie z Niedzicy;-)było super słoneczko swieciło anm cały czas wiec popływaliśmy w j.czorsztyńskim;-) Kondzik tylek moczył i zbierał kamienie cały czas wogóle w swoim zywiole był;-)przywieżlismy 5 kilo korbaczów i bedziemy jak zwykle sie nimi zajadac;-) uwielbiamy je
Asiu to maz w mniejszosci nadal;-) moze psa kupicie płci meskiej i wtedy bedzie mu raźniej a jakie imie wymyslił ? super ze dzidzia ok a dzieci od nastepnego roku czyli nasze panienki obowiazkowo ida do zerówki jako 5-latki
Beti napewno dasz rade za tydzien bedziesz pisała ze nie apmietasz jak to było an wakacjach;-)a moze ty do Asi dołaczyłas hmmm?;-)
Giza biedny Przemek zdrówka dla mamy

 

[mrowa1]

I zapmniałam:-zawstydzona/y:
Skaba STO LAT!!!!!!

 

[giza]

MrsF, bo żłobki to są instytucje państwowe, a tak zwane kluby malucha są prywatne. To nie wiesz jeszcze kiedy przyjeżdżacie do Polski?
Mrówa, super, że wróciłaś No i że wypoczęliście. Przemek ma jeszcze tylko strupek i trochę obolałą głowę, a mama troszkę lepiej się czuje.

 

[niekat]

czy to znaczy że 6-latki juz musowo do szkoły!!
Moja Oli skonczy w czerwcu 6 lat czyli co... od wrzesnia 2010 bedzie uczennicą??

 

[niekat]

spóźnione ale szczerze STO LAT SKABUNIA!!!

 

[giza]

czy to znaczy że 6-latki juz musowo do szkoły!!
Moja Oli skonczy w czerwcu 6 lat czyli co... od wrzesnia 2010 bedzie uczennicą??

Hmmm, jeśli od czerwca nic się nie zmieniło, to jeszcze przez najbliższe 2 lata to rodzice będą decydować czy posyłają dziecko do szkoły w wieku 6 czy 7 lat. U nas zrobili tak, że w przedszkolach do zerówki przyjmują tylko 5cio latków (tylko 6cio latki, które chodziły wcześniej do przedszkola mogą zostać w przedszkolnej zerówce), a do szkolnych zerówek 5cio i 6cio latków.