AsiaM
mama czterech córek
- Dołączył(a)
- 23 Styczeń 2006
- Postów
- 1 125
Dzięki dziewczyny za gratulacje:-) przypomnę Wam tak nieśmiało, że przez pierwsze dwa miesiace ciąży nie miałam internetu tutaj, a nie mam do żadnej z Was telefonu, więc tak jakoś wyszło że się nie pochwaliłam Przy czwartym na pewno od razu dam znać , ale raczej już nie planuję
Befatka nie odzyskaliśmy, niestety. Miłego pobytu w Polsce, współczuję ile będziesz musiała przejść z tymi zębami
Ewa skąd masz tyle siły? I to jeszcze w takie upały
Asze dużego chłopaka już masz w domu fajnie że Ci dali już kasę to możesz zaszaleć ;-)
Stefanna fajne to morze, chciałabym się za rok wybrać, ale nie wiem czy damy radę z takim maluchem :-(
Ninja u nas obydwoje z mężem mamy zupełnie różne charaktery, dosłownie ogień i woda. Całe nasze życie jest jak morze, mamy dni spokojne, jednostajne, ciche, a mamy też dni sztormowe, kiedy najchętniej złożyłabym wniosek o rozwód i wyprowadziła sie z domu ale raczej szybko wszystko się uspakaja
Wiem że związki "na odległość" są cieżkie i często się nie udają ale może jeszcze coś uda Ci się zdziałać. Jeżeli jesteś ciągle przekonana, że to jest ten jedyny, z którym chcesz spędzić resztę życia, to musisz o to walczyć.
U mnie teraz jest moja babcia od czwartku do poniedziałku i nie mogę za często wchodzić na internet bo staje mi nad głową "co robisz" itd... No i ciągle gada od rana do wieczora a ja jestem raczej spokojną i małomówną osobą wiec taki ciągły potok słów mnie przytłacza Za to nie mam Ali, bo ją teściowa zabrała na trzy dni (pierwszy raz tak długo) więc mam teraz jedno dziecko w domu i luz
Befatka nie odzyskaliśmy, niestety. Miłego pobytu w Polsce, współczuję ile będziesz musiała przejść z tymi zębami
Ewa skąd masz tyle siły? I to jeszcze w takie upały
Asze dużego chłopaka już masz w domu fajnie że Ci dali już kasę to możesz zaszaleć ;-)
Stefanna fajne to morze, chciałabym się za rok wybrać, ale nie wiem czy damy radę z takim maluchem :-(
Ninja u nas obydwoje z mężem mamy zupełnie różne charaktery, dosłownie ogień i woda. Całe nasze życie jest jak morze, mamy dni spokojne, jednostajne, ciche, a mamy też dni sztormowe, kiedy najchętniej złożyłabym wniosek o rozwód i wyprowadziła sie z domu ale raczej szybko wszystko się uspakaja
Wiem że związki "na odległość" są cieżkie i często się nie udają ale może jeszcze coś uda Ci się zdziałać. Jeżeli jesteś ciągle przekonana, że to jest ten jedyny, z którym chcesz spędzić resztę życia, to musisz o to walczyć.
U mnie teraz jest moja babcia od czwartku do poniedziałku i nie mogę za często wchodzić na internet bo staje mi nad głową "co robisz" itd... No i ciągle gada od rana do wieczora a ja jestem raczej spokojną i małomówną osobą wiec taki ciągły potok słów mnie przytłacza Za to nie mam Ali, bo ją teściowa zabrała na trzy dni (pierwszy raz tak długo) więc mam teraz jedno dziecko w domu i luz