reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

Wlasnie i zdrowka dla Marysi:tak:
Popieram anetke -agunia nie chca zgody to olej to ja tez juz pisalam ze mialam jazdy szczegoly nie wazne bo szkoda mi palcow na pisanie tego bylo minelo zajmij sie Ania pokazcie im ze mozecie byc szczesliwe bez nich:tak:
Doris- ja mam inny przepis niz kra ale ogolnie pierniki raczej trzymie sie w pojemniku zamknietym ja mam w szklanej brytfance bo i fajnie wygladaja takie kolorowe
 
reklama
niekat-mi tez pasi dopiero po swietach:-) np 27? i laseczki jesli jestescie chetne to nawet do mnie na te pierniki wszystkie mozecie przyjechac:-):-):-) dzieciaczki sie pobawia w miare swoich mozliwosci:-D
 
Heja
Duzo zdrówka dla dzieciaczków i oby Mary szybko wyszla z tego szpitala:-(
Ninja - antybiotyk juz dziala??Mam nadzieje ze juz lepiej mu sie dzis spalo.
MrsF widze ze Marteczka pomogla :-D:-D
Co do spotkania to ja bardzo chetnie.:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)Tylko ostrzegam ze moge miec male problemy organizacyjne bo musze dostosowac sie do grafiku mojego ksiecia:wściekła/y::wściekła/y::angry::angry:Samej nie wolno mi jezdzic nawet autobusami,jak wybieram sie do jakiejs kolezanki(40min busem)to on tez musi mnie konieczmie zawiesc i przywiesc.:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::angry::angry::angry::wściekła/y::wściekła/y::angry::growl::growl::growl::growl::growl::growl:
Az zapomnialam co mialam dalej pisac tak sie zgrzalam
 
weronika- powodzenia.Jak dlugo sie budowaliscie? My niecaly rok temu wprowadzalismy sie do 'siebie' i myslalam ze nie ma tego duzo a pakowalismy sie 2 dni :)

Iza - 2,5 roku. Pierwsza łopata 4 lipiec 2006:-) U nas też będzie 2 dni pakowania, M pozbierał już ciuchy i te drobniejsze duperele typu książki, dokumenty, część ciuchów i pojechał do domku składać szafkę do łazienki bo wczoraj ją odebraliśmy.

aaa dzwonili z Komandora - będziemy mieć jutro szafę-garderobę do naszej sypialnie- juppiiiii :rofl2::-):rofl2::-) a już myślałam, że przez Święta ciuchy będą leżeć w worach na podłodze :baffled:

Doris - kurcze, a wiesz że nie zwróciłam na to uwagi :baffled: bo ona czasem z plaskacza mnie w buzię trzaśnie :-)tak że chyba i obejmuje czasami :-D Dzięki za info o opiekuńczym, mężul skorzysta:-)
Niekat - zdolniacha i żarłoczek z Precelka (moja to njawięcej zjadła 210ml

to chyba ja musze skoczyc do rzeszowa zrobimy mini spotkanko:tak:

Mrowa - to już już zapraszam!!! Tzn. może nie już w niedzielę np :-D:-D:-D Ale będe mieć na razie stare graty :-(
Cicha - zazdroszczę śniegu:nerd:
Ninja - biedny Tymonek :-( I lepiej idź do tego neurologa, penwie trzeba będzie czekać długo :baffled:

Pocieszyłaś mnie nieco tym że TYmon zjadł kilka cząstek mandarynki. Wczoraj zżerałyśmy się z siorą i Nelka wysępiła 2 czy 3 cząstki (pierwszy raz), w nocy spałam z nią bo co chwila się wiercila i budziła z krzykiem :crazy: dziś prawie nic nie zjadła (tylko 3/4 "Danio"). Teraz śpi. Nie wiem co jest grane, bo zawsze do tej pory było już 150 mleczka, utarte jabłuszko i niebawem byłaby zupka :baffled:

Skaba- zdrówka dl Mary!!!;-)
Stefanna- where are you??? Jak tam Martynka???
MrsF- :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
Agunia - dziewczyny już wystarczająco napisały. Dodam tylko, że jeśli ktoś mnie nie lubi to nie staram się tego zmienić na siłę! I Tobie też by się to przydało!
Befatka - to krótko Cię Twój trzyma:no::wściekła/y:
 
Dziewczyny moj szef przyjechal dzis na stoisko a ja oczywiscie na BB siedze :-)

Kazal wszystkim Marcóweczkom złożyc zyczenia WESOŁYCH ŚWIĄT I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU. Wiec jako lojalny pracownik przekazuje.

Ps. Ode mnie tez życze Spokojnych rodzinnych i wesołych Świąt i żeby Marcowe dzieciaczki zdrowo Rosły i nie przysparzały problemów. Żeby nie było żadnych wysypek chorób i oczywiście Same przespane Noce :-) Tego życzę Ja Aneta z mężem Krzysztofem i synkiem Filipkiem :-) i dla Wszystkich po BUZIAKU :-*

Szefa mam super wyluzowanego wiec on wie ze siedze na forum caly czas jak jestem w pracy (No chyba ze klient jest - to nie siedze na bb ). W ogóle swietny czlowiek, posmiac sie idzie i nie wyzywa sie na innych jak ma zly dzien itd. Wam też takiego życze :-)
 
Ostatnia edycja:
Ja poproszę o takich szefów w każdej pracy:-)hihi muszę się pochwalić...w 2 godziny...wyprasowałam całą miskę prasowania,rozłożyłam choinkę,umyłam zlewik,pościeliłam łóżeczko,czego w sumie to chyba nigdy nie robimy:-)pozamiatałam...wogóle to się do roboty wzięłam tak ogólnie:-)hihi a teraz odpoczywam...oczywiście gadając z wami na BB:-)
 
Moj maz wlasnie umyl okna w naszym mieszkaniu (az trzy) ciesze sie bo mam mniej pracy do tego podlogi umyl i gary i zrobil obiad i jeszcze sie caly dzien fifim zajmuje. ja niecierpie myc okien bo mi zawsze schodzi godzina na jedno okno. Wnerwiaja mnie mazy i poprawiam poprawiam i robia sie coraz gorsze :-) A tak on na szybko machnal i pewnie mu lepiej wyszlo niz mnie. Zostalo mi tylko poprasowac pranie i mam juz zglowy porzadki. Biore sie za pierniki bo zrobilam malutko, w sumie pierwszy raz i balam sie ze nie wyjda. to teraz zrobie wiecej bo tamte sie udaly :-)

Męża nie podesle wam zeby wam okna umyl bo jeszcze nie wroci :)

A tego rekordu 500 szt pierniczkow nie pobije , nie ma szans :-/
 
reklama
Anetka to masz super szefa:happy2: zycz mu tez wesołych świat :tak::-)
a moj tez umyje okna ale karcherem tylko bo amchac szmatka mu sie niechce :baffled:ale futryn juz nie umyje:-p ale dobre i to hihi
Weronika jak tak bedziesz zapraszac to jeszcze przyjade niebawem;-)
fajnie ze bedizecie mieć szafe ja miałam a'la garderobe w jednym pokoju wszystkie ciuszy tam sie walały:-p
Befatka J sie pewnie martwi ze moze jakeigos angola poznałas i tak jeździsz hehe;-)zazdrosny:happy:
 
Do góry