reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

No witam:-)ale śliczną pogodę mamy...Kurcze musimy dzisiaj na zakupy iść,do kościoła trzeba by było się wybrać...ehhh nie chce mi się nic...pierniczki się przypaliły i są jak kamień...ale na szczęście zrobiłam najpierw 6 na próbę,dzisiaj będę reszte robić:-)Ania znowu się z takim krzykiem budziła w nocy:-(chyba przez tego ząbka...bidulka moja kochana...
 
reklama
ojej dziewczyny, chyba mi sie nie uda wszystkim odpisac bo filip marudzil i od wczoraj sie tuli do mnie bo mu to chorobsko dokucza :( wiec teraz jedna reka odpisuje. nie dam rady dzis tak duzo napisac jak wczoraj bo i mam troszke do zrobienia w domku i zakupy swiateczne a jeszcze chce z Filipkiem czas spedzic bo mnie prawie przez dwa dni nie widzial a jutro tez ide do pracy na szczescie ostatni dzien w tym roku :p

Skaba, Stefanna
nareszcie jestescie. No ale nie dziwie sie ze nie mialyscie czasu na bb jak maluszki chore i tyle na glowie. Najwazniesze ze coreczki zdrowe :)
Mary i Martynka napewno były bardzo dzielne i zasluzyly na duzy prezent pod choinka :-) Stefanna jak masz jakies pytania o szafy to jesli tylko bede potrafila to oczywiscie odpowiem i postaram sie doradzic wrazie potrzeby nie ma problemu :-) Ale tez pewnie Ty wiesz wiecej ode mnie :-)

Marteczka
Filip sie zgadza na to zeby zostac Twoim zięciem wiec zaczynamy z mezem zbierac na wesele i inne wydatki :p tylko mozemy go przechowac do czasu az skonczy studia albo zostanie gwiazda rocka i bedzie mial jakies zrodlo dochodow :p

Befatka
Wiem ze jak nie zarazilby sie ode mnie to moze od kazdego zlapac jakiegos wiruska tylko mi zawsze szkoda dzieci i tym bardziej jak choruja bo widac jak sie męczą i im dokuczaja te choróbska. Doroły to zawsze sobie jakos poradzi a dziecko sie nameczy nameczy i nawet noska sam wysiąkac nie umie jeszcze :(


Nie dosc ze mi tyle kilogramow do zgubienia po ciazy zostalo to mnie maz karmi michalkami i ptasim mleczkiem z rana :-)
 
Ostatnia edycja:
hehe ja to sama się karmię takimi rzeczami,brak silnej woli żeby się odchudzać porządnie:-)HEJ a jakiś zięć dla naszej Anulki???????O nas to nie pamiętacie:-D:-D hihi
 
Agunia chyba twój facet musie sie wziasc troche za pomaganie tobie w końcu to tez jego dziecko:tak:
Kra
Iza niezgadzam sie z toba :no: a ty jak sie kłócicie to co wychodzicie z domu na dwór zeby pokrzyczec zeby dzieci nie słyszały:no:
a do zrobienia dziecka potrzeba dwojga a kazda z nas (przynajmniej ja) po całodziennym siedzeniu z dziecmi mam ochote sobie "odpoczac" od nich i niech sie wtedy tatus nimi zajmie :tak: owszem jestem matka ale tez i kobieta która od czasu do czasu potrzebuje wytchchnienia i czasu TYLKO dla siebie:tak:Bycie ojcem tez niesie obowiazki wobec dziecka i pomaganie partnerce :tak:
Anetka super choinka widac ze Filipkowi sie podoba:-) i zdróweczka dla ciebie:-)
Stefanna ciesze sie ze z Martynka juz lepiej:-)
Skaba witaj:-)
Marteczka czasem trzeba sobie zycie umilac i ułatwiac;-) a karchera mamy specjalnego do mycia okien :tak:

a my dzis z mężem z aporzadki sie wzieliśmy:-p i dom do góry nogami jest:-p
 
Chyba źle mnie zrozumiałyście troszkę,mój w każdej wolnej chwili pomaga mi przy Anulce,ale wczoraj siedział i się opieprzał,wiedząc że ja nie mam nawet czasu żeby na spokojnie pójść się wykąpać,o to w sumie chodziło:-)bo tak to mam naprawdę wspaniałego mężczyznę w domku,pomaga jak tylko może,czasem i obiad ugotuje jak z pracy wróci a ja mam lenia:-Dtakże ogółem to anioł ale wczoraj mnie strasznie wkurzył...Wogóle teraz biedaczek leży w łóżku i płacze...kolejna awantura z rodzinką,musieliśmy odebrać list z kzk gopu i wyszła kolejna awantura...powiedzieli że ma iść ze mną do psychiatry...szkoda słów...Ehh nie zanudzam już was:-)trzymajcie się cieplutko i buziaki dla maluchów,tych chorych i zdrowych:-)
 
blee jaka ciapa a już tak ładnie było:crazy:

