reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

witam sie w śnieżny poranek:-):-)
telma moje ostatnie dwa tygodnie były dość interesujące... wcześniej leżałam 6 tygodni na patologii ciąży i napatrzyłam się na kobiety, które były sporo po terminie i nie mogły urodzić.. no i te zabiegi... brrr... aż jeden z lekarzy powiedział, że kobiety to są dziwne, bo do szpitala przychodzą na wywołanie i na masaż szyjki macicy itp. , a naturalny sposób wywoływania jest baaardzo przyjemny i najlepszy masażysta jest w domu... (w spermie jest ta sama substancja, którą podaja na wywołanie.. no i masaż świetny i macica skurcze ćwiczy - same korzyści).. no i ja się tak przejęłam, że wywoływaliśmy poród codziennie...:-):-):-) aż ostatecznie się udało:-):-):-) a zatem fizycznie czułam się świetnie, choć już miałam zaczątki skurczów i każdej nocy wydawało mi się, że to już.. wszędzie jeździłam ze spakowaną torbą.. a trzy dni przed porodem poszłam na pielgrzymkę (choć oczywiście całej trasy nie przeszłam, ale i tak ruchu było sporo)... no tylko to czekanie.. i wielka niewiadoma...

jeju patrzę za okno a tu sypie i sypie... a ja dzisiaj jadę do Krakowa... hmm... troszkę mnie to martwi...
 
reklama
u mnie tez śniego co nie miara:szok::no:
nie lubię jak jest tyle śniegu i jeszcze do tego dalej sypie:no:
Telma ja wspominam super ostatki ciązy mimo że chodziłam jak kaczka;-):-D
zgaga mi odeszła jak brzuch się obniżył a miałam ja tylko wtedy gdy zjadłam coś tłustego wiec starałam sie tych rzeczy unikac choć czasem skusiłam sie;-)
ostatni dzień przed porodem wspominam strasznie bo musiałam zostać na patologii po KTG wyszły jakieś skurcze:eek: i cały dzień wtedy ryczłam anszczęście na następny dzień już leżałam piętro wyzej:tak:
fajnei ze udało ci sie taniej kupić lale ja byłam w carrfurze bo tam kosztuje 209 zeta ale jeszcze jej nie wystawili:cool: wiec musze polowac;-) a lala potrzebna mi ejst dopiero na wigilie;-)
Skaba to uważaj na siebie w Kraku bo pewnie tam tyle samo śneigu co u mnie:-p
 
witam,u nas też śniegowo.........Wczoraj juz nie wytrzymałam(biorąc pod uwagę moją bujną wyobraznię;-))i zadzwoniłam do gina żeby mu powiedzieć o tym moim dziwnym bólu.Nastraszyłmnie że to mogą być skurcze itp...No więc pojechałam do niego(czrekałam 1,5 h)Zbadał tą bliznę,zrobił'jej'usg i nic.Mam brać nospę 3razy po 1 tabl.i tyle.Niby wszystko ok,skurcze to raczej nie są....Gdyby coś było nie tak albo bardziej bolało to znowu szpital:no::no::no::no::no::no:
 
Cześć,
Jak to mówią "kto rano wstaje..." ale tak naprawdę to nie mogę spać od 4:00. Beznadzieja, leżę, wiercę się, kulam z jednego boku na drugi i nic, więc postanowiłam wstać. Mam nadzieję, że wy lepiej spędzacie bardzo, bardzo wczesny poranek ;)

ja tez nie moglam spac. staram sie ciagle spac na lewym boku, bo tak podobno najlepiej dla dziecka, i strasznie biodra mnie bola wiec tez sie krece od paru godzin. czy to normalne ze dziecko jest ciaaaagle aktywne juz w 20tym tygodniu? nie daje mi spac!
 
MrsF witaj:-) w 20 tyg to dzieciaczke mozę dac nieźle popalic;-)
Mamma to sie oszczedzaj maxymalnie żeby nei było żadnego szpitala:no:
Giza oj to twoje dzieciątko barzdo wstydliwe;-):-)
 
Powiem Wam Kobietki, że wczoraj to miałam straszną radoche z mojej dzidzi:-)
Szalona tak kopała, że jak podniosłam bluzke było widać jak mi brzuch skacze!! :-DREWELACJA po prostu :-)

A dziś jak podniosłam rolete to aż mnie wmurowało - tyle śniegu!!:rofl2: A że lubie jechać na łopacie ..... właśnie wróciłam lekko przemoczona :happy: Strasznie lubie jak tyle napada i jak- przede wszystkim - na drzewach i choinkach leży .... gorzej jak trzeba gdzieś wyjść :szok:
 
Weronika mnie tez czeka odgarnianie śniego bo mój mężuś nei zdąrzył odgarnąc ale czekam z tym az Melci wróci to ja będę odgarniać a ona szalec po śniegu będzie:cool2::-)
i najbarzdiej chyba przez to odgarnianie nie lubię śniegu na wsi:sorry::eek::crazy:
 
no to u nas aż tyle sniegu nie ma coby trzeba było odgarniac;-)zwykle lubię to robic bo to zawsze ruch no i świeże powietrze:tak:tej zimy jednak dam sobie spokój:sorry:odgarnianie zostawię mężczyznom czyli mojemu tacie i tacie moich dzieci:laugh2:;-):-p
generalnie uwielbiam zime jak jest duzo sniegu ale nie ma mroźnego wiatru:happy:
 
Nie moge sie doczekac kiedy i w Poznaniu spadnie ! Mam nadzieje ze bedzie go duzo tej zimy !!

Jejku jak ja fatalnie sypiam ostatnio, budze sie co godzine i musze isc siusiu. Pozniej w ciagu dnia jestem zmeczona a wieczorem nie moge zasnac predzej niz o 12 bo nie moge znalezc wygodnej pozycji. Jak tak dalej pojdzie to bede wygladac jak zombiee w ciazy .
 
reklama
A ja bym pewnie spala super gdyby moj maly dal mi pospac. Od tygodnia jestesmy na nowym mieszkanku i chyba przez to sen sie Julkowi rozregulowal bo budzi sie w nocy i nawoluje i trzeba isc i upewnic, ze wszystko ok. Mam nadzieje, ze jak sie przyzwyczai do nowego pokojuto wroi do calonocnego przesypiania nocy i ja tez sie w koncu choc troche wyspie przed marcem:-) Potem to juz nie wiadomo czego oczekiwac;-):-)
Wstyd sie przyznac ale ostatnio staralam sie sobie przypomniec jak to bylo z nockami jak Julek byl niemowlakiem i jakos nie moge sobie przypomniec - chyba wiec nie bylo najgorzej. A moze wprost odwrotnie i mam blokade po przejsciach;-):-)

A co do sniegu to u nas brak - wczoraj padalo i topnialo a dzis juz sladu nie ma. Jak dla mnie moze poczekac do grudnia a na swieta byloby fajnie gdyby bylo bialo:-)
 
Do góry