Mamma powodzenia!!! Będziesz mieć dzidziusia dokładnie terminowo! Też bym tak chciała. Nie masz się czego bać, głowa do góry!
Befatka ja się jeszcze nie spakowałam. Ale chyba wezmę małą torbę a mąż mi będzie na bieżąco przywozić coś co mi będzie brakować. No i ciuchy na wyjście dla mnie i malucha to przywiezie mi w dzień wyjścia.
U mnie żadnych objawów, jak zwykle tylko bóle krocza, do których się już przyzwyczaiłam. Dziś przy śniadaniu ucięłam się nożem w palec, krew poleciała, i narobiłam takiego hałasu, że aż moja Ala oczy wybałuszyła na mnie, że ja tak panikuję. Oczywiście przyszła się przytulić i mnie pocieszyć. :-) Najgorsze, że nie mam w domu rękawiczek żadnych i nie będę mogła myć naczyń, a mój mąż tak tego nie lubi... Zmuszać go czy nie?
za dwa tygodnie powinnam już mieć mojego malucha :-) mam nadzieję że dla Ali też będę mieć trochę czasu, martwi mnie to, bo nie chcę żeby była zazdrosna albo smutna, że nie poświęcam jej już tyle uwagi.
Sabincia ciesz się że masz takiego grzecznego synka. Ja spodziewam się kolejnej rozrabiaki, w sumie to po dzieciach mojego męża niczego innego by się nie można spodziewać.