reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2025

Z tymi objawami to wam powiem że jestem troszkę zdziwiona że to jest nawet znośne. Przez tydzień, chyba w 5 tygodniu miałam nudności, takie jakbym dobry helikopter miała 🙈 albo chorobę lokomocyjną. Spanko... No spałabym dużo, ale jakoś idzie to przetrzymać, trochę się w brzuchu korkuje, i to mi póki co przeszkadza najbardziej...
Mam nadzieję, że nie dogoni nic bardziej, że jak w 7 nie dogania to już będzie z górki :D jak sobie przypomnę opowieści mojej mamy która w pierwszej ciąży wymiotowała od pierwszego dnia ciąży aż do samego traktu porodowego, to strasznie się bałam że może być tak samo... 🫠
 
reklama
Z tymi objawami to wam powiem że jestem troszkę zdziwiona że to jest nawet znośne. Przez tydzień, chyba w 5 tygodniu miałam nudności, takie jakbym dobry helikopter miała 🙈 albo chorobę lokomocyjną. Spanko... No spałabym dużo, ale jakoś idzie to przetrzymać, trochę się w brzuchu korkuje, i to mi póki co przeszkadza najbardziej...
Mam nadzieję, że nie dogoni nic bardziej, że jak w 7 nie dogania to już będzie z górki :D jak sobie przypomnę opowieści mojej mamy która w pierwszej ciąży wymiotowała od pierwszego dnia ciąży aż do samego traktu porodowego, to strasznie się bałam że może być tak samo... 🫠

O matko, współczuję Twojej mamie, to musiało być straszne😵‍💫
 
Z tymi objawami to wam powiem że jestem troszkę zdziwiona że to jest nawet znośne. Przez tydzień, chyba w 5 tygodniu miałam nudności, takie jakbym dobry helikopter miała 🙈 albo chorobę lokomocyjną. Spanko... No spałabym dużo, ale jakoś idzie to przetrzymać, trochę się w brzuchu korkuje, i to mi póki co przeszkadza najbardziej...
Mam nadzieję, że nie dogoni nic bardziej, że jak w 7 nie dogania to już będzie z górki :D jak sobie przypomnę opowieści mojej mamy która w pierwszej ciąży wymiotowała od pierwszego dnia ciąży aż do samego traktu porodowego, to strasznie się bałam że może być tak samo... 🫠
Wiesz co, z mojego doświadczenie to cała zabawa zaczyna się tak 8-9 tydz i trwa do końca pierwszego trymestru, tak też teraz miała znajoma, do 14 tyg nudności i wymioty, a teraz jak nowo narodzona.
Obyśmy jednak gładko przeszły!
 
reklama
Do góry