No i wróciłam. Jakoś szybko mi zleciały te prawie trzy tygodnie.
Weronikaa, bardzo się cieszę, że masz już maleństwo przy sobie. Śliczny chłopczyk. A jaka siostra fajna.
Beti, Przemek miał smoczka i trochę trwało nim się odzwyczaił. Ja go stopniowo oduczałam. Najpierw przy nocnym spaniu - bo on lepiej zasypiał wieczorem. A dopiero potem przy dziennym. No i jakoś poszło. Za to Mila ssie kciuka i nie mam pojęcia jak jej od tego oduczyć. To już lepszy smoczek.
Mili Przez te trzy tygodnie wyszło 5 zębów i kolejne 3 lada dzień się przebiją. W sumie i tak nie było źle, bo tylko kilka dni była maudna. Dzieci się dotleniły na wsi. Ja w sumie odpoczęłam, choć samej na wsi z dwójką maluchów nie jest lekko. A jeszcze dotarły do nas zeszłotygodniowe wichury, więc od czrartku nie mieliśmy prądu. No ale cieszę się, że na strachu się skończyło. A teraz już w domku jesteśmy.
Weronikaa, bardzo się cieszę, że masz już maleństwo przy sobie. Śliczny chłopczyk. A jaka siostra fajna.
Beti, Przemek miał smoczka i trochę trwało nim się odzwyczaił. Ja go stopniowo oduczałam. Najpierw przy nocnym spaniu - bo on lepiej zasypiał wieczorem. A dopiero potem przy dziennym. No i jakoś poszło. Za to Mila ssie kciuka i nie mam pojęcia jak jej od tego oduczyć. To już lepszy smoczek.
Mili Przez te trzy tygodnie wyszło 5 zębów i kolejne 3 lada dzień się przebiją. W sumie i tak nie było źle, bo tylko kilka dni była maudna. Dzieci się dotleniły na wsi. Ja w sumie odpoczęłam, choć samej na wsi z dwójką maluchów nie jest lekko. A jeszcze dotarły do nas zeszłotygodniowe wichury, więc od czrartku nie mieliśmy prądu. No ale cieszę się, że na strachu się skończyło. A teraz już w domku jesteśmy.