reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

Witam z rana i jednocześnie papatki pewnie na tydzień.Dzisiaj mnie nie będzie a jutro TEN WIELKI DZIEŃ więc tylko proszę zebyscie trzymały kciukasy za mnie bo boję się panicznie:no:Mam być o 8.00 w szpitalu i jaktylko wykluje się to moje maleństwo napiszę sms.Pozdrawiam i zyczę na ten tydzień szybkich rozwiązań 'nierozwięzłym'...
 
reklama
Witam z rana, u mnie nocka minęła tym razem bez rewelacji, mała tak się wierciła w dole brzuszka jakby chciała się tam wkręcić :-) Ale nic poza tym :baffled:

Darinia - z tą kąpielą to jak piszesz, nie pamiętam dokładnie ale chyba coś mówili na SzR że co drugi dzień wystarczy a tylko buźkę i pupę chusteczkami albo wodą umyć.

Mamma - no jasne że bedziemy trzymać kciuki ;-) A Ty się nie bój! Chętnie bym się z Tobą zamieniła jakby była taka możliwość :-)
 
Mamma powodzenia 3mamy kciuki za Ciebie i Gabi bedzie dobrze tez bym chciała cc.
Ja wczoraj szalałam z prsowaniem i spakowałm czesciowo torbe do szpitala no i sie zdziwiłam bo torba okazała sie mała:szok::szok:Dlatego pakuje 2 torby 1 szpitalna 2 z ciuchami na wyjscie:baffled:
Tak sie przy tym nameczyłam;-) ze zaczął mnie bolec brzuszek jak na okres troche sie wystraszyłam i poszłam spac juz po 22 ale budziłam sie chyba z 7 razy na siusiu masakra.
Miłej niedzielki ............................
 
Witaj serdecznie, kochane Marcóweczki 2008!
Wczoraj nie było mnie na bb, dlatego przesyłam Wam spóźnione, acz szczere i gorące życzonka z okazji Dnia Kobiet, a także imieninowe dla Befatki.
Wracam teraz, żeby nadrobić zaległości...
 
Mamma powodzenia!!! Będziesz mieć dzidziusia dokładnie terminowo! Też bym tak chciała. Nie masz się czego bać, głowa do góry!

Befatka ja się jeszcze nie spakowałam. Ale chyba wezmę małą torbę a mąż mi będzie na bieżąco przywozić coś co mi będzie brakować. No i ciuchy na wyjście dla mnie i malucha to przywiezie mi w dzień wyjścia.

U mnie żadnych objawów, jak zwykle tylko bóle krocza, do których się już przyzwyczaiłam. Dziś przy śniadaniu ucięłam się nożem w palec, krew poleciała, i narobiłam takiego hałasu, że aż moja Ala oczy wybałuszyła na mnie, że ja tak panikuję. Oczywiście przyszła się przytulić i mnie pocieszyć. :-) Najgorsze, że nie mam w domu rękawiczek żadnych i nie będę mogła myć naczyń, a mój mąż tak tego nie lubi... Zmuszać go czy nie?
za dwa tygodnie powinnam już mieć mojego malucha :-) mam nadzieję że dla Ali też będę mieć trochę czasu, martwi mnie to, bo nie chcę żeby była zazdrosna albo smutna, że nie poświęcam jej już tyle uwagi.

Sabincia ciesz się że masz takiego grzecznego synka. Ja spodziewam się kolejnej rozrabiaki, w sumie to po dzieciach mojego męża niczego innego by się nie można spodziewać.
 
Witam serdecznie Asza, szkoda że na razie nie mogę pooglądać twojego maleństwa (oprócz tego pięknego zdjęcia na suwaczku), ale może wreszcie się doczekam dostępu do albumu zamkniętego i nadrobię zaległości:tak:
Befatka, bardzo mi się spodobał link do strony o posłańcu:-D, tylko mężulek jest blisko i potem lepiej się przyjrzę stronie...
Sabinko, dobrze że u Ciebie i Nikosia wszystko OK.
Mammo, czekam z niecierpliwością na jutrzejsze wiadomości od Ciebie na bb. Trzymam kciuki.
Befatko, ja też miałam wczoraj bóle jak na @, ale może dlatego, że robiłam zakupki na wyprawkę szpitalną dla siebie i małej... Trzeba nam sie już przygotowywać...
 
AsiuM, ale fajnie zrzuciłaś całą winę za rozrabiaki na męża ;D
Na pewno sobie poradzisz, jak będziesz miała dwójkę dzieci przy sobie i znajdziesz czas dla Ali, która z tego co napisałaś jest taka kochana (przytula i pociesza, bo się nauczyła od mamusi).
U mnie gorzej będzie chyba z mężem, bo zachowuje się jak dziecko i potrzebuje dużo uwagi... czasami śmieję się, że będę miała dwoje dzieci, ale po porodzie może mi już nie być do śmiechu...
 
reklama
Mamma80 trzymam kciuki. Niech szybko i bezproblemowo minie ten moment!

Ja dzis tez powyciagalam co niektore rzeczy bede probowac segregowac i sie pakowac. Wlasciwie to musze wybrac sie na zakupy bo nie mam ani jednej koszuli - nie lubie koszul do spania wiec teraz trudno tak z niczego wrzucic cos do walizki. No i znalezc jakis t-shirt na porod bo tu tak zalecaja.
Mnie sie ciagle wydaje, ze mam jeszcze tyle czasu ale wczoraj zadzwonila moja mama, ktora po doswiadczeniu ze mna jest swiecie przekonana, ze dziewczynki to lubia przychodzic na swiat wczesniej, i stanowczo zazadla zbym sie zaczela pakowac i nieco bardziej przygotowywac praktycznie. Moze i ma racje (wykluczyc takiej ewentualnosci sie w koncu nie da) wiec grzecznie sie slucham:-)

No i ogolnie coraz czesciej mysle jak tu wszystko praktycznie rozwiazac i jak to z 2 bedzie. Chyba zaczynam miec troche obaw a z drugiej strony wierze, ze jakos to wyjdzie w codziennym schemacie - tak samo z siebie:-)

Beafka a coz ty masz w tej torbie, ze za mala sie wydala ;-):-)
 
Do góry