reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

o zapomniałam na smierc o tych zdjeciach:shocked2:dzieki za przypomnienie... Oli jest bardzo zadowolona i juz czeka na kolejny (łózko pietrowe) mebel rękodziła tatusia:tak::-DMarcel za to uwielbia wysuwac szuflady i porzadki w nich robic po swojemu....
a oto i owa komoda w chwile po ustawieniu (teraz jest juz na niej masa zabawek i innych takich):
img2603a.jpg

a na sałatkach sie nie znam bo żebym miała sie w nich wprawiać to potem musiałbym je sama jeśc:cool:
 
reklama
Niekat - ładne mebelki, nie dziwne, że Oli się zachwyca.
Weronika - ja z sałatek, to robię z reguły kurczakową z ryżem curry i ananasem, albo z tuńczyka, a jak bardzo mi się nie chce robić, to kupuję mrożonkę królewską (kalafior, brokuły i marchewka) i dodaję majonez zmieszany z jogurtem, czosnkiem i przyprawą do sałatek.
Skaba - mocno spóźnione, ale wszystkiego najlepszego! Ja nie znam sałatki Gyros -jak możesz, to podeślij mi przepis.
Tak w ogóle, to ostatnio myślałam, że mogłybyśmy mieś specjalny wątek z przepisami.

W niedzielę zostawiliśmy Emilkę u rodziców i jechaliśmy na Air-Show do Radomia. 60 km od Radomia był taki korek, że 5 km przejechaliśmy w 50 minut i zdecydowaliśmy się zawrócić. Potem w telewizji zobaczyłam, że rozbił się samolot - okropne...

Po wizycie z Emilką u ortopedy mamy zalecenie, żeby chodziła w wysokich bucikach - również po domu i zapewnienie, że nóżki na pewno się wyprostują. No cóż, pozostaje obserwować i jeśli nic się nie poprawi za jakiś czas, to pójdziemy do innego lekarza.
 
Doris co do watku z przepisamy to juz to kiedys proponowalam. Ale ninja pisala ze jest watek karmimy i to by bylo prawie to samo.

Ja tylko na sekunde napisac co u nas a niestety nie za wesolo jest :-(

W poniedzialek Michalek spadl ze schodow uderzyl sie w luk brwiowy naszczescie nie rozcia i obeszlo sie bez szycia. Tylko ubil sobie i teraz wyglada jak by uprawial boks. Naszczescie juz sie goi.

No i jak wszystkie chyba wiemy nieszczescia chodza parami. W srode rano zgina nam piesek. No i teraz o niczym innym nie mysle tylko o tym gdzie on moze byc. Chodze zdenerwowana i na niczym innym nie moge sie skupic.

Sorry dziewczyny ze tak tylko o nas.
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczyny:-)
Melduję się, Zula chora, od wczoraj walczymy z temp. - wczoraj miała 40, i nie szło jej zbić, dzisiaj lepiej pod 38. Nie wiem od czego, chyba zęby, pediatra nic nie znalazł.
Pozdrawiamy wszystkich gorąco ( chwilami nawet bardzo:rofl2:).
 
Witajcie!
Pozdrawiamy krakowsko :)
Rośniemy wszyscy, dzieci całościowo, rodzice głównie wszerz ;) Jacuś to juz duży łobuziak, zębaty (u góry wszystkie zęby, na dole tylko jedynki i czwórki:) , pyskaty - tylko na razie gada po swojemu. Ze słów ogólnie przyjętych mówi głównie "mama" - na każdego, obojętnie czy to mama, tata, czy babcia. Już radzi sobie ze starszą siostrą, wykorzystując w tym celu dość bogate uzębienie, awantury są czasem dantejskie ale za to jak mają dobre humory to przytulają się aż miło.
Irenka chodzi drugi rok do przedszkola, bardzo lubi swoich kolegów i koleżanki więc nie było żadnych problemów z adaptacją. Z nowości - od kilku dni ładnie mówi "rrrr" :)

W najbliższych miesiącach czeka nas domowa rewolucja, bo wynajmujemy świeżo urządzone mieszkanie i wyjezdzamy na 2 lata do Szwecji. Mój mąż będzie tam pracować na uniwersytecie, ja będę z dziećmi. Na wyjazd zdecydowaliśmy się niedawno, na uczelniach były wakacje, wszystko ruszyło tydzień temu, nie mamy mieszkania i w ogóle wszystko jest na wariackich papierach i nieco mnie frustruje.
Ale damy radę :)

Weronikaa, gratuluję ślicznego synka!!! :)

Dusia, Tobie gratulujemy maluszka pod sercem :)

Dla Skaby - urodzinowe sto lat!

