reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2025

Nie martwcie się! U mnie też będzie drugi bobas. Pierwszy turbo ciężki, wymagający, kolki, „jęczący” bez powodu i takie tam- za to spał jak zaczarowany od 2 msc po 12-13h w nocy BEZ POBUDKI. starszy synek będzie miał ponad 3.5 roku jak urodzi się młodsze, więc będzie chodził do przedszkola. To ja zawsze panikowałam jak to damy sobie radę, ale wiem, że to głupoty, ważne żeby było zdrowe. Wszystko się da zorganizować (chyba) mąż będzie zaprowadzał a odbierać babcia albo dziadek jak ja nie dam rady, na pewno ktoś pomoże. Przeprowadzamy się do nowego domu na jesieni, więc już też się nie przejmuje brakiem miejsca, jak nie będę miała siły sprzątać to znajdę sprzątaczkę, jak nie dam rady gotować to zamówię catering. w tej ciąży i po nie będę się wstydziła prosić o pomoc i dam sobie pomóc! Takie mam ambitne postanowienia :D
Ja właśnie też mam takie postanowienie że nie będę się orać za wszelką cenę :) mój syn był bardzo absorbujący i też były kołki ,w dzień mało spal ,cały dzień praktycznie aktywny :) i może boje się że z drugim będzie tak samo :) powiedziałam że będę bardziej dabc o siebie i jak trzeba będzie o pomoc też poprosić :) bez spiny. Ale jednak czasami hormonu biorą górę ,liczę że zaraz się to skończy :)
 
reklama
Nie martwcie się! U mnie też będzie drugi bobas. Pierwszy turbo ciężki, wymagający, kolki, „jęczący” bez powodu i takie tam- za to spał jak zaczarowany od 2 msc po 12-13h w nocy BEZ POBUDKI. starszy synek będzie miał ponad 3.5 roku jak urodzi się młodsze, więc będzie chodził do przedszkola. To ja zawsze panikowałam jak to damy sobie radę, ale wiem, że to głupoty, ważne żeby było zdrowe. Wszystko się da zorganizować (chyba) mąż będzie zaprowadzał a odbierać babcia albo dziadek jak ja nie dam rady, na pewno ktoś pomoże. Przeprowadzamy się do nowego domu na jesieni, więc już też się nie przejmuje brakiem miejsca, jak nie będę miała siły sprzątać to znajdę sprzątaczkę, jak nie dam rady gotować to zamówię catering. w tej ciąży i po nie będę się wstydziła prosić o pomoc i dam sobie pomóc! Takie mam ambitne postanowienia :D
my w tamtym roku też się przeprowadziliśmy do większego mieszkania ale też 40 km od naszych rodzinnych stron więc ja będę tylko mogła liczyć sama na siebie z zaprowadzaniem i odbieraniem starszej
 
Ale jeśli miałabym okazję żeby ktoś się zajął małym bobasem to nie miałabym teraz z tym problemu😄 a przy pierwszym dziecku nie dawałam prawie jej dotykać a co dopiero żeby ktoś z nią został 🫣😁
 
Ale jeśli miałabym okazję żeby ktoś się zajął małym bobasem to nie miałabym teraz z tym problemu😄 a przy pierwszym dziecku nie dawałam prawie jej dotykać a co dopiero żeby ktoś z nią został 🫣😁
O tak miałam tak samo 😀 a teraz z chęcią czekam aż ktoś weźmie ją pobawi się 😀 przy 1 byłam bardzo ostrożna a przy drugim na pewno będę całkiem inna :)
 
