Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Jeszcze nie. Dowiedzą się ze zwolnienia za kilka dni. Ale już dzisiaj rozmawiałam z kierowniczką żeby raczej nie ujmowała mnie w grafiku na sierpień więc mogła się domyślićPoinformowalyscie już w pracy o ciazy? Jeśli nie to kiedy chcecie to zrobić?Ja mam w głowie mętlik..
Oficjalnie jeszcze nie. Powiedziałam tylko jednej koleżance z biura (jest taką jakby moją kierowniczką) bo od dzisiaj jestem na zwolnieniu L4. Narazie mam od lekarza rodzinnego żeby właśnie się jeszcze nikt nie zorientował. Niestety mam takie mdłości i zawroty głowy że nie jestem w stanie wytrzymać w pracy póki co. Jak mdłości nie będą ustępować mam za dwa tygodnie się umówić do mojej gin. Wtedy już pewnie normalne L4 ciążowe. Mam nadzieję że będzie lepiej bo zamierzałam normalnie pracować i powiedzieć w pracy o ciąży dopiero po końcu 1 trymestru kiedy największe zagrożenie miniePoinformowalyscie już w pracy o ciazy? Jeśli nie to kiedy chcecie to zrobić?
ja miałam lekkie i widać było przy podcieraniu się. Nie jeździj na rowerze, chyba że po płaskim i nigdzie nie na wertepów, krawężników itp
ja na początku poinformowałam , u mnie w pracy jest sporo dźwigania , magazyn a tam chodzenie po drabinie , nocki więc nie ryzykowałamPoinformowalyscie już w pracy o ciazy? Jeśli nie to kiedy chcecie to zrobić?
Miałam brązowe i głównie przy wizycie w toalecie. Mało intensywne.
To zależy od tego, jaką masz pracę moim zdaniem. No i jak się czujeszPoinformowalyscie już w pracy o ciazy? Jeśli nie to kiedy chcecie to zrobić?
Ja narazie raz intensywnie mam nadzieję że to jeden incydent spowodowany wysiłkiem fizycznym … jutro do lekarza jadę od razu rano nie czekam do wieczora .
Nie chcialabym po prostu czegos zalapac bo w czasie ciazy nie jest mi to potrzebne. Obawiam się, że jak poinformuje przed pójściem na zwolnienie to nie będzie to miła wiadomość i nie wiem czy dac znać po wizycie jak bedzie zwolnienie u lekarza czy przed
nie przedłużyli mi i jak "na złość"okazało się po odejściu że test + wyszedł . No trudno tak miało być 