Ninja - jestem pewna że dacie radę przetrwać razem z mężem. W każdym związku są gorsze okresy, które łatwiej przetrwać gdy jest się blisko. Wy macie trudniej... Trzymam kciuki, zeby Wam się udało!

asze - dużo zdrowia dla Zuzi! U nas kilka dni temu było to samo - najpierw Irenka miała przez dwa dni wysoka gorączkę, teraz Jacek. Ewidentnie to jakiś wirus! Na pocieszenie - nam po dwoch dniach przechodzi bez śladu, oby u Was też tak było!

Dusia, ucałuj od nas Michałkowe rany, a pieskiem sie martw ale umiarkowanie - na pewno wróci!

Wybaczcie ale nie doczytałam więcej, myślę o Was ale jak juz mam wolą chwilę to siedze w sieci i czytam o życiu w Szwecji.

Jeszcze jedno - na zdjeciowy wstawiłam linka do naszych wakacyjnych zdjec, żebyście nie zapomniały jak wyglądamy :)
 
Witajcie :-)

Weronika jedna z moich ulubionych sałatek to:
pierś z kurczaka, ananas, ryż i majonez, ale to na słodko to raczej taka babska :-D lubię też z tuńczykiem lyb gyros. A co do okien to nie mam kogo zagonić, teściowa tak daleko to się nie fatyguje, na szczęście zapowiedziała że mąż może im przywozić Basię dwa razy w tygodniu, więc chociaż może powolutku coś sama zrobię, ale nie wszystko na raz :-) Właśnie dzisiaj Basia pojechała pierwszy raz po wakacjach do babci. Trochę już tęsknie ale jak zacznę coś robic to na pewno szybko mi ten dzień zleci. Zwłaszcza jak przed 15 odbiorę Alę z przedszkola

Skaba szkoda że ten urząd pracy Wam nianię zabiera akurat jak jej potrzebujecie :-(

Niekat bardzo ładne mebelki :tak:mąż ma talent :tak:
Nie mów nic o otwieraniu szuflad, bo ja tu codziennie szału dostaję jak Baśka wszystko wyciąga :no:

Doris nawet lepiej że nie dojechaliście do tego Radomia

Dusia mam nadzieję że piesek się znalazł:sorry: i że Michałek szybko zapomni o upadku.

Asze zdrówka dla Zuzi. U nas Ala zaczyna imiona wymyślać dla siostry i mówi ze ma być Zosia, Zuzia albo Natalka:-) Ale i tak trzeba teraz tacie dać głos, żeby nie dyskryminować go całkowicie.

Ostatnio mówie do męża:
Wiesz, jak za rok o tej porze wrócisz do domu to będą na ciebie czekać cztery kobiety :-D :szok: Dla mnie to jest zabawne, ale nie wiem czy dla niego też :-p

Remeny rzeczywiscie czeka Was rewolucja, podejrzewam, że nie będziecie potem chcieli wracać :tak: Najważniejsze że będziecie razem i dzieci bedą mieć mamę cały czas dla siebie, to na pewno dacie radę. Jeśli nie znasz szwedzkiego, to zajrzyj na ten kurs
http://www.onlineswedish.com/German/main.php
możesz go otworzyć też po angielsku. Zresztą tam wszyscy mówią po angielsku, więc szwedzkiego możesz wogóle nie znać.:-D A gdybyś chciała się "osłuchać" to na tej stronie 8 Sidor - Dagens lättlästa nyheter możesz odsłuchiwać artykuły.
U nas Ala jeszcze nie mówi R. Myślę że zanim pójdzie do zerówki to się nauczy

Dzisiaj mamy kiepską pogodę, lato chyba już na dobre odeszło, więc korzystając z nieobecności dzieci zrobię porządki w ich szafach i wszystkie letnie ciuszki pójdą do kartonów i na "sen zimowy" do garażu.
Pozdrawiam ciepło
 
Ostatnio coś mało nas tu zagląda :sorry:
Widać mamusie zabiegane ...zrozumiałe :tak:...przedszkole szkoła...początek roku i trzeba wskoczyć w rytm:tak:.
My dziś szalałyśmy na basenie. Tosia super pływała w motylkach. Ja jej tylko brode trzymałam a ona nóżkami kopała jak mały zawodowiec:tak:. A radochę miała, że wyjść z wody nie chciała:rofl2:.
U mnie właśnie reszta mieszkańców smacznie chrapie a ja oglądam filmik. Dla mnie to najlepszy relax (przerwe zrobiłam by zobaczyc co u was;-)).

