reklama
Befatka1982
Entuzjast(k)a
Hello.
wpadłam sie przywitac i chyba dalej ide spac.Nie spie od 5tej(mały/a psociuch mnie kopie)
Miłego dzionka Kochane:-):-)
wpadłam sie przywitac i chyba dalej ide spac.Nie spie od 5tej(mały/a psociuch mnie kopie)
Miłego dzionka Kochane:-):-)
ewa33
Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 11 Luty 2007
- Postów
- 804
witam was i ja dziewuszki!
No to ja też musze powiedzieć..że też mam czasem łzy w oczach jak mnie maleństwo kopie...A wieczorem czkawka (i skaczący brzuch..) to juz norma ..
Wczoraj przyjechał synek mojej siostry.(na ferie)..ma 6 lat..,w sumie to dziś juz go zabieraja...Ale wczoraj wieczorem ..to niewiedziałam jak się zachować..jak po wspólnej kąpieli z moim Alexem,po czytaniu bajeczek..mj synus padł...a tamten w płacz..i chce do mamusi...! Ale na szczęście szybko mu przeszło..i zasnął.
[/url
No to ja też musze powiedzieć..że też mam czasem łzy w oczach jak mnie maleństwo kopie...A wieczorem czkawka (i skaczący brzuch..) to juz norma ..
Wczoraj przyjechał synek mojej siostry.(na ferie)..ma 6 lat..,w sumie to dziś juz go zabieraja...Ale wczoraj wieczorem ..to niewiedziałam jak się zachować..jak po wspólnej kąpieli z moim Alexem,po czytaniu bajeczek..mj synus padł...a tamten w płacz..i chce do mamusi...! Ale na szczęście szybko mu przeszło..i zasnął.
[/url
Witam,
Właśnie nadrabiałam zaległości z 2 dni...dużo tego.
Ja cały czas mam nutę do spania...zarówno w nocy, a szczególnie nad ranem...no i w ciągu dnia zaliczę czasami godzinną drzemkę:-)...wykorzystuje ten czas na maxa aby odpocząć, bo niedługo się skończy.
W nocy tylko czasami się przebudzę na pół godzinki (obowiązkowo muszę się napić wody, bo mnie strasznie suszy-dlatego butla wody przy łóżku to podstawa)i idę dalej spać. Nie wiem czemu mam takie pragnienie w nocy...normalnie jakbym się co wieczór śledzi najadała.
A wczoraj mnie naszło na boczek (trzyma mnie chyba od chwili jak mrowa się pochwaliła kanapką z boczkiem)i oczywiście kupiłam kawał morlinowego boczusia...miodzio.
Zajrzę do Was popołudniu...
buźka!
Właśnie nadrabiałam zaległości z 2 dni...dużo tego.
Ja cały czas mam nutę do spania...zarówno w nocy, a szczególnie nad ranem...no i w ciągu dnia zaliczę czasami godzinną drzemkę:-)...wykorzystuje ten czas na maxa aby odpocząć, bo niedługo się skończy.
W nocy tylko czasami się przebudzę na pół godzinki (obowiązkowo muszę się napić wody, bo mnie strasznie suszy-dlatego butla wody przy łóżku to podstawa)i idę dalej spać. Nie wiem czemu mam takie pragnienie w nocy...normalnie jakbym się co wieczór śledzi najadała.
A wczoraj mnie naszło na boczek (trzyma mnie chyba od chwili jak mrowa się pochwaliła kanapką z boczkiem)i oczywiście kupiłam kawał morlinowego boczusia...miodzio.
Zajrzę do Was popołudniu...
buźka!
Ninja - śliczna kluska z bratanicy!
Iza&Marcin - też tak miałam i trzymało mnie z 2 tyg. Ginka mi powiedziała że to normalne, że mam tam cuś przekrwione i to dlatego. Ale teraz mi przechodzi. A wcześniej to nawet jak ściągałam spodnie, czy buta o buta to myślałam że padnę!
Na szczęście kręgosłup narazie nie dokucza, ale jak przyjdzie się w nocy przekręcić na drugi bok - masakra!
Marteczka - świetna wizja - tylko właśnie szkoda że nie realna. Ale świetnie by było się spotkać na żywo i pogadać, pochwalić się bobasami ...
Befatka- to bierzemy się za pieczenie serników !! To podziwiam tą koleżankę, rok po roku, chyba nie dala bym rady z trójką na raz!
Iza&Marcin - też tak miałam i trzymało mnie z 2 tyg. Ginka mi powiedziała że to normalne, że mam tam cuś przekrwione i to dlatego. Ale teraz mi przechodzi. A wcześniej to nawet jak ściągałam spodnie, czy buta o buta to myślałam że padnę!
Na szczęście kręgosłup narazie nie dokucza, ale jak przyjdzie się w nocy przekręcić na drugi bok - masakra!
Marteczka - świetna wizja - tylko właśnie szkoda że nie realna. Ale świetnie by było się spotkać na żywo i pogadać, pochwalić się bobasami ...
Befatka- to bierzemy się za pieczenie serników !! To podziwiam tą koleżankę, rok po roku, chyba nie dala bym rady z trójką na raz!
M
marzena78
Gość
cześć jak sie czujecie ja jestem dzis strasznie spiaca, a to chodzenie w nocy do ubikacji juz mnie wkurza
*Doris*
Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 17 Październik 2007
- Postów
- 1 096
Ja słyszłam, że to suszenie jest zupełnie normalne. Ja też juz sie nie rozstaję z butelką wody, jak gdzieś wychodzę, a na noc obowiązkowo szklanka przy łóżku. W sumie duzo więcej nie piję, ale jak mi w gardle zaschnie, to umieram bez wody.Witam,
W nocy tylko czasami się przebudzę na pół godzinki (obowiązkowo muszę się napić wody, bo mnie strasznie suszy-dlatego butla wody przy łóżku to podstawa)i idę dalej spać. Nie wiem czemu mam takie pragnienie w nocy...normalnie jakbym się co wieczór śledzi najadała.
a ja zauwazyłam baaardzo zwiekszone pragnienie na początku ciazy potem lzej i teraz znów cały czas mam szklanice na biurku i w domu to samo - ale staram się na noc nie pic a juz w nocy to w ogóle bo bym latała do łazienki 10 razy ....;-)mnie to cieszy takie rpagnienie (o ile mam pod ręka wodę) bo lepiej meic pragnienie niz łaknienie;-)
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 425
- Odpowiedzi
- 9 tys
- Wyświetleń
- 447 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 299 tys
- Odpowiedzi
- 20
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: