Myślę, że masz rację, ale myślę też, że wiele z nas ma po prostu za dobre serduszka i chęć pomocy, mimo że czują, że powinny sobie odpuścić.Dziewczyny czasem warto nie opisywać na komentarze osoby która sama nie wie czego chce i tylko sieje zamęt![]()

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Myślę, że masz rację, ale myślę też, że wiele z nas ma po prostu za dobre serduszka i chęć pomocy, mimo że czują, że powinny sobie odpuścić.Dziewczyny czasem warto nie opisywać na komentarze osoby która sama nie wie czego chce i tylko sieje zamęt![]()
Nie mam żadnych objawówMimo całej otoczki musisz myśleć pozytywnie. Może mało pocieszające, ale dopóki nie zmiażdżą Cię objawy (oby ciąża była dla Ciebie łaskawa) to naprawdę z dobrym nastawieniem ten czas zleci całkiem szybko.
Zamęt?Dziewczyny czasem warto nie opisywać na komentarze osoby która sama nie wie czego chce i tylko sieje zamęt![]()
To dbaj o siebie najlepiej jak potrafisz bo wiem jaki to strach, sama przeżywałam też zagrożoną ciąże po 7 latach starań, właśnie po tych przejściach. Mało tego toxo miałam także kombo ostreA nie no to spokoja ze SWOJEJ PERSPEKTYWY to jestem w 11 tygodniu ciąży zagrożonej, po poronieniu, z szczątkiem jajnika, zrostami, nikt już tego nie zmieni, taka jest moja perspektywa
i nic to nie zmienia w niczyim życiu.
Jak rozumiem twoja perspektywa jest taka że bardzo chciałabyś bez problemu móc zajść w ciążę ? To rozumiem bardzo. Jak wszyscy. Oprócz naszej jednej koleżanki.
Zdanie może zmieni, może nie zmieni, ważne żeby była szczęśliwa w SWOIM ŻYCIU i nie skazywała nikogo na cierpienie i swoje nieszczęście.
Jeżeli chodzi Ci o mnie, wyraziłam swoje zdanie tylkoDziewczyny czasem warto nie opisywać na komentarze osoby która sama nie wie czego chce i tylko sieje zamęt![]()
To raczej dobre informacjeNie mam żadnych objawów
Niczego pewna nie jestem.Mówcie co chcecie, ja podziwiam @Zagubiona-we-mgle że w tak trudniej sytuacji już te rękawice podniosła i postanowiła jednak walczyć.
Czuję po Twoich postach, że zaczynasz oswajać się z tą myślą bo chyba to było u Ciebie najgorsze. Że tą ciąża przyszła nagle, znikąd, niechciana.
Podtrzymuję swoje zdanie, że każda podjęta przez Ciebie decyzja będzie okej jeśli tylko będziesz jej na 100% pewna. Może kiedyś będziesz żałować, może nie. Tego nie wie NIKT i nikt inny, tylko Ty będziesz ponosić odpowiedzialność i konsekwencje tej decyzji. Dlatego ona powinna być tylko i wyłącznie Twoja a nie kierowana głównie tym co tu przeczytasz, czy ktoś Ci gdzieś powie. Oczywiście, warto szukać pomocy i wsparcia. Jednak na pewno będziesz słyszała dużo sprzecznych ze sobą "dobrych rad". Słuchaj, zawsze przemyśl, ale nie stawiaj ich przed swoje własne przekonania.
W każdym razie, szacun. Trzymam za Ciebie mocno kciuki
A jak chceszod kiedy tam się uczęszcza. ?![]()
Nie nie chodzi mi o ciebie .Jeżeli chodzi Ci o mnie, wyraziłam swoje zdanie tylko![]()