reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

Doris - nie spinaj się tym - ale co tam ja Ci mogę radzić - na Twoim miejscu bym oszalała :baffled:
Niekat - zdrówka Wam życzę - oby tylko teraz do przodu!

Czy Wasze dzieci mają jakieś manie? Bo Tymon ma kompletnego kota na punkcie samochodzików (zresztą w ogóle pojazdów, łącznie z wózkiem "brrrrrrymmmmmm") i "światełko" - potrafi do umęczenia wskazywać wzystkie żarówki w domu :eek: A jak skończy to od nowa :eek:

Rany, ta godzina a ja jeszcze 2 wyceny na rano muszę zrobić :szok:
 
reklama
Pamiętacie mnie jeszcze,marnotrawną??;-)
STO LAT DLA WSZYSTKICH OKOŁO DZISIEJSZYCH JUBILATÓW
Dzisiaj wzięłam się za ostre sprzątanko...Poprasowałam,wypucowałam sypialnie,aż milutko się zrobiło,M.posprzątał w salonie i razem zabraliśmy się za pokoik maleńkiej...Jutro mam w planach pomyć okna:-D zobaczymy co z tego wyjdzie...
Wogóle to dostałam pracę:-D :-D W telemarketingu-umawiam spotkania z przedstawicielami;-)Narazie mam szkolenie,myślę że w poniedziałek zaczniemy dzwonić...Nerwy mnie zżerają bo regułkę mamy taką głupią i nie można jej zmienić wogóle:-( No ale kasa nam potrzebna niestety...A raczej nigdzie nie zarobię pracując od 15.30 do 21.30 900zł...
Zdrówka dla wszystkich chorowitków-niech już te choróbska odpuszczą...;-)
Weronika-Moja Ania też rośnie jak na drożdżach,czas ucieka przez palce,dzieci rosną:-D
Doris-Może lepiej zamów coś jeśli możecie..Ja też tak mam że jak się spieszę,denerwuje to wszystko się nie udaje...hihi ponoć ciasta nie wychodzą jak się ma @ ;-) hihi nie wierzę zbytnio w to,no ale:-D
To tyle co spamiętałam,postaram się częściej zaglądać jeśli jeszcze o mnie pamiętacie;-) :-D
 
Jacusiu sto lat! Tobie Emilko rowniez zyczymy wszystkiego najlepszego na jutrzejsze urodzinki! :-)

Doris, ja sobie moje ambicje tortowe odpuscilam i chyba ze mnie cos jutro najdzie to bedzie torcik zamowiony :sorry:

:ninja2:, James'ik tez ma manie, min odkurzac miele (mamy tez elektroluksa ale nie cieszy sie takim powodzeniem jak ten pierwszy). moze sie nim bawic bez konca zawsze wydajac okrzyki zachwytu. i tez kocha samochody i samoloty i zawsze pokazuje paluszkiem jak jakis leci. ostatnio to wogule wszystko pokazuje paluszkiem czemu towarzyszy najczesciej okrzyk "gugu" albo "acia":-D

Marteczka, o rany :no: co to za tabletki? zdrowka zycze i dogadania z mezusiem :tak:

przepraszam ze tak skromnie z tym odpisywaniem ale jeszcze kuuuupe roboty mnie czeka :baffled:
 
Dla Jacusia wszelkich pomyslnosci i wielu radosci na rozpoczety drugi roczek!!!!

Niekat - duzooooooo zdrowia i obyscie juz wyszli na 'prosta bezchorobowa'!

Ninja farciaro jak ja Ci zazdroszcze tych nocek (rozumiem, ze Tymon nadal tak fajnie sypia z jedna pobudka). Moja jakos na taka pozytywna zmiane sie nie szykuje (choc uwaga, uwaga: przespala dwie noce z rzedu bez pobudki - tyle, ze to bylo na wyjezdzie ( w ten weekend) a po powrocie do domu nadrobila juz pierwszej nocy i rozwiala moje nadzieje...:-( A manii Zoska chyba nie ma ... uwielbia owszem lego i samochodziki - ale to raczej zasluga brata i faktu, ze tego dobra u nas pod dostatkiem:-)).
Ogolnie moja panna lubi byc niegrzeczna i lezc gdzie nie trzeba i to specjalnie. Od dwoch tygodni wstaje a dzis naczyla sie wlazic na lozko i teatralnie schodzic/spadac na przednie rece a potem na bok. Lozko jest niskie ale i tak nie moge jej juz zostawic samej w pokoju bo nigdy nie wiadomo kiedy sztuczka nie wyjdzie tak jak powinna i bedzie tragedia. Teraz to juz wogole przechlapane bo trzeba jej non stop pilnowac...:-(

