reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

W końcu jesteś...pewnie tu wszystkie dziś czekały na tego twojego posta..jak na niewiem co..
..Jesteśmy z tobą weronika:tak:.cokolwiek bedzie..,..szczerze tak tez przypuszczałam że to jednak ciąza...tylko ze teraz nie rycz juz do kompa..(wogóle nie rycz!..)..bo mi tez sie zachciewa...
Więc nic..tylko z niecierpliwością będziemy wyczekiwać co jutro ci lekarz powie..I oby było wszystko jak najlepiej...!(..może nie miał ten antyb. az takiego wpływu na fasolke..OBY!)
To teraz pogódź się z mężusiem..;-)..i niech będzie z tobą w takiej chwili...No ja jestem!;-)Trzymaj się !
 
reklama
Weronika- nic dzidzi nie bedzie, nie wolno Ci nawet tak myslec ! Popieram w 100% co napisala Doris. Syszalam wypowiedz lekarza ze w takich wypadkach -na poczatku,albo ciaza umiera albo nic sie z dzieckiem nie dzieje.Mam nadzieje ze lekarz Cie jutro uspokoi!!!

Gratulacje Mamusiu :D
 
Cześć dziewczyny.
Ja na chwile tylko, Zuzia ma obturacyjne zapalenie oskrzeli, dzień dzisiaj był koszmarny, cały czas tylko u mnie na rękach, prawie wciąż spała. Dostaje dwa razy dziennie antybiotyk w zastrzykach i dwa leki wziewne. Teraz zasnęła i juz słyszę, że oddech ma lepszy.
Weronika ogromne gratulacje!! I nie rycz!!!!! To szczęście przecież!!! Ja sie prawie popłakałam ze wzruszenia!! Jestem z Tobą całym sercem:tak:. Trzymaj się, na pewno wszystko będzie dobrze.
Pa mamusie:-)
 
weronika-gratuluje:-*Mam nadzieję że będzie dobrze,trzymaj się i gódź się z mężem,jak ochłoniecie to pewnie będzie radość,będzie dobrze,maluszek napewno silniutki więc nic nie będzie:-)Buziaki i NIE RYCZ!!:-)
 
Weronika - Serdecznie gratuluje i szczerze mówiac troche zazdroszcze.
Moja pierwsza reakcja na ciaze tez był płacz wrecz czarna rozpacz.Wierze ze nie jest Ci teraz łatwo.Ale zobaczysz ze za kilka dni bedziesz miala inne podejscie ,pogodzisz sie z mysla ze znów zostaniesz mamusia.
Co do leków poieram całkowicie Gizie i Ize.Ja tez na poczatku bralam silne leki przeciwbólowe bo myslalam ze zaraz dostane okres i bralam na zapas.A w trakcie ciazy wzielam kilka razy polopirynke -nieswiadomke jak ja wtedy nazwała ja Gizia.Bedzie dobrze zobaczysz kochana.Przytulam mocno;-)
 
Weronikaa - Kochana, wiem, że ciężko jest się nie martwić, ale bądź dobrej myśli - ja też nie wiedząc, że jestem w ciąży najpierw był antybiotyk, potem skakałam z mostu (a to naprawdę mocne szarpnięcia bo lina nie jest elastyczna jak bungee)a parę dni później całą noc piłam z dziewczynami wódę do 05.00 a po 4 godzinach snu od 09.00 zaczęłyśmy jeszcze szampana - i było dobrze (i testy robiłam a nie wyszły dlatego sobie pozwoliłam).
Kup sobie tylko koniecznie jutro 15 mg kwasu foliowego (taka dawka jest na receptę)i bierz jedną tabletkę dziennie.

Gratuluję Ci Kochana z całego serca! - aż mi łezki poszły! :tak::tak::tak::tak::tak:
Pamiętaj, że wszystkie tu trzymamy mocno kciuki, żeby było dobrze! Wiem, że pisać to sobie łatwo a droga przed Tobą ciężka - nie ma co kryć , ale dasz radę, no bo kto ma dać jak nie Ty - silna babka budowniczy! :-)
Wiesz, że jak będzie trzeba, to wiele z nas wspomoże Cię w sposób, jaki tylko będzie potrzebny! :-)

Zaśnij sobie dziś spokojnie i myśl pozytywnie!

