reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2025

reklama
A nie no to spoko 😅 ja ze SWOJEJ PERSPEKTYWY to jestem w 11 tygodniu ciąży zagrożonej, po poronieniu, z szczątkiem jajnika, zrostami, nikt już tego nie zmieni, taka jest moja perspektywa 🫡 i nic to nie zmienia w niczyim życiu.
Jak rozumiem twoja perspektywa jest taka że bardzo chciałabyś bez problemu móc zajść w ciążę ? To rozumiem bardzo. Jak wszyscy. Oprócz naszej jednej koleżanki.
Zdanie może zmieni, może nie zmieni, ważne żeby była szczęśliwa w SWOIM ŻYCIU i nie skazywała nikogo na cierpienie i swoje nieszczęście.
To dbaj o siebie najlepiej jak potrafisz bo wiem jaki to strach, sama przeżywałam też zagrożoną ciąże po 7 latach starań, właśnie po tych przejściach. Mało tego toxo miałam także kombo ostre 😉

No okej, zgadzam się. Nie namawiam nikogo do niczego przecież
 
Mówcie co chcecie, ja podziwiam @Zagubiona-we-mgle że w tak trudniej sytuacji już te rękawice podniosła i postanowiła jednak walczyć.

Czuję po Twoich postach, że zaczynasz oswajać się z tą myślą bo chyba to było u Ciebie najgorsze. Że tą ciąża przyszła nagle, znikąd, niechciana.

Podtrzymuję swoje zdanie, że każda podjęta przez Ciebie decyzja będzie okej jeśli tylko będziesz jej na 100% pewna. Może kiedyś będziesz żałować, może nie. Tego nie wie NIKT i nikt inny, tylko Ty będziesz ponosić odpowiedzialność i konsekwencje tej decyzji. Dlatego ona powinna być tylko i wyłącznie Twoja a nie kierowana głównie tym co tu przeczytasz, czy ktoś Ci gdzieś powie. Oczywiście, warto szukać pomocy i wsparcia. Jednak na pewno będziesz słyszała dużo sprzecznych ze sobą "dobrych rad". Słuchaj, zawsze przemyśl, ale nie stawiaj ich przed swoje własne przekonania.

W każdym razie, szacun. Trzymam za Ciebie mocno kciuki🤞
 
Mówcie co chcecie, ja podziwiam @Zagubiona-we-mgle że w tak trudniej sytuacji już te rękawice podniosła i postanowiła jednak walczyć.

Czuję po Twoich postach, że zaczynasz oswajać się z tą myślą bo chyba to było u Ciebie najgorsze. Że tą ciąża przyszła nagle, znikąd, niechciana.

Podtrzymuję swoje zdanie, że każda podjęta przez Ciebie decyzja będzie okej jeśli tylko będziesz jej na 100% pewna. Może kiedyś będziesz żałować, może nie. Tego nie wie NIKT i nikt inny, tylko Ty będziesz ponosić odpowiedzialność i konsekwencje tej decyzji. Dlatego ona powinna być tylko i wyłącznie Twoja a nie kierowana głównie tym co tu przeczytasz, czy ktoś Ci gdzieś powie. Oczywiście, warto szukać pomocy i wsparcia. Jednak na pewno będziesz słyszała dużo sprzecznych ze sobą "dobrych rad". Słuchaj, zawsze przemyśl, ale nie stawiaj ich przed swoje własne przekonania.

W każdym razie, szacun. Trzymam za Ciebie mocno kciuki
Niczego pewna nie jestem.
 
od kiedy tam się uczęszcza. ? :)
A jak chcesz :) najlepiej chyba ok 30tc z tego co kojarzę. Różne są szkoły :) ale polecam jednak stacjonarnie. My chodziliśmy do szkoły rodzenia w szpitalu w którym rodziłam :)

Ja byłam dziś na wizycie w luxmed, żeby założyć kartę ciąży i robić darmowe badania. Poza tym że godzina opóźnienia to spoko pani doktor. Dostałam też receptę na xonvea bo u mnie masakra z mdłościami. Zwolnienie też od razu chciała dać ale nie brałam. USG na wizycie. Bobas 4cm, serduszko jest :) Wszystko w porządku :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry