reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

witam sie w śnieżny poranek:-):-)
telma moje ostatnie dwa tygodnie były dość interesujące... wcześniej leżałam 6 tygodni na patologii ciąży i napatrzyłam się na kobiety, które były sporo po terminie i nie mogły urodzić.. no i te zabiegi... brrr... aż jeden z lekarzy powiedział, że kobiety to są dziwne, bo do szpitala przychodzą na wywołanie i na masaż szyjki macicy itp. , a naturalny sposób wywoływania jest baaardzo przyjemny i najlepszy masażysta jest w domu... (w spermie jest ta sama substancja, którą podaja na wywołanie.. no i masaż świetny i macica skurcze ćwiczy - same korzyści).. no i ja się tak przejęłam, że wywoływaliśmy poród codziennie...:-):-):-) aż ostatecznie się udało:-):-):-) a zatem fizycznie czułam się świetnie, choć już miałam zaczątki skurczów i każdej nocy wydawało mi się, że to już.. wszędzie jeździłam ze spakowaną torbą.. a trzy dni przed porodem poszłam na pielgrzymkę (choć oczywiście całej trasy nie przeszłam, ale i tak ruchu było sporo)... no tylko to czekanie.. i wielka niewiadoma...

jeju patrzę za okno a tu sypie i sypie... a ja dzisiaj jadę do Krakowa... hmm... troszkę mnie to martwi...
 
reklama
u mnie tez śniego co nie miara:szok::no:
nie lubię jak jest tyle śniegu i jeszcze do tego dalej sypie:no:
Telma ja wspominam super ostatki ciązy mimo że chodziłam jak kaczka;-):-D
zgaga mi odeszła jak brzuch się obniżył a miałam ja tylko wtedy gdy zjadłam coś tłustego wiec starałam sie tych rzeczy unikac choć czasem skusiłam sie;-)
ostatni dzień przed porodem wspominam strasznie bo musiałam zostać na patologii po KTG wyszły jakieś skurcze:eek: i cały dzień wtedy ryczłam anszczęście na następny dzień już leżałam piętro wyzej:tak:
fajnei ze udało ci sie taniej kupić lale ja byłam w carrfurze bo tam kosztuje 209 zeta ale jeszcze jej nie wystawili:cool: wiec musze polowac;-) a lala potrzebna mi ejst dopiero na wigilie;-)
Skaba to uważaj na siebie w Kraku bo pewnie tam tyle samo śneigu co u mnie:-p
 
witam,u nas też śniegowo.........Wczoraj juz nie wytrzymałam(biorąc pod uwagę moją bujną wyobraznię;-))i zadzwoniłam do gina żeby mu powiedzieć o tym moim dziwnym bólu.Nastraszyłmnie że to mogą być skurcze itp...No więc pojechałam do niego(czrekałam 1,5 h)Zbadał tą bliznę,zrobił'jej'usg i nic.Mam brać nospę 3razy po 1 tabl.i tyle.Niby wszystko ok,skurcze to raczej nie są....Gdyby coś było nie tak albo bardziej bolało to znowu szpital:no::no::no::no::no::no:
 
Cześć,
Jak to mówią "kto rano wstaje..." ale tak naprawdę to nie mogę spać od 4:00. Beznadzieja, leżę, wiercę się, kulam z jednego boku na drugi i nic, więc postanowiłam wstać. Mam nadzieję, że wy lepiej spędzacie bardzo, bardzo wczesny poranek ;)

ja tez nie moglam spac. staram sie ciagle spac na lewym boku, bo tak podobno najlepiej dla dziecka, i strasznie biodra mnie bola wiec tez sie krece od paru godzin. czy to normalne ze dziecko jest ciaaaagle aktywne juz w 20tym tygodniu? nie daje mi spac!
 
MrsF witaj:-) w 20 tyg to dzieciaczke mozę dac nieźle popalic;-)
Mamma to sie oszczedzaj maxymalnie żeby nei było żadnego szpitala:no:
Giza oj to twoje dzieciątko barzdo wstydliwe;-):-)
 
Powiem Wam Kobietki, że wczoraj to miałam straszną radoche z mojej dzidzi:-)
Szalona tak kopała, że jak podniosłam bluzke było widać jak mi brzuch skacze!! :-DREWELACJA po prostu :-)

A dziś jak podniosłam rolete to aż mnie wmurowało - tyle śniegu!!:rofl2: A że lubie jechać na łopacie ..... właśnie wróciłam lekko przemoczona :happy: Strasznie lubie jak tyle napada i jak- przede wszystkim - na drzewach i choinkach leży .... gorzej jak trzeba gdzieś wyjść :szok:
 
Weronika mnie tez czeka odgarnianie śniego bo mój mężuś nei zdąrzył odgarnąc ale czekam z tym az Melci wróci to ja będę odgarniać a ona szalec po śniegu będzie:cool2::-)
i najbarzdiej chyba przez to odgarnianie nie lubię śniegu na wsi:sorry::eek::crazy:
 
no to u nas aż tyle sniegu nie ma coby trzeba było odgarniac;-)zwykle lubię to robic bo to zawsze ruch no i świeże powietrze:tak:tej zimy jednak dam sobie spokój:sorry:odgarnianie zostawię mężczyznom czyli mojemu tacie i tacie moich dzieci:laugh2:;-):-p
generalnie uwielbiam zime jak jest duzo sniegu ale nie ma mroźnego wiatru:happy:
 
Nie moge sie doczekac kiedy i w Poznaniu spadnie ! Mam nadzieje ze bedzie go duzo tej zimy !!

Jejku jak ja fatalnie sypiam ostatnio, budze sie co godzine i musze isc siusiu. Pozniej w ciagu dnia jestem zmeczona a wieczorem nie moge zasnac predzej niz o 12 bo nie moge znalezc wygodnej pozycji. Jak tak dalej pojdzie to bede wygladac jak zombiee w ciazy .
 
reklama
A ja bym pewnie spala super gdyby moj maly dal mi pospac. Od tygodnia jestesmy na nowym mieszkanku i chyba przez to sen sie Julkowi rozregulowal bo budzi sie w nocy i nawoluje i trzeba isc i upewnic, ze wszystko ok. Mam nadzieje, ze jak sie przyzwyczai do nowego pokojuto wroi do calonocnego przesypiania nocy i ja tez sie w koncu choc troche wyspie przed marcem:-) Potem to juz nie wiadomo czego oczekiwac;-):-)
Wstyd sie przyznac ale ostatnio staralam sie sobie przypomniec jak to bylo z nockami jak Julek byl niemowlakiem i jakos nie moge sobie przypomniec - chyba wiec nie bylo najgorzej. A moze wprost odwrotnie i mam blokade po przejsciach;-):-)

A co do sniegu to u nas brak - wczoraj padalo i topnialo a dzis juz sladu nie ma. Jak dla mnie moze poczekac do grudnia a na swieta byloby fajnie gdyby bylo bialo:-)
 
Do góry