MrsF - Zoska tez uwielbia lazic za odkurzaczem( a najbardziej chyba zmniejszac moc... Po prostu lazi za nim i wciska na min... az prawie wygasa. Odniose ja gdzies indziej, zmienie na max. a po chwili to samo ..Dziala na nia jak plachta na byka normalnie (a mamy taki czerwony akurat (i tez akurat miele)). Na + skubana naciskac nie chce wiec mnie nerwy czasem ponosza juz pomalu, bo odkurzenie dwoch pomieszczen to nie lada sztuka z takim pomocnikiem.

Doris podziwiam, ze zabralas sie za to z takim zaparciem. Jak to mowia do trzech razy sztuka ... wiec efekt koncowy napewno bedzie zadowalajacy:-) Ja zrobilem Zosce ciacho z kaszy manny w dzien jej urodzin a na niedziele (jak goscie wpadna) wymyslimy cos innego. Na tradycjny tort sie nie porwam ale moze wymysle jakies ciasto, ktore w miare dobrze spelni powinnosc:-) Tyle, ze u nas rodzinka daleko, znajomych tu niewielu wiec stres tez duzo mniejszy;-)

A i na koniec mam pytanie - wiecie jak zmusic dziecko do picia? albo raczej dyskretnie przekonac? Zoska nie chce mi pic od dwoch dni i kurcze nie wiem dlaczego. To, ze nie chce mleka to juz norma (wyprobowalismy juz chyba wszystkie rodzaje i nic :-() ale ostatnio nie chce ani wody, ani soku, ani herbaty... troche mnie to martwi bo to zasadniczo zaden dobry znak :-(

I jeszcze jedno - napiszcie na co szczepia w Polsce w 12 miesiacu?
 
Ninja juz sie martwiłam, że tylko mój młodzian ma takiego świra na punkcie samochodów, ledwie oczy otworzy, już jest brrruuuummm, brrruuummm:sorry::sorry: Zapluty chodzi cały cas, bo nie nadążam go przebierać po tym brum brumowaniu:no:. Jak nie bawi się swoimi samochodami, to stoi w oknie i pokazuje palcem przejeżdżające samochody z nieustającym brum brum na ustach:eek:. Tak więc szyby mam notorycznie zaplute we wszystkich pokojach. A nasze spacery, to po prostu jak najszybszy marsz na parking i godzina sterczenia przy samochodach i ciągłe brruumm, brruumm:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Normalnie masakra:szok::szok::szok:
Cicha hmm, dziwne:confused2: Narazie to tylko 2 dni, mam nadzieję, że po prostu poczuje w końcu pragnienie i zacznie pić, bo rzeczywiście nie jest to raczej nic dobrego:no: Mam nadzieję, że inne marcówki posłużą radą... Giza??:sorry:...
Niekat Biedny Marcelek, ale się nacierpiał:-:)-:)-( z flasią kubusiową musiał wyglądac komicznie:-D:-D
Doris gratuluje samozaparcia, ale nie męcz się, jak nie wyszło, to ratuj co zostało, resztę dokup i będzie ok:tak::tak: Życzę udanej imprezki!!
 
Zosiu , Jacku ,
Emilko i Michalinko
kiedy gonicie za szczęściem
A to ono Was goni
Wtedy nigdy przenigdy
Was nie dogoni

Usiądźcie sobie na chwilę
Podstawcie szczęściu stołeczek
Porozmawiajcie troszeczkę
Zjedzcie kilka ciasteczek

Kiedy goncie za szczęściem
Pomyślcie, że w kółeczko
I zmęczycie się troszkę
Odpocznijcie deczko

I z papieru motyle
Wyczarujcie rękami
A skrzydełka im w cętki
Pomalujcie farbkami

Kiedy gonicie za szczęściem
No i zrobicie bęc
Wtedy ono znienacka
Weźmie złapie Was

I podmucha kolanko
Łzę obetrze Wam z oka
Wtedy będziesz już wiedziała
Szczęście bardzo Was kocha.


sig.jsp
 
ojeju... dołączam się do tych cudnych zyczeń beti:tak:nic piekniejszego nie wymysle:-D
Sto lat w pierwsze urodzinki kochane dzieciaczki!!!
 