Wasze dzieciaczki codziennie spią w ciągu dnia? Tosi czasami się zdarza, że nie ma ochoty na sen w ciągu dnia za to pada już ok 19-20. A czasami potrafi i 2-3h przespać:eek:.
A jak jest u was z siusianiem? Tosia jest dalej pieluszkowa panna:cool:. Nocnik toleruje ale ma fazy, że czasami zrobi siusiu ale bardzo rzadko. Juz kiedyś miała fazę, że robiła codziennie rano siusiu i nawet kupka się udała a teraz woła siusiu i nic nie robi. Nawet nakładkę kupiłam na kibelek i tez nie skutkuje. Chyba jeszcze musi do tego "dorosnąć":crazy:.
remeny- w sumie fajnie ze wyjezdzacie, poznacie trochę świata :tak: tyle ze pewnie trudno na początku będzie się przestawić. Myślę, że dzieciaczki szybko się przestawią i nowego języka załapią;-):-) i zaglądaj do nas częściej.
niekat- super mebelki zrobił twój meżuś- zdolniacha:tak:
Skaba- ostatnio oglądałam wasz domek na FM super wygląda. No i masz ode mnie nagane, że tak rzadko nam pokazujesz dzieciaczki. Tam na fotkach dopiero zobaczyłam jak Mary urosła:szok::-) i jaka pracowita z niej dziewczynka:-) zasuwała z roślinką w doniczce:tak:.
Dusia- wiecie już na 100% kogo się spodziewacie czy córcia czy synuś. Bo widzę, że zbliżasz się do połówkowego usg :tak: ale ten czas szybko leci. A jak się czujesz?Widać już brzusio? Czekamy na fotki:tak:Pamiętam, że z Michałkiem to długo nie widać brzuszka;-). No i buziak dla Misiaczka w główkę aby się szybko goiła:tak:
Asia- a u ciebie widać brzusio. Też czekamy na fotki:tak:
Asze- zdróweczka dla Zuziaczka:tak: Bidulka się umęczy:-(
Dobra kończe film i lecę spać ...
 
reklama
Czesc Dziewczyny!
U nas juz lepjej Michalkowi siniak sie goi no i piesek sie znalazl w czwartek wieczorem. Dalam ogloszenie do gazety no i okazalo sie ze jakas kobieta go znalazla w srode no i przeczytala w gazecie ogloszenie w czwartek wieczorem i zadzwonila. Naszczescie bo juz myslalam ze ktos go znalazl i nie bendzie chcial oddac. Bo co innego jak to by byl duzy pies to takiego strach brac z ulicy. Ale nasz Laki to zaledwie 2kg yorki ;-) No i mama moja wraca z Polski dzisiaj. Pojechala sobie na 1.5 tygodnia. Tak z dnia na dzien cos ja nabralo i poleciala ale na szczescie juz wraca. Mowi ze jak jej nie ma to zawsze cos sie musi stac haha. No i mi sie zaczely zajecia wiec troche mniej czasu mam dla was :sorry:
W sobote bylismy u znajomych na weselu. Fajnie bylo, tylko na poczatku maly sie wystraszyl halasu bo mielismy stolik zaraz kolo glosnika. I troche marudzil, a ze babcia w Polsce byla a tesciowa pilnowala meza brata dzieci to musielismy Michalka wziasc na wesle. Ale po 8 zawiozlam go do domu uspalam i moj brat go pilnowal. I przyjechalismy do domu kolo 1 to smacznie spal. A na wesele kupilam sobie sukienke jakies 2 tygodnie temu i juz w sobote byla lekko ciasna:eek:
Dzisiaj troche po grillowalismy. Maz w domu byl bo dzisiaj swieto u nas wiec troche poleniuchowalismy.

Asze- jak tam Zuzia??? Goraczka spadla? Buziaki!

Remeny- dzieki!

PM- u nas maly spi codziennie. Przewaznie po 2 razy dziennie. I na noc idzie tak kolo 20 spac. U nas z siusianiem to jest tak ze maly jak go posadze na nocnik to zrobi i jak siedzi to mowi siii. Ale tak sam zeby zawolal to nie. I nieraz idzie sam siadac tylko ze w ciuchach :-)
Jeszcze nie znamy plci maluszka. Ostatnie usg mialam w 13 tygodniu wiec jeszcze troche za szybko bylo na sprawdzanie i pan doktor nawet nie patrzyl. Teraz mam usg za 2 tygodnie w 20 tygodniu wiec mam nadzieje ze sie dowiem. Juz sie nie moge doczekac. U nas robia usg tylko dwa razy jak jest wszystko w porzadku raz w 8 tygodniu i puzniej w 20 i tyle. Ale ze ja mam chore nerki i to jest choroba genetyczna to juz mialam dwa razy i teraz 3 i niewiem czy jeszcze benda mi robic puzniej. Wiec mam nadzieje ze dzisiaj nie bendzie wstydliwa i pokaze co tam ma miedzy nozkami. A brzuch mi urusl strasznie szybko. Z Michalkiem to jakos w 6 miesiacu dopiero mi sie pokazal, tylko ze wtedy to tak szybko mi urusl odrazu i jak na swoj wzrost to mialam wielki brzuch. A teraz juz mam naprawde spory. Tylko mysle ze teraz tak bardziej stopniowo rosnie.
 
Do góry