Przytulańsko ogromne!!!!!!
 
weronika, gratulacje :)))
Nie martw się, to jeszcze bardzo wczesna ciąża, maluch jest jeszcze na tyle maleńki że te leki nic mu nie "zepsują". A antybiotyki wad genetycznych, jak juz pisała Doris, nie powodują. Spokojnie. Jestem pewna że będzie wszystko dobrze, przeciez jest mnóstwo mam które biorą różne leki nie wiedząc że są w ciąży a potem rodza zdrowe, sliczne dzieci.

Spróbuję troche poczytać co u Was, może uda się choc trochę nadrobić, ale widze że miałyście wyjątkowo płodny literacko czas :)
 
weronika bohaterko dnia!!!Wielgachne gratulacje bo to nie powód do płączu tylko do radosci.Lekami się w ogóle nie przejmuj - wiele kobiet nieświadomie bierze różne leki i wszytsko jest ok a Ty przeciez masz takie wielkie szczęscie - Masz już słodziaka Nelcię a teraz Groszeczka pod sercem... ło matko - sie wzruszyłam:tak:
nie płacz juz kochana i jak juz wrszcie do Ciebie dotarło;-)masz w Nas maksymalne wsparcie!!!Będiemy z Tobą całą tą ciąże i pomozęmy we wszystkim :tak::tak::tak:
napisz nam jeszcze co na ciąże twój luby??pewnie sie cieszy - jak sobie oboje odchowacie będziecie mieli super:tak:no to wkrótce zobaczymy nowy suwaczek pod Twoimi postami:-) i oby kolejne zawierały wiećej uśmieszków:tak::-)
 
Witam,tak czytam i czytam-kasia nie myśl teraz negatywnie na pewno wszystko będzie ok z dzidziusiem.Bardzo Wam gratuluję i jestem dobrej myśli:happy2:Ódpoczywaj teraz dużo i nie szalej za ardzo na tej budowie.Pamiętaj że jesteśmy z Tobą-:_***Buziole i dobrej nocki
 
reklama
Witam:-)

beti Mam talent wygrali Merkalt Ball:tak::-)mimo ze juzs woje osiągneli w Kanadzie to i tak byli zajebiści:-p:-)
Niekat, dzięki:tak:oj było na co popatrzeć:-D
Ewa, współczuję bolesnej @, ale i tak długo się uchowałaś;-) u mnie podobnie z pobudkami, a jak wstaje to od razu na równe nogi i się rozbudza, Tosia też:confused:
Co do spania, to akurat wstałam na karmienie i nie mogłam zasnąć:tak::-D
Beti tą pracę to myślę, że ktoś inny ma już w kieszeni:zawstydzona/y:ja nawet gdybym miała taką możliwość na "ustawienie" to bym nie chciała w ten sposób:no: I wybacz słownictwo, ale.....czy Ciebie porąbało?????? o tej porze siedzieć na bb;-)
:-D:-D:-D:-D Coś musi być w powietrzu, albo coś zjadłam:-p:-p:-p:-p
A co do pracy, to może jeszcze się okażesz faworytą:tak:
Doris, ale grzeczna panienka z Emilki no i gratulki kolejnego ząbka:tak:
Asia, mam nadzieję, że wyniki taty będą pomyślne:-) no i niezłe plany na przyszłość:tak: a można wiedzieć czego uczysz:confused:
Beafatka, a jak mama? wyniki w porządku?
Weronikaa, Ty jesteś też nam bliska dlatego jesteśmy z Tobą i gratulacje dla rodziców maleńkiej istotki, która jest w Tobie :tak: ach, jak ciepło się robi koło serduszka:-)
Mam nadzieję, że jesteście już pogodzeni:tak: i macie już swoje gniazdko:tak:
Asze, biedna Zuzia:-( zdrówka dla niej i cierpliwości dla Ciebie:tak:


No i dla Basi moc buziaków na kolejny miesiąc z nami i na Barbórkę
:-)
 
Do góry