Witam:-)
weszłam wczoraj na BB i 2xwcięło mi posta więc się wylogowałam... poprawiam się dzisiaj:tak:

Niekat, dzięki:zawstydzona/y:
rzeczywiście strasznie dużo ostatnio chorujecie...:-( szef na pewno wyrozumiały człowiek i przecież nie zawalasz w pracy:tak:
ale jestwiosna a za nią idzie lato, więc będzie coraz lepiej... dużo uśmiechu dla Marcella:-D szybko wróci do formy:tak:
Giza, ale gaduła z Milenki:tak:mama pewnie będzie jak nie będziesz się tego spodziewała:tak: u mnie jest jak trzeba ją wyjąć z łóżeczka albo krzywda się dzieje;-)
Weronikaa, gratulacje dla Neli:tak: no i uważaj na siebie, widać, że kuracja lodowa działa:-D;-) niestety/na szczęście rosną nasze dzieciaczki:-)
Ewa, fajnie że jesteś zadowolona z powrotu do pracy, a sen na pewno nie proroczy;-)a Tosia mamusina córeczka:rofl2: zdrówka dla Alexa, oby mu się nie pogorszyło:tak:
Doris, nie bądź taka ambitna:laugh2:lepeiej zainwestuj... lepsze to niż zły nastrój na urodzinach córki:tak:
ja chyba zacznę piec 2 dni przed urodzinami, bo taki nasączony tort jest o niebo lepszy :tak:
a jak tam wizyta...
Marteczka, pierogi po roztroju żołądka:szok: dieta ścisła:tak:no i niezła biegaczka z Zuzi:-) miłego porządkowania, a kiedy się pzenosisz:confused: jak mama wraca:confused:
Ninja, auto i elekromaniak z Tymka:-D:tak: Jola ma chopla na unkcie zwierzatek, a szczególnie pieska, papugi i kurek:tak: śwatło też uwielbia, najlepiej siedzieć przy włączniku:tak:
i jak zdążyłaś z wycenami:-) pewnie zarwałaś kawał nocki:no:
Agunia, gratulację pracy i pomocy nażeczonego w pracach porządkowych:tak:jak się razem robi to zawsze efekty wychodzą;-)
Siwona, Filipek to odjechany maniak:-D
Cicha, co do picia to może kwestia z czego pije:tak:a szcepienia po 12 miesiącu to gruźlica, a 13-14 miesiąc: odra...

A my wczoraj zaliczyłyśmy babską wyprawę na zakupy... mała w swoim nowym wózku długo nie wytrzymała... za to zakupiliśmy pierwsze buciki:-) strasznie była marudna na koniec, ale co się dziwić po 3 godzinach:no: straszna ze mnie matka, ale cóż jak bym wysłała męża to nie kupił by mi tego co bym chciała:-p
 
reklama
Emilko wszystkiego najlepszego z okazji dzisieejszego twojego świeta :-):-):-):-):-)

Cicha a moze zachec rurka u mnie Kondzik zdecydowanie wiecej wypije jak ma rurke niz np z niekapka:tak:wydaje mi sie ze drugie dzieci sa bardziej przekorne;-) u mnie Kondzik tez chodzi za odkurzaczem i zmniejsza mi moc lub wyłacza:wściekła/y:
Marteczka moze tak źle nie bedzie badz dobrej myśli:-) i dobrze ze wysprzatasz przynajmniej nei bedzie miec powodów zeby do gadania:baffled:
Ninja mój uwielbia właczac światło :baffled: i stałby godzinami i by właczął i wyłaczał:-p :confused2: samochadoami tez lubi sie bawic jak facet;-) ale nie gada brum brum;-)
Beti i tak długo wytrzymała:tak:

ja wczoraj zaliczyłam aerobik :tak:
 
Do góry