reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2025

reklama
tak. Na pewno po cytologii . Też tak miałam i lekarka mówiła że można przez kilka dni plamić po tym
Zgadza się. Mi nawet położna powiedziała, że ona nie pobiera cytologii we wczesnej ciąży właśnie dlatego że 90% kobiet potem plami i to przynosi niepotrzebny stres. Jak widać lekarz ma na ten temat inne zdanie 🤣🤣
 
Ostatnia edycja:
Ja jestem po martwym urodzeniu w 27+2 włącznie z sepsą, ogromna utrata krwi, ale potem urodziłam dwoje zdrowych dzieci :) pierwszą ciążę po tej traumie ukrywałam do 16 tygodnia, drugą praktycznie do samego końca, ale nie miałam brzucha w ogóle. A w tej ukrywanej do 16 miałam olbrzymi i się nie dało…
U mnie zawsze jest tak, że ciąża na samym początku wygląda na jakieś 10 dni młodsza, a potem nadrabia. Taki mój urok ;) ja mam wizytę za równe 2 tygodnie, będę w 7+6 i przynajmniej już wszystko zobaczę 🫣
U mnie każdy ginekolog, włącznie z tymi wszystkimi w szpitalach, które przeszłam, zawsze używają skończonych tygodni ciąży :)
 
Ja też po wizycie .
Zarodek ma 6mm bije serduszko .
Wg USG 7 t a wg @ jestem 8+0 🥹 gin mówił że to nic złego . I tego się trzymam .🤞
u mnie też ciąża była młodsza o 10 dni wg ostatniej miesiączki , później o 7 dni a teraz tylko 4 . Więc sądzę że to już będzie to . Cały czas mówiłam że wiem kiedy zaszłam i jednak wyszło na moje . 😅
 
u mnie też ciąża była młodsza o 10 dni wg ostatniej miesiączki , później o 7 dni a teraz tylko 4 . Więc sądzę że to już będzie to . Cały czas mówiłam że wiem kiedy zaszłam i jednak wyszło na moje . 😅
Ja to szczerze nie wiem kiedy bo jeden cykl wcześniej przed testem dostałam po 25 dniach @ i jak robiłam w okolicach tych dni test to wyszedł negatyw i potem poczekalam do 30 dnia i wyszedł + więc o tak 🤷 cud ♥️
 
Ja to szczerze nie wiem kiedy bo jeden cykl wcześniej przed testem dostałam po 25 dniach @ i jak robiłam w okolicach tych dni test to wyszedł negatyw i potem poczekalam do 30 dnia i wyszedł + więc o tak 🤷 cud ♥️
Ja sobie robiłam testy owulacyjne , więc stąd miałam pewność, że w okolicach tamtego cyklu musiałam zajść . Wiem , że najbardziej wiarygodny jest monitoring . Ale jednak w pierwsza ciążę (która poroniłam) udało się zajść dzięki tym testom w pierwszym cyklu .. w tą również zaszłam dzięki nim, ponieważ jednak mniej więcej pokazują kiedy jest największe prawdopodobieństwo zajścia. Dlatego też byłam przekonana, że na bank 10 dni młodsza nie mogła być .
Więc pewnie i u Ciebie przy kolejnej wizycie ten czas się skróci o 2-3 dni . Tak jak ginekolog mówiła , teraz dzieciątko jest bardziej wyprostowane, stąd też pomiar bardziej wiarygodny .
 
reklama
Ja też po wizycie, nic nie pisałam, bo stan psychiczny okropny... Lekarz powiedział, że nadal jest sam pecherzyk, w sumie to chyba coś widzi w nim, ale żeby się nie nastawiać, bo nie ma czynności serca, nic nie zmierzył, nie wydrukował zdjęcia. Pod koniec wizyty wspomniał tylko, że kiepski sprzęt ma. Ja już szukałam w necie, jak się odbywa łyżeczkowanie 🙄
Poszłam prywatnie do gabinetu z porządnym sprzętem na usg wczesnej ciąży. I jest pecherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym i malutkim zarodkiem... Bardzo fajna lekarka powiedziała, że trzeba poczekać tydzień i sprawdzić czy będzie tętno, ale wyglada dobrze i po prostu jest różnica wieku z OM i z wymiarów. 15 min trwało usg, wszystko dokładnie sprawdzone, mnóstwo zdjęć.
Ile to wszystko nerwów kosztuje to szkoda gadać. Osiwieje przez to czekanie.
A lekarz z mesicover i ich sprzęt. .. brak słów.
Kurczę tacy lekarze nie powinni już mieć miejsca. Wprawiają kobietę w ogromny stres i jeszcze mają czelność brać za to kasę :/

Mój obecny lekarz po każdej wizycie daje mi pełen opis sytuacji, opis USG i zalecenia. I tak wprowadza to sobie do komputera, a wydrukowanie tego to przecież chwilka.
 
Do góry