O tak miałam tak samo 😀 a teraz z chęcią czekam aż ktoś weźmie ją pobawi się 😀 przy 1 byłam bardzo ostrożna a przy drugim na pewno będę całkiem inna :)
ja przy drugim mam plan żeby jak najwięcej leżało w łóżeczku albo wózku a nie ciągle na mnie 🙂 moja pierwsza była całkiem nie odkładalna stąd taka decyzja mam nadzieję że się mi uda 🫣
 
ja przy drugim mam plan żeby jak najwięcej leżało w łóżeczku albo wózku a nie ciągle na mnie 🙂 moja pierwsza była całkiem nie odkładalna stąd taka decyzja mam nadzieję że się mi uda 🫣
O tak . Przede wszystkim mało nosić :p moja znów była bardzo grzeczna żadnych kolek ani nic nie uczyłam ją nosić a jak nosiłam to nie bujałam :p jako niemowlak była bardzo grzeczna płakała tylko gdy była głodna a w nocy spała :p ale była butelkowa , nie udało mi się piersią karmić , przy drugim bardzo bym chciała i będę się starać , wtedy pewnie będzie nieodkladalne😂
 
O tak . Przede wszystkim mało nosić :p moja znów była bardzo grzeczna żadnych kolek ani nic nie uczyłam ją nosić a jak nosiłam to nie bujałam :p jako niemowlak była bardzo grzeczna płakała tylko gdy była głodna a w nocy spała :p ale była butelkowa , nie udało mi się piersią karmić , przy drugim bardzo bym chciała i będę się starać , wtedy pewnie będzie nieodkladalne😂
moja do tej pory jest dzieckiem wysoko wrażliwym jak była malutka
To nie było z nią łatwo ciągły płacz o wszystko i wiecznie na rękach
 
moja do tej pory jest dzieckiem wysoko wrażliwym jak była malutka
To nie było z nią łatwo ciągły płacz o wszystko i wiecznie na rękach
Ojj to jak mój syn ! Bardzo jest wrażliwy ,do wszystkiego trzeba go bardzo przekonywac . Tulić ,tulić . Bardzo późno się przekonał do roweru a jak już się przekonał to jest bardzo ostrożny ,powolny a chce być szybszy . Dużo zawsze potrzebuje naszej uwagi . Tym bardziej się boje ze jak pojawi się drugie dziecko to niezły kosmos będę miała ;)
 
Wracając jeszcze do tematu rodzeństwa, wiem że relacje mogą być różne. Straciłam rodziców w wieku 20 lat i nie wyobrażam sobie jak miałabym to przetrwać bez moich sióstr. :(
 
reklama
Cześć dziewczyny, nieśmiało się melduje. Wczoraj test z 2 kreskami (druga słabsza), dziś beta tylko 64, ale to zawsze więcej niż 5. Może jutro uda się na konsultacji online uprosic o skierowanie na betę to będę mogła zbadać w pon przyrost.

Usg mam umówione na 19.08, wie chyba dopiero po tym czasie będę miała oficjalnie potwierdzona ciążę.

Moja historia słowem wstępu:
Cykle 33-36dni, ostatni 20.06.
Historycznie to się troszkę boję bo to w sumie już 8sma ciąża by była.
1. 2009, poród 2010 - dziecko wcześniak 36tc, zdrowa, żyje, właśnie idzie do lo w chmurze.
2. 2013 - w 26tc, dziecko zmarło po 12h
Kolejne były 2014 (wszystkie)
3. Puste jajo płodowe
4. Ciąża biochemiczna
5. Ciąża pozamaciczna (zakończone wycięciem jajowodu) - wszystkie ciążę były z jednego jajnika.

6. 2021 - Ciąża biochemiczna (dało to cień nadziei że drugi jajnik z jajowodem się aktywował, ale raczej słabe nadzieje)
7. 2021, poród 2022 - młody z 38tc... zastanawiamy się c,y uda mu się jeszcze dorobić rodzeństwo bliżej jego wieku, bo starsza siostra o 12l to teraz prawie jak kolejny dorosły, młoda bardziej bawi się nim niż z nim :-)
I teraz jest cień szansy że to 8sma Ciąża, o ile będzie wszystko ok :-)

Sama mam już swoje lata, w tym roku kończę 39l, urodziłabym już jako 39 latka :-)
 
Do góry