Marteczka
Filip sie zgadza na to zeby zostac Twoim zięciem wiec zaczynamy z mezem zbierac na wesele i inne wydatki :p tylko mozemy go przechowac do czasu az skonczy studia albo zostanie gwiazda rocka i bedzie mial jakies zrodlo dochodow:p
Dobra pasuje:-Dtylko ciekawe na kogo moja wyrośnie:dry:Tylko niech ten mój zięc szybciutko zdrowieje:tak:
Boshe a tak poważnie to nie wyobrażam sobie,że ja będę kiedyś pełnic tą straszną rolę teściowej:no:
Kurcze Mrówa ideał masz w domu nie dośc że przystojny to jeszcze i porządki robi:szok:jeszcze mi powiedz,że się dziecmi zajmuje...nie wiedziałam,ze są jakieś specjalne to pewnie mniejsze ciśnienie to tak to mogłoby nawet szybę zmyc...
kurcze może jak my będziemy na swoim to też mi będzie pomagał,bo będzie czuł,że to jego...
Agunia mało tu "samczyków"?Same malowane chłopaczki:happy:zaklepuj!
 
Agunia no to wychodzi,że jam mam najgorszego męzula pod względem pomocy bo zawsze się idę kąpac wieczorem jak ona już zasypia:-(,jeszcze dziś do pracy,zawsze go na te soboty władują,nikomu qrwa nie pasuje to jemu musi:wściekła/y:czegos tu chyba nie rozumiem z tą rodzinką:no:albo nie jestem w temacie...
 
w sensie czego nie rozumiesz??Może i nie powinniśmy sie kłócić o takie bzdury,ale wiesz,chwila i poszło...Ja tak ogólnie to mam kochanego faceta,posprząta,ugotuje,pozmywa,pranie to ostatnio tylko on robi:-)także wsumie to nie ma na co narzekać...ale jakoś tak wczoraj wyszło...
 
Nie uwazam ze to OK ze mezowie nie pomagaja. Uwazam ze jesli facet nie chce Ci przyniesc szklanki soku i nie chce przygotowac jedzenia dla dziecka to zamiast siedziec na forum ide i leje sok do szklanki, ide i robie dziecku jesc wiedzac ze zaraz wybuchnie awantura w domu gdzie na jednym pokoju sa 2 dorosle drace sie osoby i jeden niemowlak.




Mrowa- nie kloce sie z mezem przy dziecku. Gdyby byo to konieczne poszlabym na dwor. Jak do tej pory wystarcza dyskusja.

Aga ja nie kumam, raz piszesz tak a raz tak
raz ze masz go dosc a raz ze jest kochany
raz ze nic nie robi raz ze pomaga
Nie bede odpisywac na Twoje posty bo nie nadazam .
Jakbym czytala posty dwoch roznych osob
 
reklama
Agunia chyba twój facet musie sie wziasc troche za pomaganie tobie w końcu to tez jego dziecko:tak:
Kra
Iza niezgadzam sie z toba :no: a ty jak sie kłócicie to co wychodzicie z domu na dwór zeby pokrzyczec zeby dzieci nie słyszały:no:
a do zrobienia dziecka potrzeba dwojga a kazda z nas (przynajmniej ja) po całodziennym siedzeniu z dziecmi mam ochote sobie "odpoczac" od nich i niech sie wtedy tatus nimi zajmie :tak: owszem jestem matka ale tez i kobieta która od czasu do czasu potrzebuje wytchchnienia i czasu TYLKO dla siebie:tak:Bycie ojcem tez niesie obowiazki wobec dziecka i pomaganie partnerce :tak:
eeeee mrówa a ze mną to o co lotto bo nie kumam:zawstydzona/y:
Befatka ja tam jestem realistką - nie ma idealnych facetów;-) Mój np. kazał nam dziś iść na 2 godzinki do mamy to umyje okna, a jak wróciłam to okazało się, że posprzątał też szafki, umył meble, i pomył też szkło:szok: Ale prezent to mi kupił taki jaki mu wrzuciłam do "ulubionych" w kompie, bo po wpadce z elektronicznym organizerem na dzień kobiet, to już nie kupuje bez konsultacji:-D
Agunia pierniki muszą być twarde po upieczeniu - kruszeją dopiero po kilku dniach, więc się nie przejmuj, bo są ok:tak:
 
Do góry