reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

Hejka,
Powiem Wam tylko jeszcze jedną rzecz, Od godz około 10.30 do około 11.30 przeżyłem koszmar. " Tak mnie Dorotka wymęczyła". Raczej tego nigdy nie zapomnę, Nigdy nie bałem się tak o nic i o nikogo, Zaniknęło tętno mojej córeczki której nawet nie widziałem, po wyjęciu jej z mamy nie miała akcji oddechowej. Nie da się tego opisać, wytłumaczyć, Tyle nam strachu napędziła a teraz, nie mogę oderwać wzroku od Emilki,
Jeszcze jedno,
Nie ma to jak facet sam w domu, Mogę "wreszcie" robić co chcę;
Uprałem pieluszki Emilki, ręcznie
Koszulę Dorotki, ręcznie,
Pozmywałem, zjadłem, wezmę kąpiel, i wstanę o 6.00 żeby jechać do szpitala,
ale luzik," wreszcie" :-)
 
reklama
Dzielny chłop z ciebie Marku!!:tak: napewno nie jeden facet niewiedział jak by się zachowac.albo poprostu by stchurzył...
Pozdrów twoją żonkę od nas i buziaczki dla Emilki..
Napewno teraz będzie już wszystko dobrze...,i szybko kobiety wrócą do zdrowia..a później do domku.:happy:
 
Bravo -Marku Twoja postawa jest wspaniala teraz Dorotka bedzie cie bardzo potrzebowac bol poporodowy jest straszny.ja jestem tydzien po i jade na tabletach bo inaczej do lazienki dojsc nie moge ani podnosic malej.Kolejne 2 tyg bede dla Ciebie wyzwaniem .POWODZENIA i ucaluj swoje kobietki

Kurcze ale u mnie snieg sypie jak zima w polsce duze platy leca ,dzrzewa biale normalnie szok jak na tem kraj.Pewnie do poludnia stopnieje jak zawsze.
Milej niedzielki kochane buziaki papa

 
Marek - gratulacje i zdrówka dla Twoich dziewczyn! :tak:
kra - no się pytasz????? :-p

MrsF, Cicha - gratulacje dla nowo rozpakowanych Mamuś!!!!

Tymon dziś troszkę kombinuje i oszukuje ze spaniem, ale Tate się nim zajmuje (no, oprócz wystawiania cycka).
No i uczulenie zeszło już prawie i buzia "odżółkła" :laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::tak::tak::tak:
(Ale i tak jutro wieczorem idziemy do lekarza - Nygus ma zbyt mało zrośnięte ciemiączko i lekarz musi ustalić indywidualną dawkę witaminy D)
A wczoraj przyjechali do nas Teściowie i mimo, że mają już jednego wnuczka na miejscu, to w drugim też już zakochani. Aż rano szkoda im było wyjeżdżać.. :tak: Tymon i ja (za odwagę i resztę zasług :-p) dostaliśmy od nich okrągłe "becikowe" :laugh2: - będzie na wszystkie płatne szczepienia i jeszcze coś zostanie :tak:

Miłej niedzieli Państwu życzę!
 
MrsF gratulacje ogromne!!
Marku dla Ciebie tez gratulacje, zdrówka dla dziewczyn i pozazdrościć Dorotce takiego męża!!
Kra witaj!!
Ninja super prezent od teściów:tak:
Cicha witaj z powrotem!:tak:
Dorota śliczny Kubuś:-)
Moja Zuzia też coś dzisiaj oszukuje ze spaniem - chyba przez tę pogodę nieciekawą:baffled:
Miłej niedzieli!!
 
GRATULACJE DLA NOWO ROZPAKOWANYCH MAM.
MARKU takiego meza to ze swieczka szukac:-)

Ja z mezem mielismy okropna noc Kubus nam strasznie ulewa po jedzeniu a dzisiaj nie mogl zlapac powietrza az karetke musielismy wezwac :no: bo sie dusil lekarze powiedzieli ze nic mu nie jest ale mamy sie zglosic do pediatry jutro ma przyjsc polozna i jej o tym powiemy zobaczymy co ona na to.:-(
 
Doris GRATULACJE !!
dorota - straszne napisz co ci powie jutro lekarz
Zuzia też nie mogła spać o 9 do 15 w końcu poszliśmy na spacer i zasnęła a do tego ciągle chciała jeść i przez to nie ma szans żeby na jutro odciągnęła pokarm a muszę ją zostawić z moja mam na 3h będę walczyć w nocy z laktatorem
 
No to chyba faktycznie taki dzien bo nasza Zoska tez dzis strajkowala i nie spala od 11 do 16 a teraz tez z przerwami i czesto na babcinych rekach;-) No ale czasem tak bywa. Dobrze, ze jest kto nosic i trzymac:-)

A ja mam jeszcze pytanko czy wasze maluchy uzywaja smoczkow? Czy od razu chetnie ciagnely czy musialyscie je do nich przyzwyczajac a jesli tak to czy warto bylo tzn. czy sa faktycznie pomocne? Zoska nie bardzo chce i nie wiem czy warto ja do tego wynalazku zmuszac.
 
reklama
Hej
Mareczku dzielny chłop z ciebie:-) ale meiliście przeżycia dobrze ze wszystko dobrze sie skończyło:-)
Dorota to Kubuś was neiźle wystraszył:szok::no:
Befatka chyba za wczesnie sie wybrałas na zakupy:-(
 
Do góry